hotmas

Podnieś trochę temp. Po kilku dniach znów zmierz i zlewaj. 1.5. Blg masz z samej laktozy

Tak robiłem whirpool i przed wlaniem do fermentora odczekałem ok 30 min. Noe martwi mnie błoto w brzeczce nastawnej, bo jak pisałem bloto miałem też w stoucie a już po burzliwej ładnie się wylkarował, z apą pewnie bedzie to samo ?

Dziś druga warka na MepAle i brzeczka nastawna mimo ładnego przełomu bardzo mętna, wydajność pierwszej warki 69% dziś 81%, ale pierwsza warka to pierwsze samodzielne i trochę zachowawcze śrutowanie, dziś znacznie drobniej i jak widać wydajność całkiem niezła Na dzień dzisiejszy pierwsza warka czyli Whisky Stout już przy zlewaniu na cichą był ładnie klarowny mimo błota w brzeczce nastawnej.

Hmm Mam ten sam "problem" czyli dwójka dwulatków, ale od czego są noce. O dwudziestej dzieci w łóżkach,a ja wstawiam gary na gaz. Z reguły o drugiej najpóźniej trzeciej jestem w łóżku

Wiem, wiem. Nie chciało mi się tego sprawdzać, ąle wrzuciłem przed chwilą Polskie Ale do PPPP i wydajnośc wyszła 67%. Nie wierzyłem że będzie na poziomie 80-90%

14.06.2017 Warka #12 Polske Ale 10,2 BLG 26 IBU Skład: Viking Malt Pale Ale - 4 kg Marynka - 20g Lubelski - 80g Drożdże US-05 Zacieranie: 66 st - 60' 15 l wody podgrzane do temp. 74 st ustabilizowało się na 67 st. 78 st - 10' Filtracja i wysładzanie: Do wysładzania 18 l wody podgrzanej do ok 80 st. Filtracja i wysładzanie poszły tym razem błyskawicznie w ok 30 min, trza się było uwijać. Ostatecznie do gotowania trafiło 27 l 9,5 Blg Gotowanie: Marynka 20g - 60' Lubelski 20 g - 15' Lubelski 30 g - 5' Lubelski 30g na cichą na 4 dni. Wydajność według Brewness 91% Zadziwia mnie ostatnio tak wysoka wydajność, ale pewnie jest cos nie tak wyliczna Do fermentora trafiło 25,5 l brzeczki 10,2 Blg. Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową 40' do 17 st. Zadane uwodnione drożdże Us -05 choć pierwotnie w planach były S-04 to rozsypała mi się prawie cała paczka na podłogę i ratowałem się wyciągając na szybko z lodówki US-05 i dosypując 4g S-04. Zobaczymy co da taka kombinacja. Czas pracy 5,5 godz. Drożdże ruszyły po około 12 godz. Fermentacja burzliwa: 18 dni w temp 15-19 st. Fermentacja cicha: Bez przelewania do drugiego wiadra 30 czerwca wsypano 30 g Lubelskiego. Rozlew: Zabutelkowano 7.07.2017 24 l ze 120 g cukru trzcinowego. 46 x 0,5l + 2 x 0,65l Uwagi:

17.05.2017 Warka #11 Polska pszenica 12 BLG 21 IBU Skład: Viking Malt Pilzneński - 2,5 kg Viking Malt Pszeniczny - 2 kg Viking Malt Monachijski I - 0,5kg Carabelge - 0,1 kg Oktawia - 80g Sybilla - 60g Drożdże US-05 Zacieranie: 66 st - 60' 15 l wody podgrzane do temp. 74 st ustabilizowało się na 67 st. 78 st - 10' Filtracja i wysładzanie: Do wysładzania 18 l wody podgrzanej do ok 80 st. Tradycyjnie w czasie wysładzania filtracja stanęła, zalano resztą wody do wysładzania, zamieszano i po 20 min kontynuacja. Koniec przy 3 Blg i 28 l brzeczki. Gotowanie: Oktawia 20g - 60' Octawia 10g - 15' Sybilla 10g - 15' Oktawia 20g - 5' Sybilla 20g - 5' Octawia 30g - 0' Sybilla 30 g - 0' Wydajność według Brewness 87% Do fermentora trafiło 22 l brzeczki 12 Blg. Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową 30' do 17 st. Drożdże ruszyły po około 12 godz. Fermentacja burzliwa: 21 dni w temp 16 st po 14 dniach stopniowo podnoszona do 20 st Fermentacja cicha: - Rozlew: 07.06.2017 ze 140 g cukru trzcinowego. 41 x 0,5l + 0,66 l Uwagi: Około 5 l brzeczki wylane razem z chmielinami i osadami, stanowczo za dużo, do poprawy.

Ostatnio robiłem harcerskie 5Blg na Citrze i po fermentacji nie dało się tego pić z powodu palącej, piołunowej goryczki. Teraz po 5 tygodniach w butelkach piwo jest coraz bardziej pijalne i goryczka już nie piecze w gardło. Daj piwu trochę czasu powinno się ułożyć.

22.04.2017 Warka #10 American Wheat 12,1 BLG IBU Skład: Viking Malt Pilzneński - 2,5 kg Viking Malt Pszeniczny - 2,5 kg Citra - 25g Chinook - 25g Cascade - 65g Drożdże US-05 Zacieranie: 67 st - 60' 15 l wody podgrzane do temp. 74 st ustabilizowało się na 67 st. podgrzewane cztery razy. 78 st - 10' Filtracja i wysładzanie: Do wysładzania 18 l wody podgrzanej do ok 80 st. Tradycyjnie w czasie wysładzania filtracja stanęła, zalano resztą wody do wysładzania, zamieszano i po 20 min kontynuacja. Koniec przy 3 Blg i 28 l brzeczki. Gotowanie: Chinook 10g - 60' Citra 10g - 15' Cascade 10g - 15' Citra 15g - 0' Cascade 15g - 0' Chinook 15g - 0' Wydajność według Brewness 80% Do fermentora trafiło 23 l brzeczki 12,1 Blg. Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową 30' do 17 st. Rozpoczęcie warzenia 20:30 Koniec 2:55 Drożdże ruszyły po około 12 godz. Fermentacja burzliwa: 14 dni w temp 16 st po 9 dniach stopniowo podnoszona do 20 st Fermentacja cicha: W sumie bez typowej cichej, ale 7.05.2017 wsypane 40g Cascade Rozlew: 10.05.2017 ze 150 g cukru trzcinowego. 40 x 0,5l + 0,66 l Uwagi: W czasie pobierania pierwszej próbki piwo bardzo lekkie, z delikatną goryczką. Przy drugim pobraniu, goryczka piołunowa, ostra, piekąca i długo zalegająca. Trzecia próbka i piwo znów bardzo lekkie z delikatna goryczką i aromatem, dlatego zdecydowałem sie sypnąć trochę chmielu na zimno mimo, że w tym stylu tego się nie robi. Gotowe piwo super pijalne. W zapachu wyszło bardzo cytrusowo. W smaku lekko kwaskowate z lekką grejpfrutową goryczką, cos jak połączenie grejpfruta z cytryną. Świetne piwo na letnie dni.

Ostatnio uwarzyłem dwa piwa. Niskoalkoholowe oraz American Wheat i w obu mam ten sam problem, czyli piołunowa, piekąca i długo zalegająca goryczka. Niskoalkoholowe zasyp: 1 kg pilzneński Strzegom i 1 kg karmelowy 30 zacierane w 72 st. przez 60 min Chmielenie Citra 5g 60', 10g 15', 20g 0' i 30g Chinook na zimno 4 dni fermentowane tygodniową gęstwą US-05 w temp 17 st 10 dni. Zabutelkowane 14 dni temu. American Wheat zasyp 2,5 kg pszeniczny i 2,5 kg pilzneński Strzegom zacierane 60 min 67 st i 10 min 78 st. Chmielenie: Chinook 10g 60', Cascade i Citra po 10g 15 min, Cascade Citra i Chinook po 15g 0' fermentuje od dwóch tygodni w temp 16 st świeże drożdże US-05. Jak pisałem w obu piwach mam piekącą długo zalegającą goryczkę, która sprawia, że piwo jest prawie nie do wypicia, z tym że w American wheat przy pierwszym pomiarze dwa dni temu goryczka była delikatna a zielone piwo bardzo lekkie i przyjemne. Natomiast dziś goryczka nie do zniesienia i piwo prawie nie pijalne. Mam dwa typy. Po pierwsze coś nie tak z chmielem, bo przy obu piwach używałem tego samego chmielu, no ale wtedy pszenica byłaby niepijalna już przy pierwszym pomiarze. A po drugie infekcja, chociaż piwa były fermentowane w dwóch różnych fermentorach. Natomiast mam podejrzenia co do skrzyni w której fermentuje, czy przypadkiem od niej nie ni złapałem jakiegoś syfa, bo mogło się zdarzyć i pewnie zdarzyło że coś tam kapnęło czy odrobina się wylała przy pobieraniu próbki. Dodam że w zapachu i wyglądzie obie próbki są ok. Jak myślicie co może być przyczyną takiej zmiany w smaku przez dwa dni? Edit: Czy jeśli coś zalęgło się w skrzyni styropianowej dezynfekcja np Desprejem załatwi sprawę czy lepiej ją wymienią na nową?

10 kwietnia warka #9 zlana na cichą przy 2,7 Blg. Wczoraj dodane 35 g Chinook na zimno. Piwo w smaku na razie mega gorzkie. Innych smaków nie wyczuwam

Też jestem świeżak, ale poniżej 14 dni nie zdarzyło mi się fermentować. A przeoraszam niskoalkoholowe 5 blg 9 dni przed przelaniem na cichą trzymałem.

A jaką masz grzałkę 2 kW? ELIKO? Tak Eliko. Ale jak pisałem używam jej by przyspieszyć zagotowanie brzeczki. Kiedy brzeczka już wrze to ją wyciągam i gotuję na samym gazie, bo za mocno wrze, a samą grzałką nie próbowałem gotować. Poszło w pi...du

Myślę, że powinna dać radę. Mam grzałkę nurkową 2kW i wprawdzie tylko wspomagam nią gotowanie na gazie, ale wrzenie brzeczki jest bardzo intensywne.