Piwoszu Drogi, a gdzie Ty widzisz, że ja chce warzyć na prędce. właśnie to, że tu jestem, pytam, szukam informacji, wybieram optymalne opcje świadcz tym, że ja się do tego RISa solidnie przygotowuję. A tak nawiasem mówiąc, to widzę ciekawą tendencję. Jak tylko ktoś powie, że przymierza się do pierwszego RISa [nieważne czy uwarzył dopiero 3 warki czy już 30] to od razu spotyka się z kręceniem nosem, tonem wyższości i uśmieszkiem lekceważenia. A ja naprawdę o tego RISa planuję już od długiego czasu, więc wcale nie jest "na prędce". PS. Planuję warzyć go jesienią, więc może jeszcze się czegoś nauczę do tego czasu.