Skocz do zawartości

człowiek_maćko

Members
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez człowiek_maćko

  1. Witam Serdecznie

     

    Chciałem podpytać, czy ktoś próbował może stworzyć klon jednego z nowszych wynalazków Wrężela - Little Tropical (IPA).

     

    Obiecałem znajomym, że uwarzymy coś wspólnie w sobotę, ale póki co mam mnóstwo zapasów interesujących mnie styli, za wyjątkiem tylko IPA z owocami. 

    Little Tropical niesamowicie przypadł mi do gustu, w związku z czym postanowiłem się pierwszy raz porwać na klona.

     

    Nie za bardzo wiem tylko jak. 

     

    Wymyśliłem taki zasyp:

     

    3 kg Pilzeński

    2,5 kg Pale Ale

    1 kg Pszeniczny

    200 g Caramunich (nie ma go w oryginalnym składzie)

     

    Zacieranie w 18-20L wody :

     

    15 min 50°C

    40 min 62°C

    20 min 72°C

    10 min Mash out

     

    Wysładzanie do 27L (po warzeniu 22-23 L ok 14 BLG)

     

    Chmielenie (możliwie najprościej)

     

    60 min x 30 g Centennial

    40 min x 20 g Eukanot

    5 min x 20 g Amarillo

    5 min x 20 g Mosaic

     

    Bez whirpoola

     

    Drożdże US-05 (mam tygodniową gęstwę, 1/2 L - dodać połowę z tego czy całość ? nie miałem okazji jeszcze używać gęstwy, jakoś zawsze inne drożdże co warka)

     

    Fermentacja burzliwa w otoczeniu ~17°C (piwnica) aż się uspokoi

    Cicha:

     

    Tu mam największy dylemat - ile owoców - zakładam owoce świeże -> sparzone ->obrane i  krojone drobniutko w rękawiczkach na odkażonej desce odkażonym nożem -> przemrożone głęboko w aseptycznym worku strunowym:

     

    1 duży ananas

    1 duże mango

    2 duże słodkie pomarańcze

     

    po dodaniu ponownie do zatrzymania fermentacji

     

    3 dni chmielenie na zimno:

    30 g Eukanot

    30g Mosaic

    30g Amarillo

     

    kolejne 3 dni cold crash

     

    80-90g glukozy na 20 L które zostanie. 

     

     

    Chętnie przyjmę wszelkie sugestie, szczególnie, że nie ufam jeszcze swojej piwowarskiej wyobraźni na tyle żeby wiedzieć co z tego wyjdzie dokładnie smakowo. Będzie to podobne do założenia?

     

    Z góry dziękuję. 

     

  2. Planuję warzyć w niedzielę. 

     

    Zamysłem jest lekka wyraźnie goryczkowa  wytrawna AIPA z mocnym ciałem, z nieco większą nutą karmelu niż styl przewiduje, w możliwie najjaśniejszym kolorze. 

     

    Proszę o uwagi do receptury.

     

    Docelowa ilość nastawu: 24 L

     

    Zasyp:

     

    5 kg Pale Ale 

    1 kg Pszeniczny

    0,5 kg Caramunich I (zastanawiam się czy nie zmniejszyć i o ile, żeby nie narzucał się)

    0,5 kg Żytni

     

    Zacieranie:

     

    20L wody

     

    60°C bez Caramunich do negatywnej próby jodowej

    70°C po dosypaniu Caramunich do negatywnej próby jodowej

    78°C mash out

     

    Wysładzanie:

     

    Woda 75°C do 28 L brzeczki

     

    Chmielenie:

     

    35 g Eukanot ~16%AA  - 60 min

    20 g Citra      ~13%AA  -  20 min

    15 g Eukanot ~16%AA  - 10 min

     

    Flame out :

    20g Amarillo

    30 g Citra  (zastanawiam się nad obniżeniem temperatury do 72°C i przetrzymaniu chmieli przez 30-60 minut, nie wiem jak to się nazywa, zamiast zwykłego flame out - ktoś poleca? Osobiście nie próbowałem jeszcze)

     

    Po warzeniu kalkulator liczy BLG na 13,8 więc zanim mi się skubaniec zagotuje jeszcze trochę odparuje - powinno dojść do 14 blg. IBU liczy na 74.

     

    Drożdze:

     

    US-05 

     

    Fermentacja planowana w 16-17 °C aż się uspokoi (liczę 2 tygodnie bezpiecznie). Cicha w 23°C + chmielenie na zimno 30g Amarillo, 50g Eukanot, 50g Citra - 4 dni, potem 2 dni cold crash i butelkowanie, jeśli nie będzie niespodzianek. 

     

    Będę wdzięczny za wszelkie uwagi, szczególnie odnośnie Caramunich którego jeszcze nie używałem.

     

     

     

  3. Piwo było zabutelkowane po 4 dniach cichej z 30g Citry, 60 g Eukanot i 30g Amariilo. Zatrzymało się na 4,5 blg . 2 dni cold crash  - butelkowanie 16.06.2017. Zabutelkowane ostatecznie 19,5 L.

     

    Niecierpliwość zrobiła swoje i przed chwilą otworzyłem pierwszą butelkę. 

     

    1. Ilość karmelu w podbudowie słodowej faktycznie wydaje się lekko wychodzić poza styl, jednak bardzo mi to pasuje

    2. Schemat chmielenia z więszością chmielu pod koniec warzenia dał bardzo silny smak chmielowo-owocowy fajnie grający z karmelem, mimo że szczątkowe magnum w aromacie straszy trochę w nozdrza

    3. Z zaskoczeniem stwierdzam, że piwo nagazowało się już przynajmniej do 1/2 docelowej ilości gazu (organoleptycznie w stosunku do spodziewanej ilośći przy zadanych 80G glukozy) po zaledwie 7 dniach mimo cold crashingu i  9% alkoholu. 

  4. Tak więc doszło do skutku. Będę informował co mi wyszło. 

     

    Kompot:

     

    10l wody 

    1 kg truskawek

    0,5 kg wiśni

    0,5 kg czereśni

    300 g jagód leśnych mrożonych

    250 g cukru białego

    200 g jeżyn (ostrężyn)

    edit2 (jestem w trakcie próbowania 2 butelki triple IPA więc zapominam tego i owego:) 100 g rabarbaru

     

    edit: gotowane około 30 min, z chłodnicą wsadzoną na wrzątek, potem 30 min w 80°C i znowu chłodnicą do 20°C - nie wiem czy cokolwiek to dało

     

    Po wychłodzeniu:

    1 l soku  czarnej porzeczki

    0,5 l soku z granatu

    0,5 l syropu malinowego domowego

     

    Dodatkowo 3l wody do mniej więcej 15 L nastawu (fermentor bez podziałki)

     

    Zadane bayanusami do win musujących z Browina, dodatkowo 1/4 paczki pożywki dla drożdży.

     

    Kolor przed zadaniem drożdży idelanie przejrzysty fioletowo-różowy (nie widziałem jeszcze trunku w takim kolorze:). Smak w sumie idealny kompocik owoce leśne, lekko kwaskawy, minimalnie słodki, praktycznie wszystkie owoce poza jeżyną wyczuwalne - jak zrobi się bardziej kwaskawe przy zachowaniu smaku plus aromaty drożdżowe to będę bardzo zadowolony. 

     

    Zmierzone blg nastawu  - 4 Plato - Fermentacja raczej skończy się zanim zauważę że się zaczęła. Fermentor w 20 stopniach, niech drożdże też coś powiedzą, raczej kaca z tych 4blg nie będzie. 

  5. Witam

     

    Naszedł mnie pomysł na eksperyment. Tylko kompletnie nie wiem co o nim myśleć - czy to przebłsk geniuszu czy kompletnej głupoty.

    Od jakiegoś czasu chodzi za mną zrobienie cydru z mieszanki owoców leśnych. Problem jednak w technicznym pozyskaniu soku w moich warunkach oraz zdobyciem tak dużej ilości jagód / malin / jeżyn / poziomek / truskawek / wiśni / czereśni aby ilość soku była zadowalająca. 

     

    Wpadłem na pomysł, aby zrobić z tego niewiele dosłodzony kompot, być może również z odrobiną rabarbaru i odfermentować to bayanusami szampańskimi, po uprzednim zaszczepieniu schłodzonego kompotu częścią świeżego soku z owoców.

     

    Zamysł jest, aby ostatecznie uzyskać lekki, wytrawny mocno musujący wieloowocowy cydr odfermentowany do 0 blg o mocy maksymalnie 3%. (do popijania w upały na słońcu)

     

    Ktoś ma może jakieś doświadczenia fermentacją wywaru z owoców? czym najlepiej dosłodzić taką mieszankę żeby uniknąć niepotrzebnych nut spirytusowych? Myślałem o fruktozie ale nie wiem czy da to jakąś różnicę.

     

    Z góry dziękuję za wszelkie porady, przemyślenia pomysły i krytykę.  

  6. Z przelewania na cichą chyba póki co nici. 

     

    Sprawdzałem odfermentowanie w środę (po 4 dniach) i pokazywało zaskakujące 5,5 blg z oryginalnych 20,5 (na tyle wszystkie kalkulatory liczyły koniec fermentacji). Aż sprawdziłem skalowanie miernika, pomiar poprawny. Liczyłem, że w takiej sytuacji będę mógł zlać dziś na cichą i dochmielić na zimno, ale wskaźnik mówi 5 blg, a przez ściankę fermentora widać, że drożdże na dnie dalej aktywnie pracują, mimo że już w środę było po fazie wysokich krążków (skubańce strzelają wysoko a po poruszeniu fermentorem rurka się obudziła i od godziny znowu regularnie bulgocze)

     

    To moje pierwsze piwo o tak wysokiej zawartości alkoholu - zwykle kalkulacje programu celnie oddawały koniec fermentacji, z tym że nie brałem nigdy poprawki na zmianę gęstości wskutek obecności alkoholu. Wg mojej wiedzy ABV 10% obniża gęstość o około 4 blg na odczycie. 

     

    Czy liczony przez brewtarget koniec fermentacji podany w plato uwzględnia alkohol w końcowej gęstości czy podaje tylko resztkową ilość cukrów?

     

    Jeśli nie uwzględnia, to mam pewność że muszę poczekać jeszcze 2-3 blg do cichej. Jeśli uwzględnia - czy to możliwe żeby S-05 przy początkowym blg 20,5 zeszły tak głęboko? (zacierane 100% na wytrawnie, jednak z 10% słodu karmelowego)

  7. Drożdże pięknie wystartowały. 12 godzin od zadania właśnie minęło i zszedłem zerknąć do piwnicy - niemalże nieustający dźwięk pepeszy wypełnia echem korytarze, piękna równa piana na powierzchni.  Drożdże zadane w ok 20°C , natychmiast przeniesione do piwnicy - na chwilę obecną około 16°C więc podejrzewam że nastaw ok 19°C. 

     

    Odnośnie wydajności zacierania i filtracji - wyszło mi ok 27 l ok 18 blg - sam jestem zaskoczony. Zacierałem ostatecznie bez przerwy alfaamylazowej, około 80 min w 60°C trwało aż zjadło całą skrobię.  Filtracja ponad 2 h

    Po odparowaniu i chmieleniu 22 L  20,5 BLG w fermentorze, zapach z rurki obłędny. 

     

    Teraz tylko cierpliwie czekać. 

  8. Dziękuję Wam wszystkim.

     

    Z tym brakiem doświadczenia to dotyczy zacierania, raz miałem okazję tylko uczestniczyć w takiej zabawie. Jeśli chodzi o fermentację to może nie należę do najbardziej doświadczonych, jednak dobrych kilka warek mam już za sobą i póki co wszystkie wychodziły zgodnie z planem, każda planowana pod temperaturę fermentacji.

     

    Tu zamierzam trzymać piwko aż się zatrzyma w piwnicy 15°C. 

     

    Jeśli chodzi o zacieranie - zmodyfikowałem po radach dotyczących słodowości karmelu - nie będę robił przerwy przy 70°C tylko zjem całą skrobię betaamylazą. 

     

    Co do drożdży - za namową właściciela sklepu zdecydowałem się zrobić częściowy starter z tych dwóch saszetek na 9 BLG, żeby przynajmniej przez 8h nabrały tempa. 

  9. Dziękuję.

     

     

    Do tej pory najwyżej fermentowałem na 17 blg nastawnej, i uwodniona saszetka pojedyncza ruszyła po mniej niż 8h, z tym że to była saisonowa gozdawa. Na us-05 robiłem jedynie 13 blg APA, jednak czytałem w kilku wątkach, że podobno dobrze dają sobie radę z wysokimi nastawami. Nie mam gęstwy i nigdy nie używałem do tej pory (duże przerwy pomiędzy warkami - mało czasu do wygospodarowania na warzenie), więc bałbym się wprowadzać więcej niż jeden czynnik w którym nie mam doświadczenia naraz do procesu. 

  10. Witam

     

    Jako że natchnęło mnie dziś, jutro zamierzam pierwszy raz samodzielnie warzyć z zacieraniem.

     

    Założenie: Imperial IPA ~20 blg 100-120 IBU

     

    Proszę o sugestie dotyczące proporcji słodów, a tym bardziej samego zacierania. 

    Piwo z założenia ma być bardzo cieliste, lekko karmelowo-słodowe przy wysokiej goryczce z mocnym smakiem chmieli, aromat nie musi być powalający (z doświadczenia z ekstraktami zauważyłem że chmiel na whirpool oddaje niewiele mniej aromatu niż na zimno, a nie muszę babrać się z chmielinami po cichej) (ilości słodu w przepiscie odpowiadają ilości którą dysponuję, zakładam wrzucenie wszystkiego - gar 50L)

     

    Słody:

     

    7 kg Pilzeński

    1 kg jęczmienny Karmelowy Malteurop

    1 kg pszeniczny jasny

    0,5 kg żytni

     

    Zacieranie 30 L wody (zakładam ok 5% odparowania)

     

    10 min 52°C

    50 min 60°C

    20 min 70°C

    10 min 78°C

     

    Do wysładzania i na podbicie zakładam ok 11 L wody

     

    Docelowo chciałbym uzyskać 30 l gotowanej brzeczki (odparowanie do 25 l przez 70 min)

     

    Warzenie

     

    10 min bez chmielu

     

    Czasy od końca warzenia:

     

    60 min 50 g Magnum 13AA 

    30 min 50 g CItra 12AA

    20 min 30 g Cascade 6AA

    20 min 30 g Equinox 13AA

    10 min 30 g Amarillo 9AA

     

    Whirpool : 20g Cascade, 20g Equinox, 20g Amarillo

     

     

    Kalkulator liczy 19,7 BLG po odparowaniu z warzenia, ok 25 L. IBU liczy mi na 106, czyli w okolicy tego co mi ostatnio najbardziej odpowiada. 

     

    Drożdże

     

    US -05

    (na wszelki wypadek zaopatrzyłem się w 2 saszetki, nie wiem jak sproszkowane uciągną taką ilość cukru)

     

    Będę wdzięczny za wszelkie rady ze strony bardziej doświadczonych piwowarów. 

    Z góry dziękuję!

  11. BSFAY - niestety nie wiem jak ze startem ( nie widzialem fermentora po zadaniu 4 dni, a jak zobaczylem to juz bylo po pianie) ale w moim saisonie ktorego jutro butelkuje z 14 blg zeszly ostatecznie do 2 blg... stoją tak od kilku dni na cichej poza tym bez obcych aromatów plus nie wygląda infekcyjnie wiec wnioskuje ze same drożdże. Mocno estrowe, prawie ze kwaskawe w aromacie. Mam wrażenie ze trochę za dużo się dzieje jak na tak niską kontrę słodu. Ale to moj gust. Bardzo wytrawne. Fermentowane 22-24°C. Do saisona bardzo w stylu.

     

    Wysłane z mojego Mi 4i przy użyciu Tapatalka

  12.  

    Dzięki:)

     

    Wezmę w takim razie jeden ekstrakt Pale Ale. Z chmielem wpisalem ile mam, nie pamiętam co mi wyliczył kalkulator a bylo wczesnie rano (nie jestem poranną osobą niestety)

    Na cichej chcę 30-50 ml espresso bez cremy, odrobinę odtłuszczonego prazonego kokosa i pol laski wanilii. jesli chodzi o słody to uznałem że nieśrutowane wyparzę w muślinie i mi nie uciekną jak zesrutowane. Ew mogę lekko potraktowac mozdzierzem żeby nie uciekały.

     

    dodatkowo dzięki za linki- sporo szukalem ale uparcie znajdowal mi tylko ten wątek w wyszukiwanym temacie, i na tapatalku i na komputerze.

     

    obiecałem Lubej, że dla niej też coś zrobię. Całą recepturę mam z grubsza przemyślaną

    Skład: Ekstrakt słodowy ciemny (2x1,7 kg) Marynka 30g na 60 min 500 g laktozy na ostatnie 15 min Drożdże safale s-04 co na cichej dodawać to już inna sprawa

    Patrząc na to, to:

    1. jeśli jakość tego ma odzwierciedlać Twoje uczucie to chyba mało ją kochasz :D

    2. milkstout jak to stout ma być palony, ale bez przesady. 2 puchy ciemnego i 800g palonych to będą tzw "kije z ogniska".

    3. jedyne co tu pasuje to ilość laktozy

    4. nie myśl o cichej bo na zimno to takiego piwa nie ma co nawet dodawać. No może odrobinę wanilii lub jeśli kto lubi to 1/2 gwizdki anyżu.

    Reasumując, faktycznie całą recepturę masz tylko z grubsza przemyślaną. Z akcentem na "z grubsza".

    Na pocieszenie pierwsze 2 linki z szukajki do lektury:

    http://www.piwo.org/topic/3124-stout-z-ekstraktu/

    http://www.piwo.org/topic/14118-stout-z-ekstraktow/

     

    Powodzenia

     

    Wysłane z mojego Mi 4i przy użyciu Tapatalka

  13. Niekoniecznie zależy mi na złotej łopacie, nie chciałbym zaśmiecać nowym wątkiem jeśli podobny już jest a chciałbym się dopytać: 

    Planuję w tym tygodniu zrobić milkstouta z ekstraktów (3cia warka - jeszcze nie chcę się porywać na zacieranie) - obiecałem Lubej, że dla niej też coś zrobię. 

     

    Całą recepturę mam z grubsza przemyślaną, jednak nie wiem jak ze śrutowaniem, mam Carafa II oraz jęczmień palony po pół kilo nieśrutowancych.

    Wiem, że lepiej byłoby zatrzeć, jednak nie chcę jeszcze tego robić, poza tym nie nabyłem jeszcze gara większego niż 12l

     

    Skład:

     

    Ekstrakt słodowy ciemny (2x1,7 kg)

    Marynka 30g na 60 min

    500 g laktozy na ostatnie 15 min 

     

    Drożdże safale s-04

     

    co na cichej dodawać to już inna sprawa, jednak podstawowe pytanie:

     

    Przy podgrzewaniu wody przed dodaniem ekstraktów powinienem parzyć słody. W jakiej ilości polecacie dodać nieśrutowane i czy planowane 30 min parzenia słodów przy ok 70°C wystarczy żeby wydobyć wystarczającą cześć aromatu pod stoutowe kawowo-czekoladowe nuty? Myślałem 2x 40dag na pół godziny. 

     

    Z góry dziękuję za pomoc.

  14. Gdybyś otworzył fermentor po minimum 10-14 dniach to byś nie musiał prawdopodobnie zadawać tego pytania. Polecam cierpliwość, a jak się nie możesz doczekać to warz kolejne ;)

    Własnie mi brakło fermentorów, także zamiast warzyć niestety zaglądam...

    Ale dziś pierwsza warka powinna iść do butelek po cichej takze 1 sie zwolni i damy milkstouta kolegom drożdżakom do zrobienia. A i dorwałem stary baniak 20l na wino z czelusci piwnicy dwóch pokoleń wstecz także w ramach dodatkowej zabawy nastawię cydr z katroników. (Niemiecki sklep na 4litery i nie ALDI ma promocje 1,49 za litr soku od dzis). Może szklany baniak pozwoli nie zaglądać:)

     

    Wysłane z mojego Mi 4i przy użyciu Tapatalka

  15. Witam

     

    Proszę o krótkie rozstrzynięcie, co przedstawia zdjęcie (poza tym ze taflę fermentującej brzeczki)

     

    594471384db2b8bdafb91032ca6e2425.jpg

     

    nastawione w czwartek wieczorem 13,3 blg (3 pełne doby fermentacji) na us-04 z ekstraktów pszenicznego i pale ale. Chmielone po amerykańsku na 30ibu plus na trochę smaku.

     

    Obecnie winomierz pokazuje 4 blg, widac ze fermentacja trwa (urocze bąbelki atakują taflę od spodu), obcych zapachów brak

     

    Pytanie: czy te niepokojące kremowe kłaki są objawem zakażenia?

    To moja druga warka, pierwsza była na s-05 i zupełnie inaczej to wyglądało.

     

    Z góry dziękuję za pomoc.

     

     

     

    Wysłane z mojego Mi 4i przy użyciu Tapatalka

  16. Witam wszysktkich serdecznie:)

     

    Na imię mi Maciej, pochodzę z Katowic. Piwo warzę już od 23 godzin.

     

    Pierwsza warka 22l APA 12blg Citra Chinook Cascade i Simcoe, celowane w 32 IBU ale zobaczymy co wyjdzie. 

     

    Tu chciałbym z miejsca podziękować za pomoc udzieloną na czacie, gdy z prawdopodobnie z powodu niepełnej rejestracji nie mogłem stworzyć tematu dotyczącego mojego pytania, szczególnie użytkownikom @mirogster i @viego. Mam nadzieję że nie przechmieliłem na goryczkę, ale to się okaże dopiero gdy uda mi się niczego innego nie spartolić.

     

     

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.