Skocz do zawartości

Cecop

Members
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Cecop

  1.  

    Gęstwę zebrałem, bo to raczej nie infekcja. W zasypie było 26% zyta. Mchu nie uzyłem, bo akurat mi się skończył :D Fakt, ze przy wysładzaniu było bardzo mętne ale zawróciłem tylko 1,5-2l z obawy przed utratą wydajności. Potrzymam z 2 tygodnie na cichej i dam znać czy się coś zmieniło.

     

    Co ma zwrot mętnego filtratu do utraty wydajności?

     

    Kiedyś chcąc otrzymać bardzo klarowna brzeczkę zawróciłem około 4 litrów i otrzymałem sporo mniejszą wydajność. Był to jedyny taki przypadek gdzie róznica była tak wielka, więc stwierdziłem, ze to przez to.

  2. Gęstwę zebrałem, bo to raczej nie infekcja. W zasypie było 26% zyta. Mchu nie uzyłem, bo akurat mi się skończył :D Fakt, ze przy wysładzaniu było bardzo mętne ale zawróciłem tylko 1,5-2l z obawy przed utratą wydajności. Potrzymam z 2 tygodnie na cichej i dam znać czy się coś zmieniło.

  3. Witam, zlewałem dzisiaj moje pierwsze zytnie IPA na cicha i ku mojemu zdziwieniu piwo wcale się nie sklarowało. Fermentacja burzliwa trwała okolo 5-6 dni (chyba dodałem zbyt duza ilość drozdzy), ale dla pewności przetrzymałem piwo na burzliwej 12 dni. Ostatniego dnia zrobiłem mini "coldcrash" przez 24h w 11 stopniach.  Piwo nie jest zepsute, smakuje dobrze, jest lekko alkoholowe ale nie ma tragedii. Barwa przypomina pomarańczowe błoto. Faktura trochę gęsta od zyta. Spławik pokazał, ze odfermentowało do 5BLG. Zacierałem w 68-69 stopniach. Zadane drozdze to drugi raz zebrana gęstwa WLP 001 (dwie pierwsze warki to APA i IPA).  Drozdze zadawałem w 16 stopniach i po tygodniu dojechałem do 20. Czy ktoś moze mi wyjaśnić co jest przyczyną takiego zmętnienia? Złe wysładzanie? Moze zle zatarłem? Infekcja? A moze to normalne przy fermentacji piwa z dodatkiem zyta? Przyznam szczerze, ze nie robiłem próby jodowej, ale zacierało się dobre 1,5h. Nie mam jeszcze duzego doświadczenia, ale przy poprzednich 12 warkach nie miałem takiego problemu. Wszystkie piwa wychodziły klarowne. Nie wiem czy zbierać gęstwę. Planowałem na tych WLPkach zrobić jeszcze barley wine, ale chyba raczej odpuszczę. Dorzucam kilka zdjęć i czekam na opinie bardziej doświadczonych uzytkownikow. Dzięki :)

    post-16074-0-33513000-1494278942_thumb.jpg

    post-16074-0-27983200-1494278946_thumb.jpg

    post-16074-0-33450600-1494278949_thumb.jpg

  4. Piwo z żytem które ma nie być kisielowate. Toć żyto właśnie kisiel daje. Wiec ja już nie wiecz czego chcesz. Jak ma nie być kisielowate to nie dawaj żyta. W mojej IPA dałem jakieś 17% żyta i jest niezły kisiel. Dodawałem dla spokoju 100g łuski ryżowej dla lepszej filtracji. Ale podobny zasyp kiesyś wysładzałem bez łuski i też szło ok.

    Po co dawales luske? W zycie glownym problemem jest lepkosc. Nie chodzi mi o to zeby nie bylo kisielowate tylko, zeby ten efekt nie byl zbyt mocny. Chyba jednak zredukuje zyto do 20%.

  5. 2 kg żyta powinno pojść bez problemu, na moim sraczwężyku tak było. W jednym i drugim przypadku wywaliłbym carared przynajmniej połowe, bo ciężko z pijalnością będzie. Ja w moim bw użyłem 0,5kg abbey malt(tez karmel) i wyszło słodkie jak czort. A reszta cacy :)

    Niepijalne w sensie, ze za slodkie? Uzywalem wczesniej carared w IPA (co prawda 0,5kg) i nie zauwazylem zeby podbijalo mocno karmel/slodycz. Dzieki za wskazowke :)

  6. Siema, chcialbym sie podzielic moimi dwiema recepturami na piwa, ktore zamierzam uwarzyc w niedalekiej przyszlosci. Wszelkie wskazowki i poprawki mile widziane.

     

    Simcoe Rye IPA // 17 BLG / 55 IBU / 20 EBC / 7,6% ABV

    Mam zamiar uwarzyc dosyc slodkie IPA ale bez przesadnej marmolady i bez siedzenia calej nocy przy filtracji (zobaczymy jak bedzie :D). Zastanawiam sie czy nie zmniejszyc ilosci zyta do 18-20%. Co myslicie?

     

    Drozdze:

    White Labs - WLP001

     

    Słody:

    Weyermann Pale Ale 4,5kg (60%)

    Weyermann Rye 2kg (26,7%)

    Weyermann Carared 1kg (13,3%)

     

    Zacieranie w 66 stopniach.

     

    Chmiele:

    Magnum - 30g (60min)

    Simcoe - 15g (15min)

    Simcoe - 15g (10min)

    Simcoe - 15g (5min)

    Simcoe - 45g (whirpool w 80 stopniach - 1h)

    Simcoe - 60g (cicha 4dni)

     

    Barley Wine // 24 BLG / 58 IBU / 24 EBC / 10,4% ABV

    Planuje slodkie BW bez wysokiej goryczki.

     

    Drozdze:

    White Labs - WLP001

     

    Słody:

    Weyermann Pale Ale 5,5kg

    Weyermann Carared 1kg

    Weyermann Munich II 1kg

    Weyermann Rye 0,5kg

    Platki Owsiane 0,5kg

    Ekstrakt słodowy jęczmienny w syropie karmelowy 1,2 kg

     

    Zacieranie w 68 stopniach.

     

    Chmiele:

    Magnum 60g (60min)

     

    Dajcie znac czy cos zmienic. Dzieki

     

    Edit: Dodalem wiecej Simcoe do zyta.

  7. Wczoraj warzylem mojego pierwszego lekkiego weizena 11,2 BLG. Moze ktos daj jakies rady jak pokierowac temperatura fermentacji na drozdzach WLP300? Zadalem starter okolo 1:00 w nocy do brzeczki o temp 16°C. Dzisiaj po powrocie z pracy (ok 13h od zadania drozdzy) rurka pracuje dosyc intensywie. Obecnie utrzymuje temperature fermentacji na 16,5°C. W jakim tempie podnosic temperature zeby mniejwiecej otrzymac balans miedzy gozdzikiem a bananem?

  8. Witam, obecnie mam za soba 2 warki i jako nastepna bardzo chcialbym uwazyc "milk stouta" z dodatkiem wanilii. Mam do dyspozycji zestaw z browamatora Dry Stout z zacieraniem, ktory kiedys zamowilem lecz nie zuzylem a narazie mi sie spieszno do warzenia kolejnego dry stouta (poprzedni byl z ekstraktow). Moje pytanie brzmi: Czy jest sens podejmowania proby warzenia stouta gdy poprostu dodam laktoze (i wanilie na zimno), czy z gory odpuscic i zebrac surowce na poprawnego milk stouta? Probowal ktos z was kiedys cos podobnego? Pomysl warzenia wytrawnego stouta z dodatkiem laktozy jest sprzeczny sama idea, ale ciekaw jestem czy to ma jakikolwiek sens :D

     

    Edit: Zestaw z BA zawiera:

    • słód Weyermann® pale ale - śrutowany,
    • słód Weyermann® Carafa® Typ II - śrutowany,
    • palony jęczmień - śrutowany,
    • płatki jęczmienne błyskawiczne,
    • chmiel East Kent Golding (UK),
    • drożdże Safale S-04,
  9. Zdecydowanie można przechmielić piwo. Wystarczy spróbować co drugiego piwa polskiej tzw. "piwnej rewolucji".

    Troche polskich piw wypilem i jak narazie nie trafilem jeszcze na tak nachmielone, abym nie mogl go wypic. Podobnie z zagranicznymi. Nawet te majace 200-250 IBU byly smaczne. Moje pytanie brzmi czy duza ilosc chmielu przeszkadza w procesie cichej fermentacji lub czy np dodanie 150g chmielu do gara odda jakies niekorzystne armaty / smak? Patrzac na DIY od BrewDoga sporo piw ma niesamowicie duza ilosc chmieu. Czy wystapnia jakies negatywne skutki dodania powiedzmy 200g chmielu na cicha do AIPA? (oczywiscie nie liczac problemu z osadem). Dzieki za odpowiedz

  10. Na refermentację nie, bo laktoza nie jest fermentowalna. Co do wzrostu ekstraktu od laktozy http://www.piwo.org/topic/8224-laktoza-i-pomiar-blg/. Ja bym zużył jak najszybciej, a na pewno pół roku nie trzymałbym otwartej torebki.

    Wszystkie sa szczelnie zamkniete. Jesli bede je juz dodawal to pelnymi 30g zeby nie trzymac otwartej paczki. Pozostaje mi chyba uwarzenie tych "tuningowanych" wersji. Czy istnieje mozliwosc przechmielenia piwa? Mam generalnie do zuzycia 150g Cascade, 150g Citry, 90g Simcoe, 90g Amarillo, 60g Chinook i 60g East Kent Golding. Chcialem to rozlozyc na 3 warki z czego oczywiscie najmocniej nachmielic AIPA. Czy mozna przechmielic piwo "na cichej"? Co jesli dodam zbyt duzo chmielu przy gotowaniu? Dzieki

  11. Jest sens tunnigować, ale niekoniecznie na pierwszy raz. Zrób po ludzku, czyli według instrukcji, tego stouta z ekstraktów, ewentualnie dodaj laktozy (0,5-0,7 kg według moich doświadczeń na warkę 20 litrową). Pozwoli Ci to po pierwsze przećwiczyć bez kłopotów proces warzenia (choć tylko z ekstraktów, bez zacierania), a po drugie prawidłowo przeprowadzić fermentację. Później zrób bez udziwnień stouta ze słodów, to proste piwo w sam raz na pierwszy raz. Jeśli nawrzucasz ameryki do tych piw, nie będziesz czuł wad w aromacie i smaku, które z dużym prawdopodobieństwem wystąpią w Twoich pierwszych piwach (choć może nie?). Potem możesz udziwniać do woli. :) Na marginesie, czy ktoś z bardziej doświadczonych kolegów robił American Milk Stouta? To ma jakiś sens? 

    Dzieki za rade i chyba tak zrobie. Jeszcze mam pytanie co do chmielu. Po jakim czasie chmiel traci swoje wlasciwosci? Niby na opakowaniu jest data do 11/2018, lecz mam obawy, ze po np pol roku chmiel moze utracic aromat. Przyznam sie, ze nakupilem tego w cholere wlasnie z mysla o American Milk Stoutach (1 z ekstraktu i 1 zacierany) i AIPA, i szkoda byloby go zmarnowac. Jeszcze jedno pytanie co do laktozy: o ile 0,5kg laktozy podbije mi ekstrakt? Czy to bedzie mialo wplyw na refermentacje? Dzieki

  12. Witam, od pewnego czasu chodzila mi po glowie chec uwarzenia wlasnego piwa i w koncu zdecydowalem sie na to. Zamowilem zestaw z browamatora (superstart + Prawdziwy stout 12 blg z ekstraktow, zesrutowany dry stout 12 blg, 2x zesrutowany 10l AIPA 15,5 blg) Do tego troche dodatkow (duzo amerykanskiego chmielu, laktoza) i jako pierwsze piwo chcialbym uwarzyc Stouta z ekstraktow lecz nieco zmodyfikowanego. Bardzo chcialbym uwarzyc cos specyficznego, wiec pomyslalem o tym zeby dodac laktoze, 3 laski wanilii,  30g Simcoe, 30g East Kent Golding na goryczke, 30g Cascade i 30g Amarillo na aromat, Tu nasuwa sie moje pierwsze pytanie: Czy jest sens "tuningowac" piwo z ekstraktow? Moze lepiej zabrac sie za czystego stouta, a laktoze i amerykanskie chmiele uzyc do nastepnych warek (mam jeszcze spory zapas)?  Dzieki za odpowiedz i przepraszam za brak polskich znakow.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.