Skocz do zawartości

robson6oo

Members
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez robson6oo

  1. Nie no, grzybkami.

     

    W każdym razie czytałem o zaburzaniu fermentacji, jednak nigdzie ten wątek nie został rozwinięty. Myślałem właśnie o fermentacji cichej, przypadki piw komercyjnych znam, tylko nie były one zapewne refermentowane.

  2. Ja tylko o chmielu chwilę. Skoro ma to być bardzo mocne piwo, to rozumiem, że degustacja także będzie odroczona w czasie.

    Istotny jest wysoki stosunek alfa do beta kwasów odmiany wybranej do chmielenia piw mocnych przeznaczonych do długiego leżakowania. BW i BDSA chmielone są często brytyjskimi odmianami o stosunku 1:1 tych składników. (za Vintage beer).

    Just saying.

     

    Dzięki za radę. Możesz coś więcej napisać na ten temat i na jakiej zasadzie to działa? Dłużej utrzymuje się zakładaną goryczkę w piwie przy takim rozwiązaniu?

  3. Witam

     

    Mam w planach uwarzenie Imperialnego Porteru (ok. 27-28 Blg).

     

    Wymyśliłem sobie taką oto recepturę, warka na około 11-12 litrów:

     

    Zasyp:

    3kg monachijski

    2kg wędzony bukiem

    0,4kg Special B

    0,2kg Biscuit

    0,2kg czekoladowy pszeniczny

    0,2kg płatki owsiane

    0,1kg Caffe Light

     

    chmielenie na ok 40 IBU Marynką, płatki dębowe macerowane w bourbonie na cichą. Fermentacja drożdżami górnymi w niskim zakresie temperatur (raczej US-05, ewentualnie Nottinghamy).

     

    I mam pytanie odnoście słodu wędzonego bukiem. W zamiarze mam użycie słodu Castle Malting Chateau Smoked. Nie używałem go jednak do tej pory i proszę o opinie na jego temat. Chciałbym uzyskać piwo o niejednoznacznym profilu, stąd taki zasyp, a wędzonka jaką chciałbym uzyskać miałaby być szynkowa, ogniskowa i miałaby być dość wyraźna, ale nie dominująca, coś w stylu Porteru z Widawy. Czy jest sens używać właśnie tego słodu, czy proponujecie jakiś inny wędzony?

  4. Chciałbym dodać śliwkę wędzoną na cichą fermentację (niestety pomyślałem o tym dodatku do piwa już po uwarzeniu, dlatego nie mogłem dodać na ostatnie minuty gotowania). Stąd moje pytanie, jak najlepiej będzie je dodać, tak aby nie zainfekować piwa? Czy ugotować klasyczny kompot i wlać całość, wraz ze śliwkami czy polecilibyście jakiś lepszy sposób na wysterylizowanie śliwek?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.