Skocz do zawartości

Vattever

Members
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • Imię
    Marcin

Piwowarstwo

  • Miasto
    Białystok

Ostatnie wizyty

458 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Vattever

  1. Vattever

    Vattever

  2. Na insyrikcji Wyeast nie było nic o starterze Kupilem już wszystko do portera więc raczej go zrobię. Najwyżej będzie to dla mnie nauczka
  3. Trochę się obawiałem, że niby fermentacja ruszyła ale na rurce nic nie widać, jedynie klapa się wygięła. Dziś doglądając mojego piwa usłyszałem mocne bulgotanie i dostrzegłem sporą i obfitą pianę. To chyba dobry znak Tylko teraz się zastanawiam, czy będę mógł tą gęstwę zadać do portera? Czy nie będzie tych drożdży za mało.
  4. Zdaję sobię z tego sprawę ale jest po prostu dobrej myśli. A mogę do tego dodać innych drożdży? Np suchych?
  5. Dobra. Fermentacje ruszyła Co prawda powoli to idzie ale zawsze. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie tak jak należy
  6. No widzisz. Zawsze jakieś korzyści będą
  7. To przez rurkę, będą go pił jak ze słomki xD
  8. Dobra. Dziękuję wszystkim za pomoc Teraz jestem już bogatszy w nowe diswiadczenie i mam nadzieję, że pils wyjdzie
  9. No dobra Pils-pilsem. Ale gdy te drożdże ruszą i piwo jako takie wyjdzie, to czy mogę gęstwę zadać do Portera? I czy bezpośrednio czy może z tej gęstwy lepiej będzie przygotować starter?
  10. Dzięki za rady Jeżeli nie ruszy to zadam dodatkowo inne drożdże suche. Ale jestem dobrej myśli.
  11. Czyli polecacie dokupić drożdży i zadać je do brzeczki? Czy jest jeszcze jakaś szansa, że drozdze ruszą np za dzień czy dwa?
  12. Witam ostatnio robiłem piwo Pils 12blg. Specjalnie do tego piwa zamówiłem drożdże płynne, gdyż chcę potem gestwe zadać do portera. Był to jednak spory błąd, ponieważ nigdy wcześniej ich nie używałem i w trakcie warzenia piwa, zdałem sobię sprawę, że trzeba zrobić starter. Uruchomiłem drożdże zgniatjąc pożywkę w środku (drożdże wyeast) ale po kilku godzinach w cieple, nie było widać większych oznak reakcji. Wydaje mi się, że delikatnie napompowała się saszetka ale trudno powiedzieć. Zadałem drożdże do wczesniej zagotowanej i ostudzonej wody powysłodowej ok.7blg i często mieszałem. Po 5 godzinach zadałem je do ostudzonej brzeczki. Niestety minęło około 30 gidzin i nic. Czy mam się martwić czy po prostu czekać? Wiem, że bez startera drożdże wolniej zaczynają pracę, ale czy aż tak ? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.