-
Postów
15 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez ponqero
-
-
Czy coś takiego w zupełności zastąpi cichą, jeśli chodzi o sklarowanie i dofermentowanie piwa?
-
Na razie mam tylko 2 fermentory, 1 z kranikiem i drugi bez. Chcę rozlewać piwo kranikiem do butelek, więc burzliwą zrobiłem w tym pierwszym fermentorze, żeby na cichą przelać do tego bez kranika. Później przed butelkowaniem znowu przeleje do tego z kranikiem. Nie znalazłem lepszego rozwiązania.
-
Założyłem, ze przy początkowym ok. 12 blg fermentacja bedzie trwała około tydzień. Dlaczego uważasz, ze za szybko sprawdzam ? Ze zlewaniem na cicha sobie poradzę, tylko chciałbym wiedzieć czemu ten kranik sie zapchał, zeby w przyszlosci to sie nie powtórzyło.
-
Dziś 6 dzień fermentacji (bulkanie jest, ale coraz rzadsze), więc postanowiłem sprawdzić blg - wyniosło 4. Jednak co innego mnie zaskoczyło. Niestety kranik odmówił współpracy i po prostu się zapchał. 150 ml piwa do menzurki spływało chyba z minutę, przy czym przy końcu już kropelkami. Przyznam, że zapomniałem się podczas przelewania brzeczki do fermentora i poleciały do niego wszystkie chmieliny. Mam jednak zamontowany reduktor osadów i chyba powinien sobie z tym poradzić. Jak u was? Mieliście kiedyś taką sytuację?
-
I co teraz poczynić? Otwierać pokrywę i mieszać zdezynfekowana łychą czy zostawić w spokoju?
-
Sprawdziłem i na pewno jest 20 litrów w fermentorze.
Ekstrakty, których użyłem to: http://esencjesmaku.pl/pl/p/Ekstrakt-slodowy-niechmielony-JASNY-1%2C7-kg/294
Czy moge teraz zamieszać piwo? Jakieś 2h temu zaczęły pojawiac sie pierwsze bulknięcia.
-
Na kranówie pokazuje 0 blg
-
Brzeczka miała około 18-19 stopni gdy mierzyłem. Czy mozliwe jest, ze cos sie nie wymieszało? Chociaż zarówno brzeczke, jak i wodę mocno rozchlapywalem nalewając do fermentora.
-
Ok, zrobiłem tak jak proponował łysy - 1,5 puszki ekstraktu slodowego zagotowalem w 5l garze i wlalem do fermentora, pozostale 0,5 puszki gotowałem 60 min z zaplanowanym chmieleniem i dolalem do fermentora. Resztę uzupełniłem zimna woda.
I teraz cos co mnie troche niepokoi. Po uzupelnieniu brzeczki do 20 litrów zmierzyłem blg - wyniosło dobre 15,5 prawie 16. Według tego co sie dowiedziałem i własnych obliczeń 20 l brzeczki gotowanej z 3,4 kg ekstraktU slodowego powinno dac ok 12 blg i tak tez celowałem. Troche jestem zdezorientowany i nie wiem gdzie tkwi problem.
-
No to chyba w tym wypadku najlepiej będzie podzielić ilość chmielu na pół i gotować na 2 gary na raz, tak jak napisałeś.
-
Ja mieszałem wg wskazówek Kopyra - zimna woda i trzepaczka do jajek i wszystko się dobrze rozpuściło. Kluchy były na początku wsypania zamiennika cukru, ale po 2-3 minutach bełtania wszystko rozpuściło się idealnie.
-
Nie spróbujesz - nie przekonasz się.
Ja proponuję coś takiego: Zagotuj 1,5 puszki w garnku, przelej do chłodzenia. Drugą porcję z 0,5 puchy gotuj z chmieleniem według planu. Na gotowym piwie wybadasz jak wygląda goryczka względem zakładanej. No i jak z trwałością smaku i aromatu chmielowego.
edyta: na pewno nie masz się co bać o smak gotowego piwa. jak nie zakazisz - będzie pyszne.
Okej, a możesz jeszcze mi wyjaśnić skąd akurat takie proporcje ekstraktów (1,5+0,5)?
Jeśli chodzi o samo warzenie, to lepiej chyba odpalić 2 gary w tym samym momencie (zaoszczędzone 60 min gotowania).
Edit. Ok, rozumiem. Nie doczytałem, że w pierwszej części chodzi tylko o zagotowanie.
-
Okej, czyli tak jak myślałem, ma to wpływ na smak piwa. Jesteś w stanie rozwinąć co zmienia w smaku gotowanie gęstej brzeczki? I czy na tyle (biorąc pod uwagę, że to moja druga warka), żeby zrezygnować z tego sposobu warzenia? Mam już surowce i chciałbym jutro rano warzyć. Wiem, że to ode mnie zależy, ale liczę jednak na jakieś wskazówki
-
Cześć,
pierwsza warka z brewkitu już za mną. Jutro rozlewam piwo do butelek i chcę uwarzyć od razu drugą warkę. Tym razem z ekstraktów słodowych z własnym chmieleniem. W związku z tym mam pytanie. Przejrzałem sporo tematów, ale nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi. Chodzi o wielkość garnka do uwarzenia piwa. Brewkit rozpuszczałem w ok. 5-6 litrowym garnku, a później uzupełniałem brzeczkę zimną wodą mineralną. Czy tak samo mogę zrobić z ekstraktami? Czy garnek nie będzie za mały? Czytałem, że ekstrakt brzeczki może być za duży żeby chmielić lub że chmielenie nie będzie tak efektywne jak gotując całą brzeczkę. Czy dobrym pomysłem jest rozdzielenie gotowania na dwa razy lub na dwa garnki?
Przy okazji przepis na piwo - chciałbym, żeby to była session IPA ok. 12 BLG, jakieś 50-60 ibu:
- Ekstrakt słodowy niechmielony JASNY (w syropie) 1,7 kg x2 = 3,4 kg
- Iunga 30 g - 60 min.
- Citra 20 g - 15 min.
- Citra 20 g - po wyłączeniu palnika
- Citra 60 g - na cichą
- Drożdże US-05
Temperatura fermentacji na jaką obecnie mnie stać to coś w granicach 19-21 stopni.
Dzięki za pomoc.
Warzenie z ekstraktów - wielkość garnka
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez ponqero
W takim razie inaczej sformułuje pytanie. Czy różni się czymś przelewanie na cichą od pozostawienia piwa w fermentorze po burzliwej na dłużej? Oczywiście chcę chmielić na zimno, jeśli to ma znaczenie.