jsslash
-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez jsslash
-
-
Wszystkie zacierane. Uzywany ten sam sprzęt od początku. Te same objawy w pale Ale na jednym slodzie i na mieszanej IPA. Nawet w stoucie teraz są kropki. Fermentowane 19-21 różnie. A to serio nie jest kwas, są nietypowe aromaty których nie jestem w stanie zidentyfikować.
-
Gliwice.
-
No to dobra, kto się zna?
-
A idąc dalej, gdzie można zrobić analizę mikrobiologiczną lub składu takiego piwa? Np zawartość DMS, kwasów itp.
-
Fermentowane us-05 i s-04 z różnych źródeł. W trakcie fermentacji nie ma takich objawów. Czystego kwasu mlekowego nie próbowałem więc nie mam porównania
-
Właśnie piwa są delikatnie kwaskawe, ale kwachem nie można tego nazwać. Skunks to nie jest. A nasilenie niepożądanych aromatów rośnie wprost proporcjonalnie do ilości kropek, więc na bank one za to odpowiadają. A wszystko robię w kuchni.
-
Właśnie nie barwiłem, nawet nie potrafię
-
To są warki nawet z lutego. Ostatnio jadłem ogórka po 3 dniach kiszenia i smak od razu przywiódł mi na myśl te piwa. Stąd moje podejrzenie bakterii kwasu mlekowego. Jednak jak zetknąłem przez mikroskop przy 400x powiększeniu widać tylko drożdże.
-
Właśnie zaglądałem. A kraniki, zaworki dezynfekowane dotychczas oxi. Teraz będzie clo2. A co do mojego pytania, ktoś jest w stanie stwierdzić co to za organizmy?
-
Fermentory zalewane 4% NaOH na 24h. Dezynfekcja oxi. Butelki często nowe. Ostatnia warka butelkowana po plukaniu 5% NaOH, 5%H2SO4, wodą, ClO2. Kropki są. Z powietrza da się łapać takie infekcje z taką regularnoscia?
-
Cześć.
Mam problem z powtarzającym się od 5 warek infekcją. Efekt zarówno smakowy, jak i wizualny pojawia się dopiero w butelkach. Po burzliwej piwo zapowiada się dobrze. Na cichej bywa różnie, a w butelkach słabo. Aromat jest bardzo dziwny, przykrywa wszystko. Te kropki nigdy nie schodzą poniżej szyjki. Spotkaliście się z czymś podobnym?
-
Witam
Mam identyczny problem z moim taboretem. Nie jest w stanie zagotować 10 litrów wody. Zmierzyłem otwór w dyszy i jest pomiędzy 0,7 a 0,8 mm. Czy ten otwór nie powinien mieć 1,2 mm?
Infekcja. Co to może być?
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Piwo było na analizie mikrobiologicznej w browarze w Tychach. Nie pytajcie jak, ani czy też można Analiza jednoznacznie wykazała dzikie drożdże w piwie. Doszedłem do tego sam wcześniej, a mikrobiologia to potwierdziła. W próbkach brak bakterii zakwaszających ani jakichkolwiek innych z wykonanych posiewów. Tylko te cholerne dzikusy, które odwiodły mnie od warzenia na kilka miesięcy. Zgodnie z sugestiami z forów amerykańskich wymieniłem wszystko co plastikowe i zacząłem od nowa. Nowa warka już fermentuje. Trzymajcie kciuki! Piwa były bardzo dziwne w smaku. MI jest ciężko określić jaki to może być smak. Wydaje się fenolowe, belgijskie, ale w bardzo przykry sposób. Czasem trąciło weizenem. Tak jak wcześniej pisałem młode ogórki kiszone miały podobne aromaty. Poniekąd dzięki nim doszedłem do tego co mi psuje piwa, bo okazało się, że w obrazie mikroskopowym wody z ogórków przeważają drożdże. Jednak mały szczegół pokrywał się z osadem z moich piw. Kształt komórek. Standardowe US-05 i S-04 są ZAWSZE okrągłe lub delikatnie owalne. A tutaj były w większości podłużne i nieregularne. Szkoda, że były to na początku delikatne zmiany, a ja kompletnie początkujący, bo myślałem, że błędy są w fermentacji i zacieraniu. Jednak okazało się, że kilkanaście warek było zainfekowanych. I serio chyba nie da się ich wypędzić. W ruch szły NaOH, wybielacz, OXI, ClO2, H2SO4 i pirosiarczyn. Nie pomogło nic. Ale chyba wyizolowałem jakiś szczep, bo w pierwszych warkach aromaty były zróżnicowane, a pod koniec ustabilizowały się do bardzo podobnych.
Pozdrawiam