Skocz do zawartości

karollom

Members
  • Postów

    131
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez karollom

  1. 12 minut temu, Glabro napisał:

    Na tyle ile pozwalają dane drożdże czyli dla US05 najlepiej tak do 22. Byle nie w sposób szokowy czyli stopień na dobę jak pisali poprzednicy. US-05 w 18 stopni dają mało estrów i fermentacja przebiega wolniej

    Raz robiłem chmielowe pale ale w 17 to taki prawie lager wyszedł. Jak podniesiesz np do 22 to z cukru, który pozostal będą powstawać nuty estrowe pożądane dla IPY.

    Ok rozumiem. Załóżmy że po paru dniach podniose temp do tych 22 stopniowo o jeden stopień na dobę. Wtedy do. Końca fermentacji utrzymać już to 22 tak? 

     

    Kolejne pytanie, czy brzeczke przed zadaniem  drożdży te schłodzić do temperatury w jakiej chce rozpocząć fermentacje? Tzn np 15 stopni? 

     

    I kolejne... Po schłodzeniu piwa po chmieleniu na zimno nie będzie problemów z refermentacja? 

  2. 27 minut temu, smola napisał:

    Startowałbym od 15°C i od czwartego dnia podnosił o jeden stopień na dobę. Pierwszy raz jak używałem us-05, zaczynałem od bodaj 18°C i miałem wyczuwalne posmaki bimbrowe.
     

    Do jakiej temperatury bezpiecznie podnosić? 

  3. 5 minut temu, punix napisał:

    Jeżeli to 20+ l, to przemyślbym gęstwę lub przynajmniej dwie paczki drożdży. Temperaturę można podnieść, gdy fermentacja zaczyna zwalniać. Chmielowa możesz w tej podwyższonej temperaturze.

    Do wyklarowania (i strącenia chmielin) - ok niższa temperatura, tym lepiej (oczywiście bez zamrażania). 1-2 dni to minimum, wydłużenie nie zaszkodzi.

    Będą dwie paczki na pewno. 20 plus mówisz o temperaturze fermentacji czy podnieść jak zacznie zwalniać do 20 plus? 

  4. Podepne się pod temat o temperaturę

     

    Chce przeprowadzić fermentacji ipy około 16 blg drożdżach us-05, nastawić na termostacie temperaturę fermentacji brzeczki na 18st.

     

    Czy cały okres fermentacji burzliwej (do momentu aż blg nie będzie spadać) mam utrzymać tę temperaturę? 

     

    Czy jak przestanie spadać poczekac jeszczę trochę i podnieść ją jeszcze na parę dni np do 20 st? 

     

    Będę chmielil na zimno, jeśli mogę to zrobić bez przelewania to super, w jakiej temperaturze zrobić to chmielenie? 

     

    Czy obniżać po chmieleniu temperature dla wyklarowania? Jeśli tak to na jak długo i do jakiej temperatury zejść zanim zacznę butelkowac? 

     

    Nie będę zbierał gestwy. 

  5. 59 minut temu, zasada napisał:

    14°C Danstar Nottingham dadzą dobry efekt.

    Tak wiem, niektórzy na S 04 w 14 st dali radę zrobić świetne podobno piwo. Nie chce jednak ryzykować porażka chce coś co wiem ze do tych 18 wejdzie na pewno, nawet jeśli będę fermentowal w jeszcze niższych zakresach. 

     

    Stąd pytanie typowo o sprzęt, już nie o to czym lepiej i w jakich temp. 

  6. Szanowne grono, 

     

    Otóż jestem w trakcie robienia komory do fermentacji górnikaków, planuje zrobić ja że styropianu 10cm (akurat taki mam) od środka wyłożyć ekranem zagrzejnikowym takim z warstwą alu. Do tej komory chce włożyć grzalke akwariowa w sloiku zamkniętym podpiety pod regulator  temperatury. Ma to działać jak grzejnik. (Nie chce niczego pakować do fermentora). Ewentualnie myślałem  zeby pod regulator podpiąć kabel grzejny do terarium 50w około 6 metrów i wyłożyć go na sciankach lub zawinąć w około fermentora. 

     

    I pytanie zasadnicze. 

    Czy na strychu na który mam w tej chwili jakies 5 st. Dogrzeje grzałką lub tym przewodem fermentor w komorze do temp 18? 

     

    Co się lepiej sprawdzi? 

  7. W dniu 30.10.2021 o 12:52, Penetrator napisał:

    Witam. Pewnie mój pomysł nie jest odkrywczy, ale nie odnalazłem tu na forum podobnego. Jeśli się mylę, to skasuj proszę moderacjo moje wypociny, żeby nie powielać informacji. Dziwi mnie jednak że moi znajomi są zaskoczeni że radzę sobie bez problemu tanim kosztem z fermentacją w zimnym garażu i są zdziwieni kiedy opowiadam im o swoim sposobie.

    Zauważyłem że jeżeli ktoś wpadnie już na pomysł dogrzewania brzeczki w czasie fermentacji grzałką do akwarium, to chce tę grzałkę wkładać koniecznie do środka fermentora, lub ewentualnie fermentor wkłada do większego od niego naczynia, lub po prostu innego fermentora zapełnionego wodą i tam wkłada grzałkę. Pierwsza opcja grozi skażeniem, a druga wg. mnie jest dość kłopotliwa, tym bardziej jeżeli w fermentorze zamontowany jest kranik.

    Znacznie prostszym sposobem jest postawienie tuż obok fermentora jakiegoś słoika wypełnionego wodą i to do niego włożyć grzałkę. Całość włożyć (lub przykryć) do pojemnika ze styropianu, żeby jak najbardziej odizolować to środowisko od zimnego otoczenia.


    Ja robię to tak.

    Grzałkę akwariową 50 Wat wkładam do butelki po "Kubusiu". Zatykam butelkę od góry jakimś korkiem, balonikiem (lub innym np. zwiniętym papierem), by nie wyparowała woda. Termostat ustawiam na żądaną temperaturę fermentacji. Butelkę / słoik stawiam tuż przy fermentorze. Do ścianki fermentora przyklejam za pomocą taśmy sondę termometru elektronicznego i na wszelki wypadek (gdyby termostat grzałki się zepsuł, co podobno się zdarza) sondę zdezolowanego już regulatora temperatury RT-2C. Przestałem już bawić się w zaizolowanie termiczne tych sond. Przyklejam do fermentora zwykłą taśmą. Regulator temperatury RT-2C ustawiam np. na 20 st. C. Fermentor leży na płycie ze styropianu, a przykrywam go "kostką" ze styropianu. Uważam że w praktyce taki pojemnik jest lepszy od pojemnika z otwieraniem bocznym.

    Dzięki świetnej izolacji styropianu, grzałka włącza się niezwykle rzadko. Zużycie prądu jest naprawdę śladowe. Dzięki temu że temperatura brzeczki w czasie fermentacji samoistnie wzrasta, to grzałka na początku praktycznie wcale się nie włącza.

    Cały pomysł to w zasadzie odwrócenie sposobu schładzania fermentującej brzeczki za pomocą zamarzniętych butelek w pojemniku ze styropianu.

    Nie udało mi się tutaj dodać załączników, więc udostępniam link do fotek które wszystko wyjaśnią, jeśli ktoś nie zrozumiał opisu.:

    https://www.dropbox.com/sh/8mow12q2dkgcth2/AABk1hjM9uCdtGqN-6lMtWeoa?dl=0

    Ile masz stopni w tym garażu? Zastanawiam się czy podobny patent sprawdzi się w około 10 stopniach

  8. 11 minut temu, x1d napisał:

     

     

    12 minut temu, x1d napisał:

    Proponowałbym kilka singlehopów w mocy aipy czy pilsa, żeby te chmiele poznać. Iunga i magnat bardziej na goryczkę pasuje, sybilla jest bardzo delikatna i raczej zginie w tym towarzystwie. Bardzo fajna jest też oktawia, izabella czy puławski. No i mityczna cytrusowa zula, która nigdy mi dobrze nie wyszła, co nie znaczy, że nie warto spróbować.

    Jasne że próbowałem, Sybilla single hop zdaje się że z browaru artezan mi podszedł dlatego ja umieściłem. Iunge wziąłem z opisu dlatego jest w recepturze. Czyli warto by było zamienić iunge na wyżej wymieniona oktawie czy izabelle? Magnat typowo na goryczka wiadomo ;)

  9. 6 minut temu, skazi napisał:

    Coś tu się nie zgadza, najpierw twierdzisz żeby coś fajnego wycisnąć z tych chmieli trzeba ich sporo sypać, a później polecasz mu sypnąć 10-20g chmielu na zimno przy 20L warce :D

    Pewnie chodziło koledze o 10g na litr ?

  10. Witam, 

     

    Piszę w piaskownicy mimo, że uwarzylem już sporo piw ale miałem kilkuletnią  przerwę (dzieci, dom, kupa pracy). Obchodząc ostatnio strych znalazłem mój "zestaw" Do warzenia i mówię a co mi tam. 

     

    No to może coś na polskich chmielach zaryzykujmy, bo pojawiło się coś wiecej niz marynka i lubelski. 

     

    Polskie India pale ale:

     

    Zasyp:

    Pale ale 6kg

    Wiedeński 1kg

    Karmel (do barwy i slodowosci) 0,2kg

    Pszeniczny 0,1kg

     

    Chmiele:

    Magnat 50gr - 60min

    Sybilla 30gr - 15min

    Iunga 30gr - 15min

    Sybilla 20gr - 0min

    Iunga 20gr - 0min

    Sybilla 30gr - na cichą

    Iunga 30 gr na cichą

     

    Drożdże us-05 suche 1 opakowanie

     

    Założenia:

    Około 17-18 blg

    Ibu ok 65-70

     

    Zacieranie 66* - 67* po angielsku

    Mash out

     

    Chce żeby piwo było treściwe, z nutka chlebowa, goryczka mocno wyczuwalna, cytrusowa i trawiasta troche zywiczna. 

     

    Nie mam kompletnie doświadczenia w polskich odmianach chmielu, poprzednie moje warki to apy, aipy i jakies tam milk stouty. 

     

    Proszę o poradę czy coś takiego wyjdzie z moimi założeniami, co zmienić? Może jakieś inne odmiany polskich chmieli są warte uwagi? Gdzie warto ich użyć?

  11. W dniu 18.01.2021 o 18:47, sihox napisał:
    W dniu 18.01.2021 o 15:57, AiT napisał:

    Czy 10 g drożdży wystarczy?

    Trochę mało niestety. Ale pewnie przy pierwszym zacieraniu nie będziecie mieli jakiejś super wydajności i zapewne nie osiągniecie założonych 16BLG. Piwo przefermentuje i wypijecie ze smakiem ;)

    Właśnie składam recepturę też na PIPE, celuje w górne wartości dla stylu będzie koło 16 - 17 plato. Mam dać dwa opakowania uwodnionych us-05? Zacieranie jednotemperaturowe 66-67*

  12. dlatego, że pisząc te wszytskie wypociny inaczej wyobrażałem sobie ułożenie tego wiadra, niż Tobie chodziło. To jest wiadro z brzeczką wiec myślałem o tym w ten sposob, aby nie rozchapywać zawartości i mieszać tego, ze trzeba to nieść PRZED sobą w jakiejś odległości od ciała. wtedy na pewno byłoby bardziej obciążające niż niesienie na uchwycie.Ot co ;P możemy zakończyc ;>?

  13. i nie ma czegoś takiego jak "doktor fizjoterapeuta", żeby zrobić doktorat będąc fizjoterapeutą trzeba zostać magistrem fizjoterapii, następnie wybrać "dr nau o zrowiu", lub na innej uczelni "dr nauk o kulturze fizycznej" nie ma takiego czegoś jak "doktor fizjoterapii" może być fizjoterapeuta doktorem, ale kończywszy jeden z dwóch podanych tu kierunków. i wtedy np. Marian fizjoterapeuta dr.n.med. lub dr.n.o.kult.fiz.

  14. tak, żeby być dokrorem nauk o zdrowiu trzeba skoczyć fizjoterpie na poziomie magistra. Nie ważne. Tak kompensacja to odpowiedź na dany bodzieć. trzymając ciężar w jednej ręce, druga odwodzi się, to jest kompensacja. Po to, aby obciążenie było bardziej osiowe. zrozumiałem, że trzymając za uszy niesienie przed sobą, bo po schodach nie widze innego wyjścia, jest lepsze niż trzymanie obok dla kręgosłupa. Oczywiście uważam, że trzymanie za uszy. Ale generalizując trzymając na wysokości pasa przytulając ciężar do ciała lub przekazując część jego wagi na ciało byłoby najpiej. Źle się zrozumieliśmy ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.