Skocz do zawartości

Booner

Members
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Booner

  1. 11 godzin temu, Lichtus napisał:

    to fakt...refermentacja przebiega szybciej w wyższych temperaturach ale przeprowadza się ją w celu nagazowania piwa, a to lepiej zachodzi w niższych.... piwo łatwiej nasyca się CO2 w niższych temperaturach...

    A nie jest tak że podczas refermentacji co2 zbiera się w pustej przestrzeni w butelce. Dopiero potem wskazane jest aby piwo umieścić w niżywej temp. co powoduje szybsze rozpuszczone co2 w piwie.

  2. Cześć 

    Jak według Was wygląda sprawa produkcji estrów i posmakowów rozpuszczalnikowych podczas refermentacji. Drożdże to s05, temperatura refermentacji pokojowa to jakieś 22 stopnie. Fermentacja przeprowadzana w 17-18 stopniach. 

    Czy gdzy piwo będzie refermentowało w tych 22 stopniach aż do odpowiedniego nagazowania może wystąpić ten sam efekt który powstaje podczas fermentacji w 22 stopniach? Tzn woń i smak rozpuszczalniowe, 

    Czy może lepiej zostawić piwo do nagazowania w około 18 stopniach?

     

  3.  

    Człowieku po to jest to forum żeby pytać.

     

    Jest też po to żeby czytać.

     

    Są ludzie normalni, którzy potrafią odpowiedzieć na zadane pytania i nie zjadają wszystkich rozumów jak Ty wielki znawco. Nie podoba się to po co tracisz czas na czytanie i podpisywanie na moje posty.

     

    Naprawdę się nie dziwię z powodu małego wybuchu kolegi bo naprawdę jeśli cokolwiek byś przejrzał zanim zabrałeś się do roboty to byś nie zrobił takich głupot jakie nam opisałeś w pierwszym poście.

     

    Przytoczę jeszcze opis grupy piaskownica piwowarska.Najlepsze miejsce do pisania i czytania dla początkujących piwowarów. Pisz, jeżeli nie znalazłeś nigdzie odpowiedzi.

    Dam sobie wiele rzeczy uciąć, że jakbyś poczytał to byś znalazł odpowiedź, bo tego typu tematy są dosłownie codziennie. A tak podsumowując wszystko. To że kolega poradził Ci żeby uzbroić się w cierpliwość to chyba jedna z najlepszych rad dla początkującego piwowara. Z ciekawości, skąd ten oryginalny pomysł na dodawanie cukru ?  Sorry za lekki offtop. Teraz moja mega rada, zostaw to piwo na minimum półtora tygodnia jeszcze, potem pomiary. Jak nic się nie zmieni to w butle i dzięki.

    Piwa nigdy nie zrobiłem mam trochę doświadczenia z winami. Jak fermentacja w winie stanie i dodasz cukru i ponownie e ruszy znaczy to że drożdże "zjadły" cukiet a jeśli nie to że drożdże zdechły. Z piwem jest trochw inaczej z tego co widzę.

    W poście zadalem konkretne pytania. W wiki nie ma wszystkiego, bo ją przeczytalem. Moje zaniepokojenie wzbudził fakt że po otwarciu piwo nagle przestało pracować. I o to mi chpdzi. Czy to mozliwe ze drożdże zdechły? Brzeczka na 6 blg.

    Teraz brzeczka będzie stała przez jakiś czas i zobaczymy co z tego wyjdzie.

  4.  

    8.01.2017 nastawiłem piwo pszeniczne z brewkita gozdawy. Do fermentacji użyłem ekstrakt płynny pszeniczny tez gozdawy. Brzeczka na starcie miała 10 blg. Fermentacja ruszyła po ok 12 godzinach. Temperatura fermentacji 20 stopni. Wczoraj 12.01.2017 około 15 otworzyłem fermentor żeby sprawdzić BLG i było 5. Zamknąłem fermentor i od tamtej pory bulkanie w rurce ustało, tak jakby fermentacja stanęła. Dziś rano odlałem trochę brzeczki i rozpuściłem około 200 gram cukru i dodałem spowrotem do fermentora i dalej nic brak bulgania.

     

    Jak ostatnio czytam to forum to nie dowierzam własnym oczom - skąd Wy macie takie pomysły?

    Jest jakiś konkurs typu: "kto najbardziej skróci czas fermentacji to dostanie w nagrodę worek słodu" albo "antynoble piwo.org"??? Schemat fermentacji 7+7 już Wam nie wystarcza i jest za długi???

     

    Ludzie weźcie się opanujcie. Wystarczy trochę poczytać na forum i naprawdę można uniknąć czegoś takiego, jak w treści zacytowanej wyżej wypowiedzi. Przecież ten wpis to ewidentny brak jakichkolwiek podstaw.

     

    Ja już czasami naprawdę się nie dziwię, że nasi forumowi szydercy i złośliwcy odpowiadają na takie posty w postaci OT lub innych nieprzyjemnych form wypowiedzi, bo inaczej się nie da.

     

    Poradźcie coś

     

    Proszę:

    http://czasgentlemanow.pl/2015/07/jak-sie-uczyc-cierpliwosci/

    Człowieku po to jest to forum żeby pytać. Każdy kto ma jakiś problem to może zapytać, czy to jest zabronione?

    Są ludzie normalni, którzy potrafią odpowiedzieć na zadane pytania i nie zjadają wszystkich rozumów jak Ty wielki znawco. Nie podoba się to po co tracisz czas na czytanie i podpisywanie na moje posty.

    Poza tym jakbyś czytał ze zrozumieniem to byś nie pisał wywodów nie na temat tylko udzielił porady skoro jesteś taki idealny.

    Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to nie pisz po prostu.

  5. Witam

     

    8.01.2017 nastawiłem piwo pszeniczne z brewkita gozdawy. Do fermentacji użyłem ekstrakt płynny pszeniczny tez gozdawy.

    Brzeczka na starcie miała 10 blg. Fermentacja ruszyła po ok 12 godzinach. Temperatura fermentacji 20 stopni. Wczoraj 12.01.2017 około 15 otworzyłem fermentor żeby sprawdzić BLG i było 5. Zamknąłem fermentor i od tamtej pory bulkanie w rurce ustało, tak jakby fermentacja stanęła. Dziś rano odlałem trochę brzeczki i rozpuściłem około 200 gram cukru i dodałem spowrotem do fermentora i dalej nic brak bulgania. Blg skoczyło do 6. Po dodaniu cukru powinno znowu ruszyć a tu lipa.  Będę obserwował blg ale wydaje mi się że już nie fermentuje.
    Czy to możliwe że drożdże zdechły?

    Czy można próbować jakiegoś restartu brzeczki?

    Nadmieniam że to moja pierwsza warka.

    Czy można butelkować przy takim BLG? boje się że za dużo cukru w brzeczce i butelki moga strzelać

     

    Poradźcie coś

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.