hetmanx

Dziękuję za odpowiedzi. Dla mnie nie było to jakoś szczególnie kontrowersyjne, niemniej wolałem się upewnić. Różnie bywa z systemami zgłoszeniowymi. Przyklejam w takiej formie, w jakiej wydrukowałem  

Czy to normalne, że na etykiecie pojawiło się moje imię, nazwisko, numer telefonu i email? Może się mylę, mogłem przy okazji innych konkursów nie zauważyć , ale wydaje mi się, że pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Myślałem, że już na etapie otwierania butelki musi być zachowana całkowita anonimowość, nawet jest punkt regulaminu zakazujący oznaczeń na kapslach, dlatego wygenerowana etykieta wydaje mi się dość dziwna.

3 godziny temu, Ahtanum Ahtanowicz napisał:

Jeżeli się wypieni przed nalaniem, to nie będzie czego oceniać - to zrozumiałe i tym ryzykujesz.
Jeżeli jest przegazowane - ryzykujesz uszkodzeniem paczki, kodującego, nalewającego i pewnie jeszcze kogoś.
Jeżeli gushing wynika z zakażenia - absolutnie nie ma sensu.
Jeżeli gushing wynika z pozostałości owoców/chmielu w piwie - także wielkiego sensu nie ma, bo piwo przez odbiór wizualny (przynajmniej) szans dużych nie będzie miało.

Chyba czwarta opcja jest mi najbliższa. Pozostało jeszcze trochę czasu do wysłania. Poobserwuję i podejmę decyzję. Dziękuję za wyjaśnienia  

Mam pytanie odnośnie ewentualnego gushingu w Fruit IPA. Czy w razie wystąpienia eliminuje on całkowicie oceniane piwo? Oczywiście nie mówię o takim, gdzie znika nagle połowa zawartości butelki, tylko o powolnym jej opuszczaniu. W tej chwili po otwarciu pojawia się u mnie mała piana, która po około minucie sięga już końca szyjki, więc jeszcze jest to w miarę pod kontrolą, ale za 2 tygodnie może być różnie. Jest sens wysyłać takie piwo?