Skocz do zawartości

dziarsky

Members
  • Postów

    52
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dziarsky

  1. Chciałbym się dołączyć do tematu.

     

    Zapytam o coś innego.

    Czy można przesadzić z sucharami?

    Dokładniej chodzi mi to czy na ok. 11 litrową warkę 22 Blg można zadać dwie saszetki np. W-34/70?

     

    Będę wdzięczny za jakąś poradę jak podchodzić do tego zagadnienia mając wariację zarówno litrażu jak i balingu.

    Z góry dziękuję.

  2. 41 minut temu, Pabllo_Lodz napisał:

    @dziarsky napisz jak zacierałeś i czym mierzysz blg to podstawowe informacje żeby ktoś coś pomógł.

    Bo jeśli mierzysz refraktometrem, to po korekcie w BS2 wychodzi SG 1.010, a  ABV 12.03%

    Zacierałem 7,4kg słodów w 22l wody (3l/kg) z przerwami: 55st - 10min / 65st - 30min / 72st - 20 min.

    Wyniki pomiarów, które podałem wykonałem dla pewności "spławikiem" (Refraktometr pokazuje mi 17,5 co po korekcie na brewness.com daje ~10blg).

  3. Podepnę się do tematu z pytaniem.

    Porter 28blg, 11L, na gęstwie S-04, obecnie 2 tyg fermentacji. Temperatura od 17st do 19st.

    Po 7 dniach zeszło do 11blg, przez kolejne 7 dni trzyma ten wynik.

     

    Opcji, które polecacie jest wiele i zastanawiam się od czego zacząć i jak interpretować wyniki dalszych obserwacji/testów. Nigdy nie miałem problemu z odfermentowaniem więc nie wnikałem w temat. Najpłycej zeszło mi ostatnio Barleywine z 26 do 6 a wszystkie dotychczasowe piwa są względnie "stabilne" po refermentacji.

     

    Przykładowo gdy podejmę się testu FFT - jakie proporcje zastosować? (mam na stanie saszetki S-04).

    Z góry dziękuję za rady.

  4. Dopiszę się tutaj bo podobnie po zakupie Refraktometru także mam wrażenie, że coś mnie robi w balona :) choć trochę w innej sytuacji.

     

    Same pomiary i różnice w granicy tolerancji.

    Przed zadaniem drożdzy jest (jak zawsze) ok: Areometr i Refraktometr bardzo zbliżone (ok. 0,5 st różnicy przy 12 plato).

    Wątpliwości (jak zawsze) zaczynają się w trakcie fermentacji, aczkolwiek stosuję dwa kalkulatory: https://brewness.com/calculator/pl/gravity-correctionoraz http://www.piwo.org/files/file/48-kalkulator-wskazan-refraktometruxls/ i wyniki są podobne. Akceptowalnie.

     

    Chciałbym jednak przejść do meritum, czyli sytuacji, którą miałem przy okazji ostatniej warki.

    Po 5 dniach fermentacji refraktometr pokazał 5,0 a po 7 dniach pokazał 5,9. Zdębiałem. Niestety tylko tym urządzeniem wykonałem pomiar i wg niego blg wzrosło. Skala refraktometru jest naprawdę precyzyjna w odczycie i robiłem to dokładnie.

     

    Jak myślicie - trafiło mi się itp. czy są jakieś czynniki, które mogą wpłynąć na pomiar?

    ps. Dodam, że kalibracja z wodą destylowaną była przeprowadzona, a sama brzeczka przy obu pomiarach miała ok 23 st.

  5. Testy zakończone :-).

    Wybrałem Żywiec Marcowe - jakoś tak wyszło.

    Dodałem ok. 0,5 gr pieprzu zielonego na butelkę na 5 dni. Do jednej butelki całe ziarna "C" , do drugiej lekko rozgniecione "R".

     

    Efekty:

    C - aromat przyjemny, lekki. Brak ostrości w nosie. W smaku typowe nuty ziaren pieprzu. Stosunkowo lekkie.

    R - aromat przyjemny, mocniejszy i lekko drapiący w nos. W smaku więcej pieprzu ale pojawia się ostrość na podniebieniu.

     

    Podsumowując.

    Jak dla mnie akceptowalne są dwie wersje*:

    Gdy chce czuć ostrość w gardle - lekko rozgniecione ziarna, 12-15 gr na 20L na cichą na 4-5 dni.

    Gdy chcę czuć sam smak i aromat pieprzu - ok. 10-15% więcej ziaren w całości aby u zyskać ten sam poziom co w opcji pierwszej ale bez ostrości.

     

    * - Uwzględniam piwo jasne o prostym profilu.

    W przypadku jakiegoś np. FESa, być może będzie trzeba wrzucić więcej.

  6. Piłem kiedyś Opata z pieprzem. Uraz do końca życia

    Właśnie mnie to piwo zainspirowało :). Piłem wersję żywą w Kudowie, kilka dni po rozlewie. Było pyszne ze świetnym aromatem pieprzu.

     

     

     

    Są ciekawsze przyprawy, które wprowadzą nutę pikantną,

    Jasne jasne. Mnie zależy nie tyle na pikantności, co głównie na zapachu niczym z nad ziaren w młynku.

     

    Mam torebkę zielonego pieprzu (12g) i wrzucę to na kilka dni w całości na cichą. Niech to będzie eksperyment dla potomnych.

    Odezwę się jak poszło :).

    Albo jeszcze inaczej. Obliczę proporcję 12g - 20l / x - 0,5l. Kupię czystego ale/pilsa i wrzucę obliczoną ilość na trzy dni do ponownie zakapslowanej butelki :). Zobaczymy.

  7. Nie doszukałem się na forum jakichś dobrze opisanych doświadczeń związanych z pieprzem w ziarnach.

    Ktoś napisał o ziarenku wystarczającym na 20L ale to chyba nie jest możliwe.

     

    Zależy mi w zasadzie na samym aromacie pieprzu i myślę o ziarnach właśnie.

    Czy wrzucenie lekko rozdrobnionych ziaren np. zielonego pieprzu na cichą wpłynie wystarczająco na aromat? Jeśli tak, to ile na 20 L?

    Macie jakieś doświadczenia?

  8. Dołączę się do dyskusji i zapytam czy mieliście do czynienia z takimi cudami?

    http://piwopiweczko.pl/Elektroniczny-termometr-do-zywnosci-z-minutnikiem,1143.html

    http://piwopiweczko.pl/Termometr-do-zywnosci-z-sonda-0C-250Cm-15m,274.html
    Pomijając warzenie mam też lekko skopany termometr w piekarniku więc może się przyda.

     

    Zastanawiam się tylko czy można samą sondę wrzucić do piekarnika podczas pieczenia i kabelkiem wyjść przez drzwi na zewnątrz?
    Używa się go w ten sposób czy można co jedynie robić chwilowe/punktowe pomiary, bo kabel się może spalić?

  9. Pomyśl, jeśli chodzi o aromaty to kiedy dajemy chmiel do gotującej się brzeczki?

     

     

    W zależności od tego, w jak długo gotujemy chmiel, możemy uzyskać różne efekty

    • 60 min - głównie goryczka
    • 20-30 min - głównie smak
    • 10-0 min - głownie aromat

     

    Może przy 15 min. więcej zostanie w smaku niż w aromacie, ale faktycznie zaszkodzi to całości?

    A słód torfowy nie wzmocni trochę aromatu dymionego?

  10. W mojej ocenie, w kategorii "cena/jakość" nie ma chyba lepszego rozwiązania niż pończocha :). Używam jej na każdym etapie przelewania.
    Dwie warstwy. Wyparzone. Pończochę zakładam na koniec wężyka, zostawiam 10 cm zwisu i koniec trzymam ręką wraz z końcem wężyka.

    Wydajność i skuteczność tego rozwiązania (u mnie) zależała od tego czy chmieliny osiadły na dnie czy pływały oraz ile ich łącznie było po chmieleniu. Pończocha puszcza niestety drobno frakcyjny osad robiąc "mgiełkę w piwie" więc im więcej zassiesz, tym więcej osadu osiądzie finalnie w butelce na dnie. Oczywiście nieporównywalnie mniej niż bez jej stosowania.

     

    ps. Po zastosowaniu żelatyny na cichej powstałe w ten sposób "kłaczki chmielowe" pończocha łapie w całości i piwo jest idealnie klarowne :).

  11. Witam.

    Chciałbym uwarzyć portera 16 Blg, z motywem przewodnim "dymiona śliwka w czekoladzie".

    Wstępna receptura tutaj: http://brewness.com/pl/recipe/plummy-smoked-porter/view

     

    Mam trzy pytania:

     

    1. Czy dobór słodów jest zasadniczo trafiony? Lekki torfowy do śliwki dymionej to trafny wybór?

     

    2. Chcę uzyskać w miarę klasyczny aromat chmielowy, dobrze komponujący się ze śliwką i dymem, ale wystarczająco wyraźny nawet po roku leżakowania. Nie wiem czy amerykanin będzie tutaj pasował i nie muszę na siłę chmielić na zimno. Jak polecacie chmielić to piwo? 

     

    3. Śliwki planuję dodać na ostatnie 10min gotowania i zostawić przez cały proces fermentacji. Czy takie rozwiązanie ma sens?

     

     

    Z góry dziękuję za pomoc.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.