Witam,
Zrobiłem już 2 warki z zestawów browamatora.
1)https://browamator.pl/ba-pilzner-pils-12-blg-zestaw-surowcow-na-20,3,35,2466
2)https://browamator.pl/ba-colorado-apa-american-pale-ale-12-zestaw-n,3,35,4681
Pierwszy wiadomo, nauka wszystkiego. Zacieranie udane, wyszło 11 blg. Chłodzenie w wannie z wodą, brak chłodnicy. Podczas przelewania do wiadra dostało się sporo chmielin. Fermentacja w 14 stopniach, wiem że za dużo, ale takie warunki. Po otwarciu fermentora straszny smród, jakby coś zdechło. Po zlaniu próbki do szklanki i odczekaniu chwili zapach znikał, piwo całkiem pijalne. Po 2 miesiącach, leżakowane w 12 stopniach jest ok, tylko nadal pozostał ten delikatny zapach. Dużo mniejszy, ale czuć.
Drugie warzenie, już z chłodnicą. Przelewanie dokładne, prawie bez osadów. Po otwarciu ten sam brzydki zapach ale zmieszany z aromatem chmielu. Fermentowane w 18-19 stopniach. Pierwsze próbki przyjemne w smaku, lekko cytrusowe. Na razie leżakują, jedna po tygodniu otwarta, delikatny brzydki zapach, porównywalny z 2 miesięcznym pilsem.
Nie zauważyłem żadnych błon ani innych oznak infekcji w wiadrze. Wszystko myte w OXI później sterylizowane piro i płukane wrzątkiem.
Piwa są ok, ale proszę o pomoc, tak żebym bez tłumaczenia mógł poczęstować znajomych.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.