Skocz do zawartości

Chey

Members
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Chey

  1. Dnia 27.08.2018 o 11:09, manowar napisał:

    Głupie pytanie, ale mierzyłeś BLG? Bo może już jest przefermentowane a ty nie zauważyłeś? Bayanus są bardzo ciężkie do ubicia, więc jeśli nie ugotowałeś ich przy rehydracji to nie powinno być problemu.

    Pytanie bardzo dobre, zmierzyłem, zeszło kilka BLG, aż głupio się przyznać :D Nie było oznak fermentacji, bo było mało soku w porównaniu do fermentora. Nalot się powiększył, ale już zlałem znad drożdży. Śmierdzi, ale wino jabłkowe też tak pachniało, zobaczymy co dalej ;)

     

    Dziękuję wszystkim za pomoc :)

  2. 21 godzin temu, c64club napisał:

    Na Fermivinie (z Biowinu) też mi nie ruszyło w tym roku, chciałem uratować kompoty sąsiada i nie siarkowałem. Do cydrów brat używa Ciderini, tzn. teraz już na gęstwach leci. Drożdże zapasowe warto mieć, ale różne.

     

    Przegrzej jakąś część tego nastawu, wystudź do 20°C i sprawdź czy piekarnicze to zeżrą. Drugą porcję rozciencz do polowy i taki sam test. bedziesz wiedzial czy czegos nie ma za "gesto" w tym nastawie.

    Czy ten biały nalot nie przeszkadza? Nie kwalifikuje do kibla?

     

    21 godzin temu, Tutek napisał:

    Z tym siarkowanie może być problem. Na czubku łyżeczki to możesz sobie mierzyć. Poza tym po piro to się czeka minimum 6 godzin. Ja po siarkowaniu często mieszam gąsiorem żeby napowietrzać nastaw i usuwać siare, dopiero potem matka drożdżowa i to minimum po 10-12 godzinach

    Napowietrzyłem, siarkowałem ok 14, następnego dnia ok  zadałem drożdże, 17h przerwy, poza tym drugie drożdże po tygodniu

  3. Witam,

    w tym sezonie jabłkowym postanowiłem zrobić cydr. Zebrałem co się da w sadzie i za pomocą sokowirówki uzyskałem 8l soku. Parametry: 10BLG, kwasowość 12g/l. Jako, że mam kilka warek i jedno wino (jabłkowe :) ) za sobą, wydaje mi się, że procedury czystości itp znam. Świeży sok zasiarkowałem (1-2g - na czubku łyżeczki) zostawiłem na noc i następnego dnia rano porządnie napowietrzyłem (tlen dla drożdży + utlenienie siarki) i zadałem drożdże (Fermvin do win białych - bayanus), dodałem trochę pożywki. Zostawiłem to na kilka dni. Niestety fermentacja nic nie ruszyła, więc po tygodniu dodałem nowe drożdże (ten sam typ). Fermentacja nie ruszyła, pojawił się biały nalot.

    Moje pytanie: co poszło nie tak?

    Rozważam opcje: 1) wino zbyt kwaśne, drożdże nie ruszyły.

    2) siarka ubiła drożdże - wino też siarkowałem, 1h po siarkowaniu dodałem drożdże i nic nie poszło, następnego dnia zadałem i było ok

    Temp soku - 21C

    IMG_20180824_195249.jpg

  4. Witam,
    Będzie to moja pierwsza warka bez "gotowca" czyli nie z gotowego zestawu surowców wraz z instrukcją ze sklepu.
     
    Receptury sam nie wymyśliłem, wzięta od Undeath http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/?p=190958

    Pytanie jakie mnie nurtuje to jakie modyfikacje mogę wprowadzić, nie mam doświadczenia w tworzeniu receptur. Goryczkę mogę sobie sprawdzić za pomocą programów i ustalić, ale co ze słodami, jakie proporcje, czy mogę wyrzucić np. pszeniczny i dodać np. Pale Ale, albo zmienić proporcje np. Pale Ale i Pilzneński po 1kg i resztę zostawić. Jak wyczuć granice?  Czy są jakieś zasady?

     

     

  5. Ja miałem tak w pierwszej zacieranej warce, podczas fermentacji w pewnym momencie tak śmierdziało drożdżami, że aż drażniło węch. Pomyślałem, że może tak fermentują US-05. Zabutelkowane z 2 mce temu, zapach drożdżowy (albo coś innego, ale nie potrafię tego rozpoznać), w smaku już jest ok. Może jakaś mini-infekcja? Ogólnie nie zamierzam poić nim kibelka, bo jest pijalne.

  6. Po przeanalizowaniu Waszych wypowiedzi, forum i wiki jeszcze raz, stwierdziłem, że w moim przypadku to było złe wysładzanie.

    Trzeba było(tak mi się wydaje):

    1) przenieść zacier do filtratora, spuścić przednią brzeczkę i "zawrócić" ją

    2) dolać pierwsza partię wody (75C) zabełtać, poczekać aż się ułoży, przefiltrować

    3) dolać następną partię wody, zabełtać, poczekać, filtrować

    4) robić tak jak wyżej aż będzie odpowiednia ilość brzeczki (zakładane + 10% na gotowanie)

    5) nie zapomnieć przy mierzeniu BLG o korekcji temp ;)

     

    Czy dobrze myślę? Czy ruszanie młóta jest nie wskazane?

  7. Ja już nic bym nie dodawał. Kolejną warkę polecam wysładzać do zakładanej objętości. Szczególnie przy lekkich piwach. Musisz wiedzieć jakie masz straty na etapie gotowania. Ja żeby do fermentora wlać te 20L to muszę wysładzać do ok. 27L i nie mierzę wtedy gęstości. Wiem, że odparuje ok. 4-5L, ok. 1-2L zostawiam w chmielinach reszta to pomiar i FFT.

    Następnym razem przygotuj więcej wody do wysładzania, mi czasem trzeba nawet 20L.

    A co z garbnikami? Nie będzie ich czuć w piwie przy mocnym odfiltrowaniu?

  8.  

    Co mogłem zrobić nie tak?

    nie do końca wierz temu co piszą z tym wysładzaniem.

    Przy słabszych piwach to troszkę inaczej wygląda. O czym sam się przekonałeś.

     

     Mógłbyś trochę rozwinąć?

     

    Ja mam na koncie 3 warki, w tym dwie odkapslowane i spróbowane, więc jestem na podobny etapie jak Ty. Moja pierwsza, zacierana warka, ty był dry stout z "popularnego sklepu". I popełniłem w niej błąd, który jakoś mi pasuje do Twojego opisu. Podczas wysładzania odkręciłem kranik na max. Po 15-20 minutach miałem wszystko przefiltrowane i dziwiłem się, o co tym ludziom chodzi, że im staje. Mi nic nie stanęło, tyle że miałem podobnie jak u Ciebie, czyli mało cukru pod koniec wysładzania i mało brzeczki.

    W następnych warkach, podczas wysładzania, kranik odkręcałem tak, żeby leciało, ale nie za dużo. Ja to sobie jakoś tak sam wymyśliłem (może nie słusznie, ale na razie skutecznie), że wysładzałem za szybko, i nie wypłukałem całego cukru. No i druga warka to już jest mistrzostwo świata. Wysłodziłem dużo więcej i z wysokim ekstraktem. W moim przypadku to była AIPA. Jestem z tego piwa bardzo zadowolony. Bardzo!

     Starałem się wolno filtrować, robiłem to tak jak przy wcześniejszej warce, tamta była udana :)

     

    Blg mierzyłeś w 20 stopniach? Możesz jeszcze podbić ekstrakt cukrem (nie wskazane i jeśli ta opcja to pod koniec fermentacji) albo ekstraktem słodowym i dolać wody do oczekiwanej objętości. Wydaje mi się, że dużo Ci odparowało przy gotowaniu. Miałeś 27 litrów wody, z czego niech 4-5 litrów zostanie w młócie, 2 litry z chmielinami i osadami no i reszta przy gotowaniu..?

    Blg mierzyłem przy wyższej temp., ale przeliczyłem na BLG w tem kalibracji (wiem, że nie jest to dokładne, ale nie będę teraz grzebał przy piwie, bo ładnie już sobie bulka)

    Tak, sporo mogło mi odparować, niestety na mojej kuchence ok 1h piwo rozpędzało się do gotowania, później 1h chmielenia. Ale z tego co mi się wydaje paruje woda, a cukry powinny zostać, czyli wyjdzie mniej piwa o wysokim ekstrakcie, dolweamy wody i jest ok (tak było przy wcześniejszej warce)

     

    Czy jest sens dodawania tego cukru/ekstraktu słodowego? Czy zostawić sobie te 15l i zastanawiać się nad następną warką?  ;)

     

  9. Dzisiaj uwarzyłem swoja czwartą warkę (druga z zacieraniem), oczywiście z małymi problemami jak to bywa na początku :)

    Otóż, robiłem na podstawie zestawu surowców z pewnego sklepu (znanego i polecanego) powinno wyjść 20l piwo 10BLG. Wyszło co prawda 10BLG, ale tylko 15 l ;( Gdzie był błąd?

    Przepis:

    słód Pale Ale Weyermann - 3,20 kg

    słód Pale Ale Weyermann Monachijski Typ I - 0,25 kg

    słód Caraaroma - 0,15 kg

     

    13l wody do zasypu

    zacieranie - 67-68C - ok. 60min do pozytywnej próby jodowej

    masz out 76C

     

    wysładzanie - tutaj chyba popełniłem błąd

    ok 14l wody 75C

    wysładzałem do BLG ok 2BLG

     

    2BLG, ale w wysokiej temp, także pewnie mogłem jeszcze wysładzać.

     

    Drożdże już zadałem, czy da się jeszcze coś zrobić czy cieszyć się i w następnej warce poprawić wydajność?

    Co mogłem zrobić nie tak?

  10. Mam takie pytanie, kiedy (i czy w ogóle) filtrować piwo po chmieleniu / zacieraniu (chodzi mi o resztki chmielu, gorące osady i inne tego typu rzeczy)

    Pierwsze warki były z ekstraktów, nie przelewałem ich na cichą, po fermentacji wlewałem roztwór cukru/glukozy i wody do drugiego fermentatora, gaza na rurkę i dekantacja znad drożdży.

    Teraz fermentuje mi piwko zacierane, chciałbym zlać na cichą. Naczytałem się o tych osadach gorących, że chmiel pozostały to trawą będzie ciągnąć itp.

    Jak Wy to robicie w praktyce (piwo nie musi być idealnie wg. sztuki - nie jest na konkurs - ma smakować:) )

  11.  

     

    już musisz mieć częściowo przykryty gar, to ważne jest aby to co się skropli na pokrywce od wewnątrz nie trafiało (kapało) z powrotem do brzeczki.

    O tym nie pomyślałem

     

     

     

    Ja gotuje brzeczkę w garze 40 l na 4 palnikach

    Niestety nie dam rady, za szeroki rozstaw palników.

     

    No cóż zobaczymy jak wyjdzie piwo, taboret gazowy to po pierwsze dodatkowe koszta, a po drugie - brak miejsca w mieszkaniu na takie zabawy :(

     

    Zastanawiam się jeszcze jak to jest z mieszaniem, mieszać, żeby nie przywarło? Ale z drugiej trony utrata temperatury

  12. Jestem po uwarzeniu swojej pierwszej warki ze słodów (wcześniej z ekstraktów), zacieram w 40l garnku i tu jest właśnie problem, bo przy chmieleniu ciężko utrzymać wrzenie brzeczki. Garnek musi być prawie przykryty. Teraz pytanie: co z odparowaniem DMS? Czy ta nieduża szczelina wystarczy? (wiem, jak spróbuję to będzie pewne) Czy są jakieś metody na to? Garnek jest na największym palniku i zahacza i jeden malutki.

  13.  

    Nic bym nie zmieniał. Ciężko to sklasyfikować co prawda, ale czy to takie ważne. Połączenie Marcowego i Pale Ale, takie UK Marcowe Ale :)

    I to jest poranny głos rozsądku :D.

     

    Dokładnie, może źle się określiłem, nie celuję w konkretny styl piwa, na razie się uczę i chciałem uwarzyć coś w miarę prostego. Mam już zakupiony zestaw, ale ostatnio przejechałem się na gotowcu ;) (chociaż piwko jeszcze nie degustowane)

    Dziękuję wszystkim za pomoc ;)

  14. Witam,

    jako, że ostatnio przejechałem się na gotowym zestawie z pewnego sklepu, chciałbym przedstawić nowy zestaw i zapytać się czy będzie ok:

     

    Słody:

    Pale Ale - 3,2kg

    Monachijski - 0,6kg

    Caramel Light - 0,2kg

     

    Chmiele:

    Phoenix - 30g

    Progress - 40g

     

    Zacieranie:

    68C przez 70'

    78C przez 10'

     

    Wysładzanie.

     

    Chmielenie:

    Phoenix - 60'

    Progress - 10'

     

    Jest to moja 3 warka, pierwsza z zacieraniem, jakieś rady/modyfikacje?

  15. Witam,

     

    W fali hejtu (bądź co bądź słusznego) nie doczytałem się czy da się zrobić coś z piwem? Czekać? Jak długo?

     

    Niestety również przez nieuwagę wpadłem (druga moja warka) i dopiero po zadaniu drożdży na spokojnie wrzuciłem w kalkulator i okazało się ponad 70IBU z "Dry Stouta" (próbka z pomiaru BLG przed rozlewem była mocna gorzka)

     

    Zabutelkowałem dopiero niecały tydzień temu.

    Faktycznie szkoda, że tak wyszło, druga warka, znajomi/rodzina zachwycona pierwszym piwem (też z ekstraktów, nic specjalnego, ale całkiem dobre jak na pierwszy raz) i nie będzie czym się pochwalić ;)

     

    Dodane:

    Poza tym w przepisie było dolać wody do 25l, dzięki mojemu doświadczeniu (jedna warka :) ) zaświtało mi coś w głowie i dolałem do 20l i zmierzyłem BLG ;)

  16. Jako, że to temat dla początkujących pozwolę sobie zadać proste (głupie?) pytanie:

     

    Wiele osób pisze, że sprawdza podczas fermentacji (pod koniec) kilka razy BLG, wiadomo, odkażamy jakąś chochlę i nalewamy do menzurki i mierzymy, ale co z tym piwem z menzurki? Oczywiści, jeśli zmierzymy dwa razy to można wypić/wylać (jakieś 300ml) ale więcej, wlewa się z powrotem do fermentatora? (zakażenie)

    Można oczywiści "spławik" sam wrzucić jeśli nie mam piany, ale w innym wypadku?

  17. Witam wszystkich,

     

    Przeglądałem forum już dłuższy czas, ale nie natknąłem się na podobne pytanie (być może jest za oczywiste)

    Otóż szykuję się do popełnienia pierwszej warki z ekstraktów słodowych + chmielenie:

    • 15g granulatu (lub 20g szyszek) chmielu aromatycznego Lubelskiego
    • Ekstrakt słodowy WES pszeniczny 2x 1.7kg 
    • Drożdże do piw pszenicznych WB-06 lub Mauribrew Weiss

    Jako, ze chwilowo nie mam garnka większego (taki ok 30l), a muszę na niego poczekać, chciałbym coś uwarzyć na początek bez zacierania.

     

    Pytanie pojawia się takie: czy mogę każdą puchę chmielić oddzielnie w mniejszym garnku (połowa chmielu na puchę) zlanie później do fermentatora obu, dolanie wody i zadanie drożdży?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.