jozu21

Witam po przerwie. Wczoraj otworzyłem to moje piwo i jedna butelka poszła jako testowa i okazało się, że piwo wyszło bardzo dobre mimo tych moich obaw, że zbyt szybko fermentowało. Jeszcze raz Wam dziękuję za podpowiedzi i rady jak z nim postąpić. Jakby ktoś był w okolicy to zapraszam na degustację a i winko mi dojrzewa

To zostaw jeszcze na dwa i butle. EDIT: Tygodnie w ramach jasności. Ok. To tak zrobię. Rozumiem, ze po tym czasie butelkuję normalnie z dodatkiem cukru do butelki. Czy może nie? Dziękuje wszystkim za porady jak uratować to moje pierwsze piwo Pozdrawiam Was.

Niepotrzebne napowietrzanie piwa może zaszkodzić. Dojedzą i posprzątają po sobie jak zostawi się piwo w spokoju przez najbliższe 2 tygodnie. Dojadłyby również przy podniesieniu temperatury. Lecz w przypadku fermentacji w 23-25 st. C nie ma to większego sensu. Lepiej zostawić w spokoju i czekać. Czyli mam tego nie ruszać przez dwa tyg. i zostawić tam gdzie jest??? ale w końcu ile dni trwa już fermentacja? Jutro około południa będzie tydzień.

Niepotrzebne napowietrzanie piwa może zaszkodzić. Dojedzą i posprzątają po sobie jak zostawi się piwo w spokoju przez najbliższe 2 tygodnie. Dojadłyby również przy podniesieniu temperatury. Lecz w przypadku fermentacji w 23-25 st. C nie ma to większego sensu. Lepiej zostawić w spokoju i czekać. Czyli mam tego nie ruszać przez dwa tyg. i zostawić tam gdzie jest???

Właśnie bardzo ładnie pachnie i w smaku też nie jest złe. I nie czuć, że to jet "sweet"

Cały czas jest 5* blg nawet po kilku dniach. Czyli, że nie uratuje się tego? Kurcze i pójdzie na zmarnowanie? Szkoda

Temp. w pokoju oscylowała miedzy 23 a 25 st C. Wiem teraz, że to za dużo.

Witam serdecznie. Zwracam sie do Was po poradę. Czytałem w Piaskownicy piwowarskiej podobne tematy ale jednak nie było przypadku jak u mnie. (Może źle coś patrzyłem ) Pierwszy raz robię piwo. Zakupiłem brewkit Coopers Irish Stout i do tego ekstrat słodowy zamiast cukru. Na puszce napisali żeby postępować wg instrukcji. Tak więc wziąłem instrukcję z opakowania (dodaną papierową), robiłem punkt po punkcie i nastawiłem. Początkowe Blg wynosiło 12*. Fermentacja się rozpoczęła i trwała... całe 2 dni. No ok. Pomyślałem że ciepło w pokoju było więc zaszalało. Ale jakie było moje zdziwienie, kiedy zmierzyłem Blg i wyszło 5*. I wcale sie nie zmienia i za każdym razem jak mierzę wychodzi ten sam wynik, czyli 5* Blg. Z góry dziękuję i pozdrawiam Was A jeśli coś wyjdzie z mojego piwa to zapraszam na