Warka #40 - Marcowe Ale
5.10.2017
Miałem słody przygotowane w pierwszym kwartale 2017 na Piwo Marcowe ale tamtym drożdżom się zakaziło.
Więc żeby ich nie zmarnować, to robię na drożdżach Ejlowych i jestem ciekawy rezultatu.
Warka: 19l Goryczka: 19 IBU Ekstrakt: 12 Blg Słody:
3 kg Wiedeński - Weyermann
0,5 kg Monachijski typ II - Weyermann
0,3 kg Carapils - Weyermann
0,5 kg Pilzneński - Viking Malt Zacieranie:
64°C - 60 minut
72°C - 30 minut
78°C - 30 minut
30 litrów wody - bez wysładzania
Chmiele:
15g Iunga - 60'
20g Iunga - 0'
Drożdże:
Brewgo Ale - zadane w 20 stopniach na pianę po wzburzeniu
Notatki:
chłodzenie na balkonie a potem w lodówce.. start fermentacji po 24 godzinach
Filtracja Stawała 3 razy chyba przez to, że pilzneński, monachijski i carapils to były resztki z worków większych pojemności.
Wydajność chyba ok bo wg brewness powinno być 20l brzeczki 11,5 blg a wyszło 20l brzeczki 12,0 blg
Może zacznę tak od dzisiaj bez wysładzania bo o wiele lepiej trzyma temperaturę podczas przerw w zacieraniu.
Praktycznie bez ponownego podgrzewania można zostawić na godzinę w kocu. Spadek ok 1 st.
Jeszcze nigdy nie miałem tak klarownego piwa po whirpoolu. Świetnie białka ścięte i posklejane z chmielem.
Filtracja po gotowaniu za pomocą rękawa do filtracji 3m.
18.10.2017 - przelanie na cichą. Drożdże ładnie zbite. Piwo prawie klarowne. Aromaty słodowe, melanoidynowe. W smaku lekkie. Pomiar 2,5 blg
23.10.2017 - pomiar 2 blg, wstawienie na cold crash ok. 4' w lodówce
25.10.2017 - Rozlew. Roztwór 92g cukru w 1l wody (2,3g /butelkę). Wyszło 38 szt x 0,5l,
smak, zapach typowy dla młodego piwa (to chyba ten słynny aldechyd) , poza tym przyjemnie chlebowo, smakowo dobrze, bez wad, wytrawnie
W miarę klarowne, prawie zupełnie, barwa jasno- bursztynowa
09.11.2017 - próba smaku. Pięknie klarowne. Jasno-bursztynowe, smak niewymagajacy, pijalny, słodowy, ale jest chmielowa kontra.