mateusz1.1

Drożdze suche z brewkitu. No nie śpieszy ale myślałem że się popsuje jak będzie stało po fermentacji w balonie... A teraz ide czytać linki który mi podałeś. Dobranoc

Chciałem pogłębić wiedze na temat warzenia piwa i czytałem na różnych forach poradniki... Jak dobrze że nic nie ruszałem Temperatura 24stopnie, brewkit lager i drożdze z kompletu. Już praktycznie nie bombluje a to 4 dzień, poczekać jeszcze z 2 dni i zlewać?

Powracam znowu... Piwo wyszło mi delikatnie kwaskowate i tak jakby rozwodnione, słabo wyraziste więc postanowilem szybko zrobić kolejne. Tak więc tym razem zrobiłem w balonie przez dwa dni bomblowało tak że się spać za ścianą nie dało aż dziś przestało. Na powierzchni nie już wcale piany i bombluje raz na 10minut. Wyczytałem że przydałoby się napowietrzyć piwo, czy dobrym sposobem byłoby zlanie piwa z balonu do fermentatora (bez osadu?) czy tylko odkorkowanie balonu i bujanie nim? Dodam że areometr jeszcze do mnie nie zawitał

Piwo zlane ale ma kwaskowaty posmak. A ten osad ze zbiornika na coś się nadaje czy tylko na wylanie?

Masz racje, kartka jest pochylona. W poniedziałek jadę po nowy bo na dniach trzeba zlewać w butelki

Wsadzilem spławik do wiadra z wodą i uniósł się ale jest pochylony-wskazywał 4blg i po dodaniu 220gcukru do 2l wody-wskazywał 14blg. Zdjęcia robiłem wieczorem co też napisałem w pierwszym poście wiec światło było kiepskie, wystarczyło napisać i dodałbym lepsze:)

Jako mój pierwszy post chciałbym wszystkich serdecznie przywitać! Mam problem bo jest to moje pierwsze warzenie i od razu problem bo mój aerometr po prostu nie działa jak należy! Nie ważne co się do niego wleje wódkę, piwo, wode czy wode z cukrem zatapia się praktycznie do końca... Dziś chcialem sprawdzić piwo po 3dniach fermentacji i nic nie odczytałem... Zamieszczam poniżej zdjęcia. Przepraszam za słabą jakość ale ciężko nocą zrobić dobre:( Aaa dodam tak dodam że dziś posmakowalem piwo to jest strasznie gorzkie lekko kwaśne