Skocz do zawartości

nehoshi

Members
  • Postów

    109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez nehoshi

  1. Ok, czyli w takim razie zostawiam w piwnicy, nic nie ruszam i zobaczymy co się będzie działo...

    Najlepiej by było dorzucić drugą saszetkę drożdży jeszcze tego samego dnia, ale w tym wypadku myślę, że zrobiłbym tak samo.. poprawisz się przy następnej warce :)

    Często takie "nerwowe ruchy" dodatkowo pogarszają sytuację.

     

    Gdybym tylko miał to nawet i dwie bym dorzucił ;)

     

    Może coś z tego jeszcze będzie na jednej saszetce... posmaki niech się pojawią, trudno - byle dofermentowało..

  2. Witajcie,

     

    Mam pytanie/problem. Uwarzyłem pierwszego pilsa w życiu i nie ogarnąłem tematu z drożdżami - zakupiłem Saflager S-23 jedną saszetkę a nie dwie, jak zaleca producent. Drożdże zadane dzisiaj około 20:00 w temperaturze 20st. C. i zniesione do piwnicy, gdzie temp. otoczenia wynosi około 8st. C. Drozdże po rehydratacji w 23st. C. Pils wyszedł 20 litrów / 13Blg.

     

    Pytanie zasadnicze - zostawić jak jest w piwnicy i być dobrej myśli, bo jest szansa, że będzie dobrze czy na szybko jutro zamawiać drugą saszetkę S-23 i dodać we wtorek?

     

    Z góry dzięki za pomoc!

  3. 1.Drożdże uwodnione były?

    2. Brzeczka porządnie napowietrzona?

     

    Drożdże wysypane na powierzchnię - zgodnie z zaleceniami producenta. Brzeczka była dobrze napowietrzona.

     

    Dałeś 1/2 wymaganej ilości drożdży więc niech Cię długi lag nie dziwi. Jeżeli nie masz więcej drożdży to pozostaje Ci tylko czekać. Zamknij szczelnie fermentor i nie zaglądaj do środka. Umieść też w wyższej temperaturze (do 22°C powinno być OK).

     

    Ok, przenoszę do 22°C, jak ruszą przeniosę z powrotem do 19°C. Zawsze sypałem jedną saszetkę, nawet jak piwka miały 18BLG i ruszały szybko. Czytałem, że te drożdże wolno startują, ale 48h to już lekka przesada...

  4. Hej,

     

    Widzę, że idealnie "wstrzeliłem" się w temat. W sobotę około 15:00 zadałem saszetkę Mangrove Jack's US West Coast M44 do fermentora (AIPA 18o BLG, 22l) i do dzisaj nic się nie dzieje. Na powierzchni nie ma ani odrobiny piany, nic. Fermentor stoi w 19o C. Nie mam drugiej saszetki, żeby dosypać... Czy jeszcze czekać, czy radzicie co innego?

  5. Płyn zlany z nad gęstwy w starterze zapach miał mało przyjemny, ale w smaku nie był zły, więc drożdże poszły do brzeczki. Z 1.5 litrowego startera drożdże 3068 dodane do portera pszenicznego 22°Blg zaczęły pracę po 12 godzinach i po ~40 godzinach piana jest prawie do wieczka fermentora... ;)

     

    Powoli zaczynam rozumieć o co chodzi z tą cierpliwością w piwowarstwie - jednak nie ma co się martwić na zapas ;)

  6. Pozwolę sobie odświeżyć wątek dotyczący żytniego...

     

    Moje warzone z:

     

    -Słód żytni 2,2 kg

    -Słód pilzneński 1 kg

    -Słód monachijski 0,8 kg

    -Słód karmelowy jasny 0,2 kg

     

    + drożdże 3068 z gęstwy po pszenicznym

    + chmielenie 60 minut lubelskim (25g) od początku i po tygodniu burzliwej jest...

     

    - gorzkawe

    - kwaskowate

    - cierpkawe

    - kleiste

    - dziwne... :smilies:

     

    Tym bardziej się zastanawiam, czy tak ma właśnie smakować, czy też wyszedł mi kwach, ponieważ chcę na gęstwie z żytniego uwarzyć kolejne piwko...

  7. Mam jeszcze około 100ml gęstwy w lodówce, więc mogę przygotować z niej kolejny starter a ten wylać do klopa, jeśli możliwa jest w obecnej sytuacji infekcja.

     

    Tylko najpierw zmodyfikuję w takim razie mieszadło, żeby się piana nie tworzyła...

     

    Tak zrobić? Czy ryzyko infekcji jest na tyle małe, że mogę dokończyć ten starter? (to 100ml gęstwy zostało w dużym słoju razem z martwymi drożdżami na dnie, bo zabrakło mi małych słoików i nie mogłem nigdzie tego przelać, a wylać szkoda było...)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.