Muchomor

Ok, dzięki. Postanowiłem poczekać i podnieść temperaturę

10l BPA po dwóch tygodniach zeszło mi z jakichś 13 do 5. Fermentowałem w 18/19 stopniach, FM26 ze starterem. Planuję dodać 50 g cukru na refermantację. Mam następujące pytanie: czy mogę zakładać, że to co zostało, jest już dla drożdży niezjadliwe? (tzn. że to nie będzie wybuchać?) Daję tutaj, bo mam w sumie stosunkowo niewiele czasu na podjęcie decyzji czy zaczynać butelkowanie (tzn. jakąś godzinę).

@camilos Dzięki, to brzmi całkiem sensownie. @bart3q A te kategorie są już znane, czy to taki pocisk po dziwacznym stylu?

Witajcie, póki co używałem BIAB do wszystko co uwarzyłem, ale co jakiś czas widzę gdzieś, że może nie jest to najlepszy sposób na warzenie ciężkich piw. Chciałbym zatem zapytać czy to dobry pomysł na robienie Barleywine z domieszką żyta w ten sposób, a jeśli nie, to jaki sposób filtracji byłby najlepszy?

Pierwsza warka wyszła w sumie niespodziewanie dobrze, druga właśnie sobie refermentuje. Ze względu na wydajność kuchenki na której warzę zmieniłem wielkość brzeczki na 12l. Następnym piwem które chciałbym zrobić Robust Porter. Na ten moment widziałbym to tak: 2 kg Pale Ale 0.5 kg Monachijskiego II 0.3 kg Karmelowego Czerwonego 0.3 kg Karmelowego 300 0.3 kg Żytniego 0.2 kg Czekoladowego Jasnego 20 g Marynki - 60 min 20 g Fuggles - 10 min drożdże US-05 Samego procesu zacierania chyba nie będę modyfikował (tzn. zostanę przy 60 min w 67-68 C) Fermentacja aż zejdzie (myślę, że 2 tygodnie bęðą ok, ale zobaczymy) + 2 tygodnie cichej. Na refermentację ok 40 g cukru i ze 2 tygodnie czasu. Wszelką konstruktywną krytykę tejże receptury chętnie przyjmę. Poza tym, miałbym jeszcze pytanie, jak długo mogę używać tych samych US-05?

Znakomity ^^ W związku z jego wskazaniami i waszymi poradami, delikatnie zmodyfikuję składy.

Hmm, a ile byłoby ok? Bo z tego co patrzę na jakieś przepisy, to chcą dawać tego jakoś między 50 a 300 g. Czy olać jęczmień palony i zastąpić go np. czekoladowym, albo ciemnym karmelowym?

Faktycznie nie dopisałem. Dzięki za wskazówki

Witajcie, (to mój pierwszy post ) chciałbym zapytać co sądzicie o niektórych pomysłach na jedne z moich pierwszych warek (właściwie drugą i trzecią, przy pierwszej zrobiłem milion błędów i poszła w kibel ^^). Na początek chciałbym uwarzyć jakiegoś SMaSH-a, w wersji BIAB, żeby nie przekombinować (z tego co piszą wynikałoby, że jest to chyba najprostsza rzecz do uwarzenia ze słodu). Celuję w AIPA. Na jakieś 18-20l: - 5,5 kg słodu ze Strzegomia Pale Ale - 30 g Simcoe (60 min) - 30 g Simcoe (10 min) - 30 g Simcoe (na koniec) - 30 g Simcoe (na zimno, po tygodniu, przy przelewaniu na cichą) - Safale US-05 - ok 115 g cukru na refermentację w butelkach burzliwa do odfermentowania, tydzień cichej, 2 tygodnie refermentacji Jako druga warkę chciałbym zrobić IRA. Podobnie jak w poprzednim chciałbym to maksymalnie uprościć, więc planuję użyć jednego słodu karmelowego. Na podobną objętość: - 4,3 kg słodu ze Strzegomia Pale Ale - 300 g słodu ze Strzegomia karmelowego czerwonego - 300 g słodu ze Strzegomia karmelowego 300 - 30 g Willamette (60 min) - 30 g East Kent Goldings (10 min) - Safale US-05 - ok 80 g cukru na refermentację w butelkach burzliwa do odfermentowania, 2 tygodnie refermentacji Co o tym myślicie? Co zmienilibyście? Jakby wyglądała możliwość użycia gęstwy z pierwszej warki w drugiej? (widzę, że ludzie nie polecają używania gęstwy z mocniejszego piwa do słabszego i z mocniej chmielonego do słabiej, ale może w tym przypadku ma to sens?) Edit: to niby nieaktualne, ale dalej zastanawia mnie jak używać jęczmienia palonego/słodów palonych przy BIAB: I jeszcze jedna rzecz której nie udało mi się znaleźć: z tego co widzę, to polecacie wrzucanie do gara prażonego jęczmienia już po negatywnej próbie jodowej. Ale ja wtedy chciałbym już wyciągnąć siatę z gara. Co radzicie w tym przypadku? - Wymoczyć go całą noc przed zacieraniem? - Umyć siatkę i wrzucić ją jeszcze raz z samym palonym jęczmieniem? - Zostawić ją do końca i po prostu dosypać prażonego jęczmienia?