Skocz do zawartości

aks

Members
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez aks

  1. Po tygodniu w butelkach to wszystko wyczujesz. Z tym co próbowałeś przy rozlewie a co teraz masz dochodzi jeszcze odczucie co2. Chmielu nie czujesz bo jest przykryty zapachami fermentacji. Większość niechcianych zapachów i smaków powinna się z czasem zredukować . Cierpliwości.

  2. 1 maja popełniłem 4 fermentatory piwa.

    1.  Black IPA 15BLG  us-05 ,

    2. Black IPA 15BLG  s-04,

    3. AIPA 15BLG  us-05 ,

    4. AIPA 15BLG  s-04,

     

    Piwa z  1, 2, 3 ładnie przefermentowały i zostały 19 maja rozlane do butelek.

    Natomiast piwo z fermentatora 4 wykazywało jeszcze dziwną aktywność , dość mocno wypukłe wieko i intensywne  bulkanie.

    Mimo to postanowiłem przelać na cicha, powierzchnia piwa czysta, piwo w smaku i zapachu przyjemne, nie czuć nic niepokojącego. 

    Podczas przelewania zauważyłem dziwny nalot na ściankach fermentatora .

    Jednolita biała maź , grubości ok 0.5-1 milimetr , na całej powierzchni zajętej przez płyn.

    Dodatkowo dodam, że brzeczka przed zadaniem drożdży była już dziwna, taka trochę jak błoto.

    Myślę, że jest to osad białkowy , ale mam wątpliwości.

     

    Co to może być, na razie zebrałem gęstwę,  ale mam obawy czy będzie ona dobra?

  3.  

    Witam,

     

    Mam pytanie dotyczące witta.

     

    Problem polega na tym, że przy otwieraniu butelki robi się „mały wulkan” i cały czas się pieni. Oprócz tego nie czuć cytrusów, tylko same drożdże (US-05). W smaku piwo jest "drożdżowe".

    Piwo fermentowało 2 tyg. i końcowy wynik to 3Blg, na 20 litrów dałem 100g glukozy (podejrzewam, że nie od tego, bo nie jest to duża dawka)

     

    Panowie pomożecie mi ustalić, gdzie popełniłem błąd i czy można jeszcze uratować piwo?

     

     

    Podaj recepturę i zrób zdjęcie piwa w butelce i po przelaniu do szkła.

    Robiłeś próbę jodową na skrobie?

  4.  

    Słusznie zauważyłeś że to były pytania retoryczne. Jest wątek o słabym odfermentowaniu ris . Divided-by-zero co prawda nie podał receptury, ale zakładając ze dla ris jest dużo palonych w składzie. Być może to jest powodem wysokich wskazań blg. Inna sprawa czy spalona skrobie da się rozłożyć na cukry proste.

     

    Pierwsze słyszę aby dodatek słodów palonych miał (duży, jakikolwiek) wpływ na odfermentowanie (a raczej na końcowe wskazania balingimetru). Fermentacja się zatrzymała na 58% (tzn. odfermentowanie wynosi 58%) z alkoholem 11%. Ewidentnie stanęła. Może być kilka powodów: zły szczep drożdży, za mało drożdży, drożdże w złej kondycji, słabo napowietrzona brzeczka - czyli generalnie drożdże. Ewentualnie sama brzeczka była słabo fermentowalna ale to raczej jest wina zacierania a nie dodatku słodów palonych. Zrobiłem kilka warek ciemnych w tym dwa RISy i nie było problemu.

     

     

    Skoro  nie słyszałeś, to się pomyliłem. Pozdrawiam i miłego dnia.

  5.  

    Jeżeli w 10 litrach wody wyekstraktujemy kilogram słodu palonego to

    1. ile balingometr pokaże blg?

    2. ile z tego drożdże przerobią na alkohol + co2?

     

    To zależy od słodu, brewersfriend dla Carafa II pokazuje 4,4 blg po zacieraniu w 10L wody, końcowe blg ma być 1,1 a ABV - 1,7%
    A kilogram palonego jęczmienia też da 4 blg fermentowalnych cukrów?!
  6.  

     

     

    Witam, od ponad czterech tygodni fermentuję RIS-a 29 blg, zadałem 1 paczkę uwodnionych Strong Ale M42 Mangrove Jack's na 11 litrów i fermentacja ruszyła ochoczo ale po dwóch tygodniach zeszły tylko do 13 blg. Przez następne dwa tygodnie balingometr ani drgnął. Zacierane było w 67 stopniach, temperatura fermentacji ok 21 stopni. To że pewnie popełniłem błąd z przygotowaniem drożdży już wiem, macie może pomysł czym to ruszyć, żeby jeszcze dofermentowało? Ewentualnie czy możliwie że ze względu na słodkie zacieranie niżej już nie zejdą?

     

    Możesz spróbować drożdży winnych. U mnie niestety nic nie pomogły. 

     

    Spróbuję. Czy przed takim restartem napowietrzać brzeczkę? Logika podpowiadałaby że chyba nie mam wyjścia. Dziś zmierzyłem balingometrem, nadal nic nie ruszyło, w smaku wcale nie takie słodkie ale chmielu i ciemnych słodów nie żałowałem.

     

     

    Dobre pytanie. To już jest mniej więcej po głównej fazie fermentacji więc napowietrzanie spowodowało by tylko szkody dla piwa. Staraj się raczej nie napowietrzać i zadać dobrze wystartowane/uwodnione drożdże. Najlepszą opcją jest zrobienie małego startera i dodanie drożdży w fazie największej aktywności.

     

    Jeżeli w 10 litrach wody wyekstraktujemy kilogram słodu palonego to 

    1. ile balingometr pokaże blg?

    2. ile z tego drożdże przerobią na alkohol + co2?

  7. I jeszcze jedno. Krytyczna część fermentacji się zakończyła. Teraz pozwól spokojnie drożdżom posprzątać po sobie!

    Trochę błędów popełniłeś. Na przyszłość najpierw doczytaj albo pytaj.

     

    1. Został ci proces butelkowania.

    Jak robisz to pierwszy raz to na pewno nie masz przygotowanych ok 50 butelek. A to może być bardzo praco chłonę.

    Butelki muszą być idealnie umyte  i z dezynfekowane. Jest duży wątek to czytaj. Ja dokładnie myję i dezynfekuje piro.

    Butelki wybieraj brązowe, ewentualnie zielone i  trzymaj w ciemności.

     

    2. Refermentacja.

    Czyli nagazowanie w butelkach. ok 2-4gr cukru na butelkę 0.5l. 4 gramy to dość mocne wysycenie co2.   

     

    Cukier bezpośrednio do butelki w postaci sypkiej lub w postaci syropu. 

     

    3. Unikamy napowietrzenia przy rozlewie. 

  8. Na zdjęciu powyżej mój fermentor i chyba drożdże po 4 dniach fermentacji. Niestety nic w górnej części nie widać, żadnej piany itp. W sobotę przenoszę do chłodniejszego pomieszczenia, ale czy możecie mi powiedzieć czy to wygląda ok jak na 4 dni fermentacji?

     

    Sent from my M5 using Tapatalk

     

    Fermentacja burzliwa dla "ale" trawa ok 72 godziny, Potem jest proces dojrzewania.

     

    Po tygodniu można przenieść w chłodniejsze miejsce, np. celem lepszego klarowania itp.    

  9.  

    (1.7+1.2)*0.8/12= 19 litrów.

     

    Brewkity są zatarte na słodko, więc dobrze je trochę  z cukrem pomieszać. 

     

    Ja ci proponuje

    23 litry 12 blg.

     

    Brewkit+wes +0.1 cukru

    0.1 cukru do refermentacji.

     

    O drożdżach ci napisali. Ja osobiście nie zmuszałbym us-05 do pracy lagrowej tylko tak ok 18 stopni. 

    Skąd ta wiedza że kity zacierane są na słodko?

     

    Na stronie Coopers z jednej puchy kita robią 23 litry piwa o końcowym blg 1.6.

     

    Tak licząc to

    OG 6blg, FG 1.6blg , odfermentowanie na poziomie 70% , to trochę mało.

     

    Zresztą to logiczne, jak się sprzedaje brewkita i glukoze , to brewkit musi mieć więcej nie fermentowalnych cukrów. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.