galmat7

Przeczytalem caly watek o Nottinghamach i zauwazylem podobne objawy czyli brak jakiegokolwiek reakcji wewnatrz fermentora (brak piany, osady nie podniesione z dna) po ponad 48H od zadania drozdzy. Po dodaniu US-05 fermentacja ruszyla w pare godzin.

u mnie ruszyło na szczescie, w 40 h po zadaniu 

O rany, Konus. Daruj sobie takie banały. Chodziło mi że kolega napisał po czym poznaje, że nie ruszyła fermentacja, tzn. żadnych oznak m.in. brak piany, nie bulka brak zmian. I jeszcze Cię pewnie zaskoczę ale jeśli rurka bulka jak szalona to jest najczęściej oznaką fermentacji (przynajmniej u mnie)   

teraz bulka i jest piana i widać że coś się dzieje 

nie bulka, brak piany i zmian, ale to jeszcze chyba za wcześnie na reakcje ...

Dziekuje za odpowiedzi 

Tak zapytam po czym poznałeś, że drożdże nie wystartowały?

No i Ja mam z tym problem bo zadałem Nottinghamy i brak reakcji jak na razie....

Zależy jaki efekt chcesz uzyskać. S-04 powinny dać nieco pełniejsze piwo, bo nie schodzą bardzo nisko. Nottinghamy mają dość czysty profil i są nieco bardziej żarłoczne, gdybyś chciał się skupić na pokazaniu w piwie chmielu to będą pewnie lepszym wyborem.

A czy rehydratacja na wodzie też jest czymś dobrym w przypadku Nottingham i czy temperatura 17-19 będzie dla nich odpowiednia ?

Witam Dziś warzyłem 3 piwo które właśnie się chłodzi i mam pytanie jakie drożdże wybrać s-04 czy Danstar Nottingham i czy o tych drugich przed zadaniem wystarczy wsypac do szklanki wody i odczekać 15 min czy trzeba jakoś inaczej niż w s-04(którymi już robiłem i wszystko było ok)

zasyp:

A może warto dołożyć i kupić ten : http://www.sklep.eskot.pl/Garnki-emaliowane/Garnek-emaliowany-40-litrow-z-pokryw-xb1/pid,594,cid,91,product.html

Czy z moim piwem jest ok? obawiam się trochę bo jest dosyć spokojnie, to dopiero moja druga warka, ale podczas pierwszej fermentacja przebiegała dużo bardziej gwałtownie.Jest to grodziskie z zestawu z Ba a obawiam się dlatego że drożdże dodałem dopiero na drugi dzień po warzeniu gdyż nie mogłem dostudzić a musiałem pilnie wyjść...

być może popełniłem błąd przy dolewaniu wody bo nie dolewałem wrzątku tylko wode o temp. kolejnej przerwy a resztę podgrzewałem  normalnie palnikiem 

 

W niedziele bede probowal od nowa uwarzyc grodziskie i prosze o pomoc co i gdzie zrobilem zle?

 

Ponieważ jest to dopiero Twoja druga warka, i raz już poległeś to zrezygnuj z tego schematu zacierania, dla początkującego jest dość wymagający. Zrób albo 1) albo 2), wedle Twego wyboru:

1)

30 min w 62°C

30 min w 72°C

próba jodowa

podgrzanie do 78°C i po kilku minutach filtracja

2)

90 min w 67°C, próba jodowa, podgrzanie do 78°C i filtracja

 

Pamiętaj, że próbę jodowę trzeba zrobić przed wygrzewem (78°C), jeśli jest pozytywna (zabarwia brzeczkę) przedłużamy zacieranie aż do uzyskania negatywnej próby jodowej. 

 

Powodzenia.

 

dzięki chyba skorzystam

Ale zrezygnowałeś w sensie nie kontynuowałeś warzenia?

niestety tak

 

Ale zrezygnowałeś w sensie nie kontynuowałeś warzenia?

 

Ja zrozumiałem, że tak, a szkoda, bo była szansa na uratowanie tego warzenia gdyby tylko na szybko wszedł na czat lub zadał pytanie w wątku szybkiej pomocy 

akurat tego dnia nie miałem dostępu do sieci w miejscu gdzie warzyłem