Skocz do zawartości

virus900213

Members
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez virus900213

  1. Spoko. Jestem wędkarzem, więc jestem cierpliwy Tylko planowałem trzymać się instrukcji i uczyć się na swoich błędach. Teoretycznie jutro lub pojutrze mogę butelkować. Myślisz Kasztan, żeby jednak lepiej poczekać? Jak mówi doświadczenie?
  2. N to ile jeszcze czasu czekać?? Sprawdzać codziennie blg i jak jest bez zmian przez kilka dni to dopiero??
  3. Zamiast Oxi może być pirosiarczyn sodu? Mam miarkę 3,3 grama, więc spoko. Dlaczego nie zlewać we wtorek? Ewentualnie jutro. Chodzi o to, że dziś bym przygotował butelki, bo jutro dość późno kończę pracę i bym tylko zlał, zakapslował nie tracąc czasu na zabawę z butelkami. Dziś mam sporo czasu, więc mogę pobawić się z piekarnikiem. Tylko zastanawiałem się, czy 30 minut i 130 stopni wystarczy.
  4. Mam kilka pytań i myślę, że znalazłem odpowiedni temat, bo nie chcę zaśmiecać forum. Robię pierwszą warkę. Kit Dark ale. Zabawa zaczęła się 12 stycznia, a już wczoraj poziom blg wynosił 2 i utrzymuje się cały czas, czyli można butelkować. Moje pytania to: 1. Mam nowe butelki. Czy wystarczy je umyć z płynem, a następnie na 120 stopni do piekarnika na 30 minut?(lub inny czas i temperatura) 2. Jeśli dziś przygotuję butelki (mycie+piekarnik), a zlewać będę we wtorek, to celem zabezpieczenia wystarczy folia aluminiowa na szyjkę? 3. W jakiej temp. przetrzymywać piwko w butelkach? 4. Czy 5 g cukru na butelkę może być zbyt dużą dawką i lepiej dać 3,3 grama, bo taką mam miarkę? 5.Celem dezynfekcji kapsli, zaworka grawitacyjnego i kranika wystarczy wymoczenie we wrzątku? No to chyba tyle. Wiem, że to może jakieś banalne pytania, ale nie chcę w głupi sposób spieprzyć piwa. Jeśli chodzi o dezynfekcje to mam jeszcze pirosiarczyn sodu, ale dużo czytałem o jakichś osadach (wiem, że są niegroźne dla piwa, ale wolę zachować estetykę). Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam
  5. Sprawdziłem dziś Blg i wynosi 1,5. Przypomnę, że piwo stoi od wtorku. Sprawdzać jeszcze przez następne dni czy się nie zmienia i butelkować? Wydaje mi się dość szybko. Powiem jeszcze jedno. Spróbowałem trochę. Pachnie lekko drożdżami, ale ma smak świetnego piwa. Aż jestem w szoku.
  6. To drożdże z zestawu dark ale coopersa. Nie mam już opakowania
  7. Mr_Kasztan Źle mnie zrozumiałeś. Nie chcę butelkować, tylko nie kilu forach wyczytałem, że po tym czasie powinna być wyższa piana i martwię się, że z piwkiem jest coś nie tak. Jestem cierpliwy, ale bałem się, że stracę wszystko. Zajrzałem tylko na zrobienie szybkiej fotki, więc do zakażenia nie dojdzie Wiem, że trochę sraczkuje, ale to chyba normalne przy pierwszej warce. Spoko. Poczekam i zobaczymy co będzie dalej. Nie będę piwka zaczepiał. Dzięki za odpowiedź. Pozdro
  8. Czyli najprawdopodobniej gazy uciekały przez nieszczelną pokrywę? Bo teraz rurka pyka co półtorej/dwie minuty. Te ślady po pianie mogły pochodzić z etapu łączenia składników. Fermentor nie jest na tyle przeźroczysty, abym mógł wcześniej zobaczyć gdzie sięga piana. Reasumując. Piwo nadaje się do butelkowania? Jeśli tak, to kiedy?
  9. Robię Dark ALE z kitu. Wszystko wysterylizowałem, wymieszałem jak trzeba. Piwko nastawiłem 3 doby temu. W rurce nie bulgotało, więc dziś dokładnie obkleiłem brzegi pojemnika izolacją. Przed oklejeniem zajrzałem do środka. Czy tak powinna wyglądać trzydniowa fermentacja? Temperatura 22/23 stopnie. 15 minut po oklejeniu rurka zaśpiewała 4/5 razy, więc może dopiero zaczęło pracować, ale trzy doby to chyba trochę za dużo, zwłaszcza na śladową ilość piany. Będzie coś z tego piwka, czy nic nie da się zrobić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.