Skocz do zawartości

Hanzo1

Members
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Hanzo1

  1. Sprawa z tym party kegiem wygląda tak. Udało mi się zdjąć pokrywę po nieopróżnieniu beczki, ciężko to zrobić ale da się. Podważałem od góry po kolei zaczepy, po podważeniu pierwszego pomiędzy beczkę z pokrywkę wciskałem nóż stołowy żeby zaczep nie trzymał i tak po kolei. Później trzeba wyciągnąć pokrywę do góry. Nabój da się bez problemu wyjąć, jest mocowany na dwa zatrzaski które łatwo wyczepić. Problem jest za to z samym nabojem. Te które były dostępne luzem w BA są na długość takie same jak ten wmontowany w pokrywę, niestety mają mniejszą średnicę szyjki, o 0,4mm, niby niedużo ale czuć luz. Chyba można to naprawić przez owinięcie szyjki naboju taśmą teflonową, na razie nie wiem czy to zadziała.

    Przypuszczam, że po kilku (kilkunastu zdjęciach pokrywy) zaczepy się wyrobią i pokrywka będzie do wyrzucenia.

    Druga sprawa jest taka, że bez refermentacji piwo będzie nienagazowanie.

    Mając obawy o wytrzymałość tej beczki dałem tylko połowę cukru który dałbym jeżeli piwo miało by trafić do butelek. Na dwa dni przed otworzeniem beczki uruchomiłem nabój i beczka trafiła do pomieszczenia gdzie było 4°C. Piwo było ledwo nagazowane. W beczce została tylko resztka na dnie, przy otwieraniu w beczce było jeszcze ciśnienie.

     

  2. Czy jest możliwa wymiana naboju to jeszcze nie wiem. Ale sprawdzę, nabój jaki jest dostępny luzem w BA jest taki jak w pokrywce. Z tego co się zorientowałem ciężko będzie zdjąć pokrywkę, zatrzaski wyglądają solidnie.

    Dodaje się surowiec do refermentacji, powinno si dać go 10% mniej niż do butelek (taką informację uzyskałem z BA).

    Nabój jest tylko do wypchnięcia zawartości z beczki.

  3. 20 min w 52°C to według mnie strata czasu, raczej da więcej strat niż zysków.

    W sumie zacieranie to 35 minut, za krótko na kilo pszenicy i płatków pszenicznych, zrób próbę jodową żeby mieć pewność, że się zatarło.

    Gotowanie skrócił bym do 60 minut.

  4. No to może coś dopowiem. Zasyp pozostał taki jak w pierwszym poście. Faktycznie po godzinie próba jodowa pokazała, że zacieranie jeszcze nie skończone, przedłużyłem zacieranie jeszcze o 30 minut. Dodałem przed przelaniem do filtrowania 50 g łuski ryżowej. Filtruje przez wężyk z oplotu, przy zasypie pszenicznego w okolicach 45% i więcej jest odczuwalna różnica na plus po dodaniu łuski. Chmielenie lekko zmienione, teraz fermentuje już od tygodnia, obecnie w 20°C.

  5. Proszę o ocenę receptury i ewentualne poprawki.

     

    Słód pszeniczny 1,7 kg

    Słód pilzneński premium 1,6 kg

    Słód carapils 0,4 kg

    Płatki pszeniczne błyskawiczne 0,3 kg

     

    Centennial (8,5AA) 10g na 60'

    Centennial (8,5AA) 20g na 20'

    Casscade (6,8AA) 25g na 20'

    Citra (13,5AA) 30g na 0'

    Summit 50g na cichą 5 dni

     

    Suszona skórka słodkiej pomarańczy 20 g na 10'

    Kolendra Indyjska (gnieciona) 15 g na 10'

     

    Drożdże Safbrew BE-256

     

    Zacieranie przez 60' w 66°C po godzinie spadnie do 64-63°C. Podgrzanie do 76°C i przelanie do filtracji.

    Chcę aby do fermentora powinno trafić jakieś 14L 15,5 BLG, powinno z tego wyjść około 60IBU i 11EBC.

     

    Zastanawiam się jeszcze nad dodaniem świeżej skórki z pomarańczy, ale nie mam pomysłu ile jej dodać.

    Co myślicie o tej recepturze?

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.