piotrekg87
-
Postów
23 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez piotrekg87
-
-
Siema
czy macie jakieś doświadczenie z ace micro brewery? co sądzicie o tym sprzęcie? Czy warto waszym zdaniem kupić?
Dzięki
-
dzieki wielkie za
wiesz co, wolałem nie ryzykować ze coś pójdzie nie tak jak trzeba, bo to była moja pierwsza warka. za szybkie butelkowanie + za dużo środka do refermentacji i granaty jak pod Westerplatte z moim brakiem doświadczenia nawet bym nie zauważył ze coś robię źle. druga warka już się robi i ona już poleci w szklane butelkiNie bój się aż tak tych granatów Korzystaj z kalkulatora nagazowania, dobrze rozmieszaj surowiec z piwem i nie ma prawa nic wybuchnąć. Szklane butelki są lepsze, bo plastik wbrew pozorom "oddycha" i dużo szybciej piwo się utlenia.
Zadbaj o temperaturę fermentacji. Też kiedyś miałem problem z miejscem na fermentację. Rozwiązaniem jest skrzynia styropianowa, na forum pełno opisów jak ją zrobić, zajmuje niewiele więcej miejsca niż fermentor (no dobra trochę więcej), ale umożliwia utrzymanie pożądanej temperatury. Powodzenia.dzięki wielkie za podpowiedz. trochę się naczytałem o tym i będę to próbował zrobić taka skrzynie w najbliższym czasie. zrobienie jej nie powinno być trudne, tyle ze może być problem z wygospodarowaniem miejsca w pokoju.
piwo już postało w butelkach parę tygodni, i może nie ma rewelacji, ale balem się ze będzie gorzej. smakuje jak "żubr" czy podobny lager który jakiś czas postał w szklance i się lekko wygazowal, tyle ze ma kwaskowaty posmak, taki trochę w stylu cydru. da się wypić, a sam fakt ze jest to browar domowy sprawia, ze sam osobiście jestem nim zachwycony.
Zaraz po legarze nim zrobiłem IPA z Coopers'a i moim zdaniem wyszedł bardzo dobry - 2 tygodnie burzliwej i już ponad 2 tygodnie w butelkach. przy drugiej warce czułem się już dużo pewniej,
Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc i porady
Wasze Zdrowie
-
Nie bój się aż tak tych granatów Korzystaj z kalkulatora nagazowania, dobrze rozmieszaj surowiec z piwem i nie ma prawa nic wybuchnąć. Szklane butelki są lepsze, bo plastik wbrew pozorom "oddycha" i dużo szybciej piwo się utlenia.
wiesz co, wolałem nie ryzykować ze coś pójdzie nie tak jak trzeba, bo to była moja pierwsza warka. za szybkie butelkowanie + za dużo środka do refermentacji i granaty jak pod Westerplatte z moim brakiem doświadczenia nawet bym nie zauważył ze coś robię źle. druga warka już się robi i ona już poleci w szklane butelki
-
Koledzy, jeszcze raz dzięki za pomoc i porady
za 2 tygodnie będę pil wasze zdrowie -
Dla jasności - to już jest piwo, a nie brzeczka Mętne będzie i tym się nie przejmuj. Wyklaruje się dopiero po co najmniej kilku tygodniach w butelkach, ale to ma tylko wpływ na efekt wizualny pomijając może nieco inne odczucia, np. gładkości przy mocno zmętnionych piwach. Poczytaj jeszcze na temat refermentacji żebyś sobie na tym etapie granatów nie zafundował. Chyba, że używasz tabletek.brzeczka jest dalej mętnawczoraj już zabutelkowałem. w smaku piwo jest całkiem spoko. mam ciemne plastikowe butelki (bo balem się granatów za pierwszym razem) i dałem tabletki do refermentacji. z tego co widać przez plastik to już nie jest mętne
-
Zasadniczo można butelkować, czekać, dodać chmielu, zebrać gęstwę. Co sobie tylko życzysz No chyba że odfermentowanie jest podejrzanie niskie.
dzień 13
blg 1.010 - 1.012, wiec sie raczej nie zmieniło przez kilka ostatnich dni
brzeczka jest dalej mętna
co2 ulatnia się co kilka minut
na powierzchni jest jeszcze toszeckie piany (male, nieregularne - łącznie pokrywają mniej nisz ćwierć powierzchni)
smak dalej jak wygazowany lager, troszkę jak cydr
ostatnio temperatura w pokoju utrzymywała się w granicach 17-22 °C
co radzicie?
-
a co zrobić jeśli blg sie nie zmienia od kilku dni a dalej jest odrobina piany na powierzchni i co2 z airlocka sie ulatnia raz na kilka minut?
-
spoko, poczekam do soboty i zobaczymy jak będzie
czy myślicie ze szerokość fermentora ma znaczenie? ja mam taki w kształcie beczki o nieregularnym kształcie który się zwęża przy poziomie wody bo ma wgłębienia na uchwyty. czy lepszy byłby szerszy, taki o zwykły kształcie wiaderka?
czy mniejsza powierzchnia lustra wody, czy tez brzeczki, może mieć wpływ na wolniejsza fermentacje?
-
otwierałem fermentor kilka dni temu i piana przez ten okres się nie zmnienila. przez ostatnie kilka dni piana jest identyczna i gazy z airlocka wychodzą w tym samym odstępie czasu (25 s)
z czystej ciekawości, co by się stało gdybym je teraz zaczął butelkować? tak czysto teoretycznie, by uniknąć problemów w przyszłości?
-
dzisiaj brałem probe na blg - dzien 8
dalej pachnie jak cydr, choć piłem wczoraj Zubra i pachniał on mniej intensywnie, ale podobnie
w smaku tez jest lepszy niż się obawiałem - jak wygalowany lager, lekko kwaskowaty ale smakuje ok
balingometr pokazuje ok 1.010
z air locka ciągle wydostaje się gaz go jakieś 25s
na powierzchni jest trosze piany, ale bardzo delikatnej i pokrywającej tylko ok polowe powierzchni brzeczki
obróbka nie była klarowna, żółta i nieprzezroczysta
myślicie ze czas na butelkowanie?
-
A co ty chcesz tam mieszać? Jedyne przelewanie do innego fermentora to: 1) Zlewanie na cichą; 2) Dekantacja klarownego piwa znad drożdży przed butelkowaniem i dodanie do niego surowca do refermentacji.
Jeśli chodzi Ci o to drugie w twoim pytaniu, to z tym mieszaniem ostrożnie aby nie natlenić piwa i tu mowie tylko o mieszaniu piwa z surowcem do refermentacji.
czyli jeśli nie przelewam na cicha i mam piwo cały czas w fermentorze to mogę od razu nalewać do butelek bez mieszania ani przelewania do innego zbiornika?
chodzi mi o to, czy smak i ilość alko w rożnych butelkach będzie taka sama?
kapsułki do gazowania piwa będę wkładał bezpośrednio do butelek
-
a przy jakim blg mogę butelkować?
-
jutro rano będę sprawdzał blg
dziś minęło 7 pełnych dni od zrobienia brew kita
gaz ucieka przez airlocka co 25 sekund
-
Już nic nie zrobisz. Wypijesz ze smakiem
Następne zrób w niższej temperaturze.
A jak nie masz możliwości to kup drożdze fm53 kveik
dzięki za pomysł. pewnie kupienie drożdży które tolerują wyższa temperatura będzie najlepszym pomysłem
-
a jak najlepiej pobrać próbkę do blg? przez kranik czy lepiej wysterylizować jakieś male naczynie i zaczerpnąć od góry?
czy przed butelkowaniem dobrze jest przelać brzeczkę do innego fermentora żeby się się trochę wymieszała?
mam 2 fermentor bez kranika na cicha, problem polega na tym ze mieszkam w wynajmowanym domy i tak naprawdę jedyne miejsce w którym mogę trzymać fermentor jest mój pokój albo wolnostojące garaż który jest troszkę brudny i z powodu nieszczelności drzwi i okien temperatura się zmienia cały czas
-
Ja trzymałem w jednym bez przelewanania trzy tygodnie.
czyli jak przestanie bulgotać w airlock'u to przelać na cicha i zostawić na 3 tyg?Zostaw na 3 tygodnie i butelkuj.
Jak chcesz przelewać to 14 na burzliwej i 14 na cichej.
Kup coś do mierzenia blg. Będzie prościej.
mam hydrometr
czy jest jakiś sposób by po 7 dniach sprawdzić czy brzeczka jest ok? wiem ze liczy się cierpliwość, ale jeśli faktycznie była wysoka temperatura i zrobił sie kwas, o szkoda marnować 3 tyg skoro można zrobić nowa warkę i liczyć na szczęście tym razem
-
Zostaw na 3 tygodnie i butelkuj.
czyli jak przestanie bulgotać w airlock'u to przelać na cicha i zostawić na 3 tyg?
-
Za wysoka temperatura. Jeśli nie zakaziłeś to będzie posmak wina.
Mój pierwszy brewkit miał zapach jabłkowy. Myślałem że to dobrze. Teraz wiem że nie.
no własnie boje się ze to będzie miało posmak cydru
za kilka dni wszystko się okaże
-
butelkowac po 8 dniach? Rozsądne i smaczne to to nie będzie.mam nadzieje ze do poniedziałku skończy fermentować i będę mógł butelkować
ale czy ten zapach jest czymś normalnym? naczytałem się o zakażeniach piwa, i ze jak jest wysoka temperatura w czasie fermentacji to piwo kwaśniej. jako ze fermentor miałem w pokoju obawiam się ze temperatura mogła skakać, dlatego brzeczka będzie do wylania. jako ze to moja pierwsza warka, nie mam jej z czym porównać
na opakowaniu producenta brew kitu było napisane, ze burzliwa będzie trwać około tyg i można butelkować i zostawić na minimum 14 dni
-
czysta ciekawość
jak wspominałem to jest moja pierwsza warka -
mam nadzieje ze do poniedziałku skończy fermentować i będę mógł butelkować
ale czy ten zapach jest czymś normalnym? naczytałem się o zakażeniach piwa, i ze jak jest wysoka temperatura w czasie fermentacji to piwo kwaśniej. jako ze fermentor miałem w pokoju obawiam się ze temperatura mogła skakać, dlatego brzeczka będzie do wylania. jako ze to moja pierwsza warka, nie mam jej z czym porównać
-
Siema
w zeszłym tyg w niedziele zrobiłem swojego pierwszego brew kita, i dziś po raz pierwszy otworzyłem fermentor żeby zobaczyć czy jest jeszcze piana
przy wąchaniu brzeczki poczułem dość kwaśny zapach, przypominający cydr. przez chwile był bardzo intensywny, potem mniej
fermentor jest w pokoju, temperatura 21-22 C. czy jest o normalny zapach, czy raczej brzeczka jest do wylania
dzięki
ace micro brewery - opinie
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez piotrekg87
Siema
Czy macie jakieś doświadczenia z ace micro brewery? Co o tym sprzęcie sądzicie?
http://www.ebay.co.uk/itm/ACE-Micro-Brewery-Mashing-4-Home-Craft-Beer-with-pump-Mashing-6-stage-program-/271687277467?_trksid=p2349526.m2548.l4275
dzięki