Skocz do zawartości

WincyjChmielu

Members
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez WincyjChmielu

  1. 3 minuty temu, anatom napisał:

    Prawdopodobnie piwa się szybko utleniły.

    Podczas przelewania z wiadra do wiadra młode piwo narażone jest na kontakt z tlenem z powietrza, który źle wpływa na jasne lekkie piwa i "zabija" chmielowość. Trzeba z tym bardzo uważać i tak dopracować proces przelewania/butelkowania żeby piwo jak najmniej było narażone na kontakt z tlenem. Ewentualnie spożyć w dwa tygodnie po nagazowaniu?

    Tak czy inaczej nie zniechęcaj się po pierwszej warce. 

    No właśnie wszystko robiłem w jednym wiadrze z tego co pamiętam, może nie nalałem wystarczająco piwa do butelek i za dużo powietrza tam było (choć wydaje mi się ze nalałem tyle ile przeważnie jest nalane w sklepowych).

  2. Sorry że odkopuje po 4 latach ale koniec końców to piwo wyszło na tyle kiepsko że rzuciłem warzenie piw aż do teraz. I tak się zastanawiam co wtedy mogło pójść nie tak bo finalnie wyszedł jak to sie mówi "cienkusz", przy rozlewie był aromat i smak tropikalnych owoców z chmielu, gorycz tez chyba jakas była. a po 3-4 tyg w butelce nic totalnie, brak jakiegokolwiek smaku i aromatu nie mówiąc o goryczce, i z biegiem czasu się to nie zmieniło.

    Dlatego teraz postanowiłem sobie że puki nie rozwikłam tej zagadki to będę robił tylko brewkity żeby nie ryzykować że znowu hajs utopie :P

  3. A orientuje się ktoś który sklep z aktualnie działających wysyła szybko zamówienie, ma sporą ofertą brewkitów (np Mangrove jacks)  i wysyła do paczkomatów? Myślałem zrobić jakiegoś gotowca, ale nie chce się naciąć na sytuację że czekając ileś tam dni aż wyślą zamówienie nasza kochana władza wprowadzi jakieś nowe ograniczenia uniemożliwiające jego zrealizowanie.

  4. Skoro kolega pisze o palniku, to obstawiam, że gazowa :D  Pytanie jaka. Jeżeli nie taka czteropalnikowa (a przeważnie na tych są te największe palniki), tylko mniejsza, np. na dwa palniki, to takie kuchenki nie mają za dużych mocy niestety :(  W takim przypadku polecam albo taboret gazowy (trochę zachodu z podłączeniem i obsługą butli, zwłaszcza w mieszkaniu), albo gar elektryczny. Ostatnio rzucili takie w Kauflandzie za 230 zł ;)

     

    4 palnikowa ale akurat ta ma jakos slabe te palniki (poprzednia pamiętająca PRL dala by rade). No ale jakoś sobie poradziłem i 1 ekstrakt nachmielilem w małym garze a drugi ektrakt rozpuszcilem w tym duzym.   tylko przed finalnym zmierzeniem temperatury  brzeczki  w wiadrze położyłem na chwile termometr na ręczniku w łazience no ale może jakimś fartem infekcji nie będzie.

     

    Ale wniosek na pewno jeden, muszę kupić jakąś grzałkę bo tyle się męczyć co dziś to ja dziękuję :P

  5. Ja bym Ci polecił ta recepture http://www.piwo.org/topic/19107-apa-dla-żony/?view=getnewpost

    Sam zrobilem i wyszło na prawdę smaczne ale ekstrakty dałem dwa pale ale z bruntala 1,7kg, i tak jak Wilczur mówił wlej sobie jeden albo nawet połowę ekstraktu i chmiel a na 15 minut przed końcem dodaj resztę ekstraktow, :)

    Jednak udalo mi sie dorwac gar 21l wiec ilosc wody do uzupelnienia bedzie o wiele mniejsza, dalej mimo wszystko zaczac gotowac tylko czesc ekstraktu? Bo przy tak duzej ilosci wody to nie wiem czy jedna pucha dala by wystarczjaca ilosc blg do optymalnej ektracyjnosci chmielu.

  6. Tak, żeby najlepiej zobrazować problem na przykładzie wygląda to tak: piwowar wylicza sobie np. 70 IBU dla docelowych 20l, ale gotuje tylko 10l, w których zakładana ilość chmielu nie da mu 140 IBU tylko ok. 100 IBU, więc po rozcieńczeniu będzie mieć 50 IBU.

     

    W twoim przypadku ten problem nie wystąpi.

     

    Super, powiedz mi jeszcze tylko czy ilość pojedynczych porcji chmielu na aromat jest odpowiednia, czy lepiej to rozbić na mniejsze dawki przykładowo 15g citry na 30m i 20m , 15g euinoxa  10m i 5. 

  7. Proponuję dodać przynajmniej połowę ekstraktu na koniec gotowania, zredukujesz w ten sposób niepotrzebną zmianę barwy (przyciemnienie) oraz reakcję Maillarda.

     

    Co do chmielenia zacytuję samego siebie z innego wątku:

     

    Gotowanie części brzeczki ma swoje plusy (np. czas, łatwiejsze chłodzenie), natomiast jeżeli chodzi o chmielenie to w takiej sytuacji musisz brać pod uwagę, że uzyskasz tylko połowę zakładanego IBU (jeżeli wyliczysz, że dla tych 10l nachmielisz na 60 IBU to po rozcieńczeniu będzie 30 IBU), a maksymalna wartość jaką będziesz w stanie uzyskać w gotowym piwie to ok. 50 IBU (bo nie da się nachmielić na zapas i ciężko przekroczyć 100 IBU, a po rozcieńczeniu będzie z tego połowa).

     

    Czyli przy zakładanym IBU na poziomie 34 ten problem właściwie nie będzie cię dotyczył, schody zaczynają się dopiero jakbyś chciał przekroczyć 50 IBU przy gotowaniu połowy docelowej brzeczki.

     

     

    Czyli mogę spokojnie warzyć w garnku 10l bez strachu że po dodaniu wody na te 20-21L z 34 ibu zejdzie mi o połowę?

  8. Cześć, myślę nad piwem które bym samodzielnie nachmielał, wcześniej był tylko brewkit, w zamyśle chcę zrobić lekką i pijalną apę. Trochę poczytałem i ułożyłem coś takiego:

     

    Ekstrakty słodowe:

     

    Bruntal 1x jasny 1.7kg

    Bruntal  1x pale ale 1.7kg

     

    Chmiele:

    CTZ 10g na 60min

    Equinox 30g na 5 min

    Citra 30g na 3m

     

    Drożdże:

     

    US-05

     

     

    Nie planuję cichej fermentacji.

    IBU powinno być w granicach 34,

     

    Przed zakupem składników chciałbym waszą opinie, czy da radę taka receptura czy może coś zmienić?

     

    Problem też jest taki że nie mam dużego garnka (może uda mi sie jakiś większy pożyczyć ale nie wiadomo), i aktualnie dysponuje takim o pojemności 10L. Rozumiem ze chmielenie zagęszczonej brzeczki i rozcieńczanie jej potem z wodą do żądanej objętości negatywnie wpływa na jakość piwa (mniejsza goryczka), czyli czy w takiej sytuacji można poprostu dorzucić więcej chmielu podczas gotowania żeby jakoś to zrekompensować?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.