Podniosłem już i dalej nic. Może opiszę wszystko od nowa.
Wstawiłem piwo Stout owsiany z zestawu Browamatora. Wyszła mi dość niska wydajność ale pomyślałem że trudno juz nic z tym nie zrobię. 16,5 litra o gęstości 13 blg.
Fermentacja burzliwa trwała 10 dni. Ponieważ uznałem, że zakończyła sie pomyślnie od razu przelałem na cichą i dopiero wtedy sprawdziłem BLg - wyszło 7.
Fermentacja burzliwa odbywała sie w 19 stop. C.
Po 4 dniach fermentacji cichej stwierdziłem że Blg dalej jest równe 7 więc dodałem drożdże s04 dodałem ok 1/4l roztworu z cukru. Troche zamieszałem, żeby jeszcze napowietrzyć (wiem że może to źle, ale staram sie to chociaż trochę odratować) i podniosłem temp w pokoju do ok 22 stopni. To wszystko zrobiłem w czwartek i do tej pory nic sie nie ruszylo.
Jak dla mnie to jakaś czarna magia. Boję się zabutelkować bo nie chcę granatów. Dziwne jest to, że piwo w smaku jest dobrei smakuje tak jak powinno, nie jest nadto słodkie i nie smakuje tak jakby było nie odfermentowane. Balingomierz też sprawdzałem niby pokazuje dobrze.
pozdrawiam,
Mikołaj