Kuba
-
Postów
52 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Kuba
-
5 blg - tak jak wczoraj, hmmm ? Jakie rady mili Państwo ?
-
Zaraz mierzę poziom blg PS. Chcąc zapewnić nastawowi w ciągu dnia odpowiednio niską temperaturę, przesadziłem z zimną wodą w brodziku. Skutkiem tego było zalanie mieszkania i błyskawiczna akcja zrywania paneli w celu niedopuszczenia do zalania sąsiadów Drogie to piwowarzenie ;D ale przyjemne PS2. Warto tego brewkita przelać na 2 tygodnie do cichej ?
-
Tak właśnie postąpię
-
tak jest - nie zostawię ale przeleję. PS. Czy powinienem zwrócić uwagę przy dezynfekowaniu sprzętu na coś szczególnego ? Czy po sterylizacji zabezpieczyć kranik np. folią ? AHA ! Próbowałem. Smakuje jak piwo /które stało parę godzin ;]/
-
Dam jej czas do wieczora - zmierzę blg i zostawię na cichą.
-
5 - 5.5 blg - smak piwny
-
40 h - nastała cisza, zapach miły i "piwny" - zaraz zmierzę blg.
-
Proszę moderatora o oczyszczenie tematu ! :]
-
strój świętego mikołaja
-
ah ... w porządku będzie jeśli po otwarciu pierwszej butelki okaże się, że to faktycznie piwo ;] PS. Planuję na tą okazję założyć luźne ubranie ... na wypadek gdybym się zbytnio nadął z dumy ;D
-
Widać te bąbelki i słychać - do tego wyczuwalny słodkawy, cipły i przyjemny zapach.
-
31 h - nic sie nie zmienia. Czy pojawi się jakas bardziej obfita piana ? czy przy brew-kitach to nie występuje ?
-
25 h - ta sama lekka pianka pokrywająca większą część powierzchni cieczy, bąbelkuje dość intensywnie - w zasadzie musuje. Do tego pojawiła się słodka przyjemna woń.
-
12,5 h - lekka, luźna pianka pokrywająca powierzcznię - wyraźnie widoczne "bąbelkowanie" z wnętrza brzeczki.
-
/9,5 h od zadania drożdży/ - Na powierzchni utworzyły się biało-kremowe, drożdżowe enklawy - wygłądające jak skupisko małych bąbelkowych wysepek ;D
-
czy jest sens mierzyc teraz - po 5,5 godziny od wprowadzenia drożdży ?
-
HUUURA - a więc tak wygląda "start" :] PS. Panicznie denerwuje się zachowaniem sterylności podczas pracy. Pewnie z biegiem czasu i po sknoceniu kilku warek będę mógł sam wyrobić sobie pogląd na to, co jest ważne a co można traktować bardziej "luźno". Nie zmierzyłem początkowego blg - bałem się zakażenia brzeczki.
-
Mam nadzieję, że za jakiś czas moim ulubionym piwem przestanie być Warka Mocna ;D
-
na powierzchni tworzy się ażurowy wzorek - 2 cm od ścianki - łańcuszek powiązanych z sobą kółeczek drożdżowych . hmmmm
-
W Gliwicach, przy ulicy Raciborskiej zlokalizowany jest sklep z zaopatrzeniem dla winiarzy. Myśle, że i niejeden piwowar znajdzie w nim coś dla siebie.
-
Drożdże zostały zaproszone do pracy - zobaczymy co z tego wyniknie. Zrezygnowałem z pomiaru Blg poniewaz w tym wypadku najważniejsze jest to CZY się uda a nie JAK się uda ;]. Postanowiłem minimalizować kontakt mojej nie wprawionej osoby z delikatną zawartością "wielkiego wiadra". Wyczerpany acz szczęśliwy, nieco trawiony gorączką kładę się spać dalej. Za kilka godzin zobaczymy co z planowaną fermentacją /ziiiieeew/
-
Już wiem, że następnym razem zaopatrzę się w chłodnicę. huh
-
Myślę, że wprowadze drożdże rano - albo nastawię budzik na 4:00 ;] Dziękuję za wsparcie
-
Najbardziej boję się zakazenia brzeczki - kilka lat temu miałem nieudany romans z winkiem w gąsiorze. ... oraz udany z destylacją śliwowicy - wyjątkowo udane przedsięwzięcie, nie wymagające specjalnej wiedzy ;] PS. Temperatura nastawu /w tej chwili/ - chyba kolo 34/32 stopnie
-
Z braku wanny - pod prysznicem, zatykając odpływ i zmieniając wodę.