nehoshi
-
Postów
109 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez nehoshi
-
-
Ok, czyli w takim razie zostawiam w piwnicy, nic nie ruszam i zobaczymy co się będzie działo...
Dzięki za pomoc.
-
Witajcie,
Mam pytanie/problem. Uwarzyłem pierwszego pilsa w życiu i nie ogarnąłem tematu z drożdżami - zakupiłem Saflager S-23 jedną saszetkę a nie dwie, jak zaleca producent. Drożdże zadane dzisiaj około 20:00 w temperaturze 20st. C. i zniesione do piwnicy, gdzie temp. otoczenia wynosi około 8st. C. Drozdże po rehydratacji w 23st. C. Pils wyszedł 20 litrów / 13Blg.
Pytanie zasadnicze - zostawić jak jest w piwnicy i być dobrej myśli, bo jest szansa, że będzie dobrze czy na szybko jutro zamawiać drugą saszetkę S-23 i dodać we wtorek?
Z góry dzięki za pomoc!
-
Hej,
Drozdze ruszyly. Delikatna biala pianka na powierzchni, wiec nie zasuwaja jakos zbytnio. Czy zostawic fermentor do wieczora w 23 stopniach C czy przeniesc do 19?
-
Robiłem AIPA 18blg na jednej saszetce M44 i dały radę. Lag jest normalny, a nawet jak już zaczną fermentować to burzliwa jest raczej spokojna.
Myślisz, że lag >48h jest normalny? Jeśli tak, to mnie uspokoiłeś
W jakiej temperaturze fermentowałeś?
-
Ok, do rana potrzymam fermentor w 22 stopniach, jak ruszą, przeniosę w chłodne, jak nie ruszą, dodaje M07.
Dzięki za sugestie!
-
Mam jakąś paczkę S-04 ważną do 10.2012 i trzymaną w lodówce, ale chyba szkoda ryzykować.... Mogę jeszcze dosypać Mangrove Jack's British Ale M07 kupione ostatnio, ale nie wiem jak to wymieszanie drożdży wpłynie na piwko.... ech..
-
1.Drożdże uwodnione były?
2. Brzeczka porządnie napowietrzona?
Drożdże wysypane na powierzchnię - zgodnie z zaleceniami producenta. Brzeczka była dobrze napowietrzona.
Dałeś 1/2 wymaganej ilości drożdży więc niech Cię długi lag nie dziwi. Jeżeli nie masz więcej drożdży to pozostaje Ci tylko czekać. Zamknij szczelnie fermentor i nie zaglądaj do środka. Umieść też w wyższej temperaturze (do 22°C powinno być OK).
Ok, przenoszę do 22°C, jak ruszą przeniosę z powrotem do 19°C. Zawsze sypałem jedną saszetkę, nawet jak piwka miały 18BLG i ruszały szybko. Czytałem, że te drożdże wolno startują, ale 48h to już lekka przesada...
-
Hej,
Widzę, że idealnie "wstrzeliłem" się w temat. W sobotę około 15:00 zadałem saszetkę Mangrove Jack's US West Coast M44 do fermentora (AIPA 18o BLG, 22l) i do dzisaj nic się nie dzieje. Na powierzchni nie ma ani odrobiny piany, nic. Fermentor stoi w 19o C. Nie mam drugiej saszetki, żeby dosypać... Czy jeszcze czekać, czy radzicie co innego?
-
Obiecałem, że się odezwę co i jak z tym piwkiem, więc się odzywam
Musiałem źle zmierzyć Blg na początku (albo mierzyłem przed dodaniem laktozy...), w każdym razie piwko poprawnie nagazowane, żadnych granatów, także laktoza musi solidnie podbijać Blg.
Pozdrawiam!
-
Słoiczek stoi w lodówce i czeka na następną warkę
A i ja mam tak po raz pierwszy i po raz pierwszy zadałem gęstwą, może to jakaś prawidłowość?
-
Dzięki za wsparcie duchowe
Zebrałem wszystko do słoika, tylko się podzielić na warstwy nie chce... Jak nie urok to... (jak to mówią)
-
Hej!
Planowałem po żytnim zebrać gęstwę z 3068, ale wygląda to to jak jakieś farfocle... czy tak powinno być? Z reguły była to ładna "maź" :rolleyes:
-
Płyn zlany z nad gęstwy w starterze zapach miał mało przyjemny, ale w smaku nie był zły, więc drożdże poszły do brzeczki. Z 1.5 litrowego startera drożdże 3068 dodane do portera pszenicznego 22°Blg zaczęły pracę po 12 godzinach i po ~40 godzinach piana jest prawie do wieczka fermentora...
Powoli zaczynam rozumieć o co chodzi z tą cierpliwością w piwowarstwie - jednak nie ma co się martwić na zapas
-
Ja robiłem z ekstraktu jasnego w proszku, może to ma znaczenie...
Jutro warzę piwko, a póki co starter leży w lodówce i drożdżaki opadają na dno... ale jak drożdże będą śmierdziały po zlaniu płynu znad nich, to chyba jednak wykorzystam gęstwę po żytnim, które kończy właśnie burzliwą... ech
-
Zapach jest nieprzyjemny. Ja nie jestem drażliwy, kocia kupa i te sprawy nie robią na mnie wrażenia, a tu, żeby "wąchnąć" po raz drugi musiałem się przemóc...
-
coder, ale takie startery z mieszadła?
Bo moje po prostu wali mocno nieprzyjemnie...
-
Zapach startera jest jak by to powiedzieć "stary", taki siarkowo dziwny...
Czy w piwowarstwie domowym nic nie może być "tak po prostu" tylko wszystko musi być zagadkowo niepewne?
-
To ja może jeszcze w temacie - czy starter z mieszadła zawsze tak śmierdzi?!?
Przecież ja to mam do brzeczki wlać...
-
bielok, dlaczego zrezygnowałeś z mieszadła? I jak teraz przygotowujesz startery?
-
Pozwolę sobie odświeżyć wątek dotyczący żytniego...
Moje warzone z:
-Słód żytni 2,2 kg
-Słód pilzneński 1 kg
-Słód monachijski 0,8 kg
-Słód karmelowy jasny 0,2 kg
+ drożdże 3068 z gęstwy po pszenicznym
+ chmielenie 60 minut lubelskim (25g) od początku i po tygodniu burzliwej jest...
- gorzkawe
- kwaskowate
- cierpkawe
- kleiste
- dziwne...
Tym bardziej się zastanawiam, czy tak ma właśnie smakować, czy też wyszedł mi kwach, ponieważ chcę na gęstwie z żytniego uwarzyć kolejne piwko...
-
Tyle, że według kalkulatora na mrmalty.com starter przygotowany przez napowietrzanie musi być większy niż taki przygotowany na mieszadle. Kto ma rację?
-
Ja też przetestuję na następnym starterze... wczoraj zrobiłem drugi starter (pierwszy wylałem) i drożdże znowu wylazły górą
Nie wiem, albo mam do dupy mieszadło, albo za dużo drożdży dałem albo sam już nie wiem o co im chodzi...
-
Powiedzcie mi proszę jeszcze jedno, bo jestem na etapie przerabiania mieszadła - jak zrobi się lejek (czyli zwiększę obroty) to piana nie powstanie?
-
Mam jeszcze około 100ml gęstwy w lodówce, więc mogę przygotować z niej kolejny starter a ten wylać do klopa, jeśli możliwa jest w obecnej sytuacji infekcja.
Tylko najpierw zmodyfikuję w takim razie mieszadło, żeby się piana nie tworzyła...
Tak zrobić? Czy ryzyko infekcji jest na tyle małe, że mogę dokończyć ten starter? (to 100ml gęstwy zostało w dużym słoju razem z martwymi drożdżami na dnie, bo zabrakło mi małych słoików i nie mogłem nigdzie tego przelać, a wylać szkoda było...)
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano
Gdybym tylko miał to nawet i dwie bym dorzucił
Może coś z tego jeszcze będzie na jednej saszetce... posmaki niech się pojawią, trudno - byle dofermentowało..