Cześć! Jestem tu nowa, więc przy okazji witam wszystkich.
Dzięki bielok za zainspirowanie mnie do upichcenia czegoś z głowizny. Kilka dni temu kupiłam ćwiartkę świnki na święta i kolega "sprezentował" mi pół łba. Nie miałam pomysłu co z tym zrobić, zaczęłam szukać w necie i trafiłam na to forum, gdzie bielok pisze, że wkłada głowiznę do słoików. Wybrałam się do piwnicy na poszukiwania notatek z technologii mięsa i wyprodukowałam 12 słoików pysznej mielonki Gdyby nie forum i przepis na mięsko pewnie pieski pod śmietnikiem miały by wyżerkę a tak ma mój mąż już oszamał prawie 2 słoiki.