Zaczynam dopiero proszę nie krzyczeć tylko grzecznie krzyczeć. Od jakiegoś czasu już się przymierzałem, ale wczoraj przy chyba 6 już heinekenie, postanowiłem spróbować samemu, zapaliło mi się w d***e a co za tym idzie, allegro, pac pac kup teraz bez większego rozeznania, to co mi się wydawało w porządku, potem trochę googla no i w końcu trafiłem tutaj. Teraz mi wstyd że tak późno. Zanim minął dzień do mnie w drodze jest już ten oto zestaw z Allegro:
http://allegro.pl/item898975743_piwo_domowe_23litry_wszystko_co_potrzebne_butelki.html
do tego kupiłem od razu drugi koncentrat (tak tu napisali) Stout, taki mi się spodobał.
Zaraz potem doszedłem do tego że cukier jest be, nie wczytałem się do końca i zamiast ekstraktu kupiłem glukoze. Tu oto:
http://allegro.pl/item898975784_dextrose_glukoza_krystaliczna_do_piwa_1kg.html
No i oczywiście czymś to potem trzeba myć to i myk coś takiego:
http://allegro.pl/item911091825_pirosiarczyn_sodu_srodek_dezynfekujacy_1kg.html
Jestem z zawodu obecnie hydraulikiem (tak trochę śmiesznie z wykształcenia informatyk, pracuje jako hydraulik a utrzymuje się z handlu kotłami gazowymi) To tyle o mnie, potem się ładnie przedstawię, ale do senda w związku z tym że jestem hydraulikiem mam dostęp do różnych ciekawych hurtowni i fabryk produkcyjnych mam już 35 litrową bańkę do bimbru z kwasówki (z kwasówki jestem w stanie załatwić sporo przydatnych elementów jakby ktoś potrzebował)
No i do tej bańki z kwasówki mam na górze koreczek, kranik na dole pół calowy, służyć to miało do bimbru no ale teraz będzie do piwka. To jest wszystko co na dzień dzisiejszy posiadam.
Teraz moje przemyślenia po burzy mózgowej która trwała w nocy. Kapslownica. Po co mi idiocie plastikowe butelki jak nie chcę wcale takich i już zacząłem poszukiwania butelek. Pierwsze moje pytanie jest takie, czy ta kapslownica się nadaje?:
http://allegro.pl/item907275291_kapslownica_dwuramienna_greta_100_kapsli_gratis.html
Drugie pytanie jest takie czy polecacie szanowni specjaliści (z całym należytym szacunkiem, bez krzty sarkazmu) żeby jednak kupić ten ekstrakt słodowy zamiast cukru, (żeby nie śmierdziało jak bimber) czy pierwszy raz spróbować już z tą glukozą?
Mam wielką chęć zagłębić się w temat piwowarstwa po same uszy, jednak nie chciałbym już na początku się zrazić, popełnić jakiś głupich błędów i bardzo proszę o wszelkiego typu rady. (cały dzień siedzę na forum i czytam, czytam, czytam). Nie spodziewam się dostać z gotowego koncentratu od razu cudownego piwa, ale mam nadzieje że posmakuje i zarazi mnie wystarczająco żebym się tym zajął. Jeżeli ktoś może mi coś doradzić co do mojego jutrzejszego początku warzenia to bardzo proszę.
Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuje za wszelką okazaną pomoc - Łukasz Mościński.