Niejan

To piwo będzie nieźle klepało ?

4 godziny temu, Pabllo_Lodz napisał:

A jak zrobisz cold crash?

Ostatnio robiłem cold crash 4 dni temperatura 4 stopnie i przy okazji nagazowanie piwa.

Fermentację zaczynam od 18 stopni i zwiększam do 19.5 potem cicha 16 stopni i koniec w 4 stopniach.

Nie wyobrażam sobie inaczej, skok jakościowy piw kolosalny.

P.S

Nie używam sprzętu GF tylko Glikol Chiller własnej produkcji.

Fermentator stożkowy Fermzilla 55l koszt ok 700 zł.

Koszt glikol Chiller max 500 zł.

Te koszty opłaca się ponieść.

Dziś zlewałem Black IAPA Darth Vader według @scooby_brew to co nie weszło do dwóch Corneliusów wylądowało w kuflu smak wypas, a jeszcze chmielenie na zimno w kegu.

 

 

 

cold crash - w kegu, tyle, ze wczescniej robilem w fermentorze w lodówce, teraz w kegu w lodówce.

Rozwiązanie z pojemnikiem na zimna wodę będzie działać tylko jeśli chcemy utrzymać temperaturę, bo działa jeśli woda zdąży się schłodzić między uruchomieniami pompki.

Przy schładzaniu trzeba będzie dodać do pojemnika lodu.

W dniu 3.02.2020 o 12:46, leonzn napisał:

przeczytałem caly watek i cześć użytkowników mowi ze da sie na kit'ie zbic temp , czesc ze sie nie da. jak po czasie uważacie ? Dam rade uzyskać stabilne 16C przy temp otoczenia 22-25C zaopatrzony w ew lodówkę turystyczna + pet ?

Ja trzymam fermentor przy kegatorze, do którego wsadziłem pojemnik z zimną wodą i rurki od fermentora.

Fermentuję w 19C, temp w pokoju ponad 21C (na oko), na 2-3h pompka włącza się na 1 min.

Temperatura w lodówce 7,5 C.

3 godziny temu, skazi napisał:

Nie no spoko, ci z Kalifornii mogą dostać od tego raka, a cała reszta jest bezpieczna i może nadal kupować

Może w Kalifornii są takie przepisy i muszą ostrzegać.

Nie o to chodzi, tzn wiem, że jesteśmy bezpieczni poza kalifornia. W przypadku plastikowych dzbankow do gotowania sprawa jest prosta. Ale co tam w gf jest rakotworcze skoro cale urządzenie jest stalowe?  Może chodzi o węże silikonowe albo o pompę? 

Szukając informacji o fermentorze natknąłem się na sklep który przekazuje informacje dla klientów z kalifornii - California Recipients: WARNING: Cancer and Reproductive Harm - www.P65Warnings.ca.gov

Dotyczy to m. in. Grainfathera. Ktoś wie o co chodzi ?

https://www.morebeer.com/products/grainfather-connect-bluetooth-connected-grain-brewing-system-120.html

1 godzinę temu, Wajcha napisał:

Jakby ktoś był zainteresowany to w tym holenderskim sklepie jest dobra cena na GF. Kupowałem już rzeczy z tego sklepu czas przesyłki do Polski to jakieś 4 dni.

Promocja do dzisiaj więc nie było co się długo zastanawiać

Dzięki za info!

Ja korzystam z usług tego sklepu od dwóch lat i jestem bardzo zadowolony. I co niektórym wyda się dziwne, firma frontem do klienta bo zamówienia są gotowe na czas i wszystko ok. Najczęściej tego samego dnia. Gdyby trzeba było obsługiwać każdego na miejscu inni musieliby czekać... 

1 godzinę temu, Pabllo_Lodz napisał:

A nie prościej pójść w kierunku CrafbeeryPi3? Ten system obsłuży wszystko.

Więc po co przepłacać?

Sam mam GF i używam go z CraftbeeryPi3 i jestem zadowolony.

Tylko ja GF kupiłem z uszkodzonym sterownikiem, poniżej kosztów waszych sprzętów.

 

CraftbeeryPi3 jak najbardziej mi odpowiada ale zależy mi na tym aby to był sprzęt solidny, na lata.  Z tego co słyszałem dlatego warto pójść w GF. Ale skąd wziąć go bez sterownika? Chyba, że ktoś odkupi sam sterownik,  jest ktoś zainteresowany? 

Cześć, 

który z nich lepszy?

https://www.electronic-star.pl/Gospodarstwo-domowe/Wyposazenie-kuchenne/Kotly-warzelne/Brauheld-35-kociol-warzelny-35-litrow-30-140-C-pompa-obiegowa-stal-nierdzewna-35-Ltr.html?gclid=EAIaIQobChMI9Nm4ua6P5gIVWYmyCh14SgqEEAQYASABEgLjcPD_BwE

https://www.homebrewing.pl/automatyczny-kociol-coobra-cb3-30l-p-1372.html

W przypadku Karlsteina piszą:
Higieniczny i neutralny smakowo: kocioł ze stali nierdzewnej, do łatwego mycia i równomiernego rozkładu temperatur

Podejrzewam, że pod kątem materiałów nie ma różnicy.

Czy obydwa sprzęty są równoważne oraz czy warto dopłacać do Grainfathera?

Spray silikonowy jak do uszczelek w samochodzie trochę pomoze

Te dziury lepiej by Misiewicz wywiercił ...

Z grubsza ogarnąłem nagazowanie piwa w kegu oraz nalewanie (piwa zamiast piany).

Teraz przede mną  nie lada wyzwanie.

Chcę przewieźć kega (ok 5 godz. w samochodzie, w pozycji poziomej), po czym wrzucić do jeziora na kilka godzin aby się schłodził. Następnie serwować zimne piwo (nie pianę).

Przed wyjazdem mogę schłodzić do ok 6 st  (tyle daje mi lodówka).

Czy to zadziała ? Czy też po takim 5-cio godzinnym trząchaniu jednak będzie sama piana ?

Druga sprawa, zamiast owijać karimatą może lepiej uszyć torbę termiczną - z 2/3 tanich toreb na rynku ?

 

Spora część małych lodówek ma na dole taki jakby stopień, w którym schowany jest agregat. Czy to nie spowoduje że kegi się po prostu nie zmieszczą?

Większość, które przedstawiłem mają ten stopień na pół szerokości chłodziarki. Takich szukaj. Na nim u mnie spoczywa butla. A w pozostałej części mieszczą się bez problemu dwa kegi.

 

Electrolux ERN 1672 do zabudowy już nieakatualna, poszła za 250 zł i stoi u mnie.

Sprawa ze stopniem wygląda tak:

Na razie mam 1go kega ale drugi powinien wejść na luzie.

Witam wszystkich jako nowy na forum.

Kiedyś było warzone z ekstraktów (parę lat temu).

Teraz właśnie na cichej orydynarny Bitter a na burzliwej Brown Ale, obydwa z zestawów surowców.