Witam,
mam za sobą pierwszą warkę uwarzoną z kolegą- miała być pszenica, wyszła w zasadzie fajna pszenica (zwłaszcza jak na pierwszy raz- kolor bursztynowy, smak i zapach wszystko jak raczej powinno być). Jedynym minusem jest to, że wyszło trochę słabe, bo odczyt pokazuje 2 % alkoholu- jest to co prawda dopiero przed butelkowaniem (aktualnie na wszelki wypadek daliśmy ją an fermentację cichą). Ogólnie jak na pierwszy raz, jesteśmy zadowoleni- tyle tytułem wstępu =). Aktualnie postanowiłem opracować swój własny przepis na Scottish Ale, który będzie podstawą do późniejszego piwa świątecznego. W ogólnym założeniu ma to być piwo raczej niezbyt mocne i mało goryczkowe, żeby kobitki w domu tez mogły coś spróbować. Jeśli chodzi o kolor to chciałbym uzyskać bursztyn lub coś około czerwieni.
Składniki:
18 l wody
Słód Pale Ale 3 kg,
Carared 1 kg,
Caramber 0,5
Chmiel:
Minstrel 30 g (60 min)
Zacieranie:
60 min w 70 stopniach
Drożdże:
Gozdawa Pure Ale Yeast (suche)
Gotowanie: 60 minut
Chciałbym uzyskać około 15 litrów, według obliczeń IBU ok. 16.
Wszelkie uwagi i opinie mile widziane (mam nadzieję, że nie popełniłem zbyt wielu błędów przy przepisie =) ).