Efekt "ugotowanego kalafiora" miałem kiedyś 2 razy przy długim starcie fermentacji (powyżej 72 godz.). Niestety smak i zapach pozostał w gotowym piwie. Piwa poszły w kanał.
Taki aromat jest porównywalny z DMSem, ale jest dużooo silniejszy i nie bierze się z procesu warzenia, zasypu, czy wolnego chłodzenia, ale właśnie ze zbyt wolnego startu drożdży.
Przyczyn może być kilka, zbyt małą ilość drożdży, słabo natleniona brzeczka, szok spowodowany temperatura, temperatura poniżej zakresu pracy drożdży lub słaba kondycja drożdży, gęstwy.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.