pumba22216
-
Postów
15 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez pumba22216
-
-
Witam,
Od pewnego czasu używam kadzi zacierno-filtracyjnej z fałszywym dnem. Śrutuję śrutownikiem od Kolegi Patryka z forum. Dotychczas filtrowałem wiadrem z dziurami z BA i nie miałem sytuacji że fragmenty młóta/mąka potrafi pojawić się w losowych momentach filtracji/wysładzania. Ogólnie sytuacja wygląda tak że śrutuję na szczelinie 1mm a podczas filtracji nawet po odebraniu 10-15 litrów pojawiają się fragmenty mąki, nie wiele ale jednak się pojawiają. Pod FD po skończonej filtracji mam sporo resztek mąki. FD to: https://destylatorymiedziane.pl/pl/akcesoria/20-falszywe-dno.html
Oczywiście przefiltrowanie tego z resztek na sicie to nie problem, bardziej obawiam się ewentualnych przypaleń, pomimo użycia mieszadła łopatkowego.
Jeżeli ktoś spotkał się z podobnym problem lub poprostu zna jego rozwiązanie proszę o informację.
Z góry dziękuję za pomoc.
-
Tak, knotów używam zwykle 24 godzin przed warzeniem. W pomieszczeniu wypalam 3-4 i zostawiam wszystko. Warzę bardzo nieregularnie, w miejscu gdzie warunków nie mogę do końca kontrolować. Oczywiście śrutowanie w innym pomieszczeniu.
-
Drożdże do wyboru albo: BOHEMIAN LAGER M84 Mangrove Jack's albo Fermentis S-23
Do wyboru mam dwa pomieszczenia w jednym 10C a w drugim 12c z możliwością podniesienia temperatury do ok 15c.
-
Co do lagera to nie nastawiam się na efekt wow. Bardziej myślę o nim jako przygotówce gęstwy do koźlaka. A i on myślę że zamiast wody na lato ujdzie.
-
Witajcie,
Z racji warzenia w innym miejscu niż mieszkam na co dzień, to chciałbym weekend majowy wykorzystać maksymalnie. Postanowiłem 1 dnia wolnego nastawić jakiegoś light lager/pils max 7 blg i zlać go po tygodniu do plastików. Raczej bez dodatku cukru na refermentację, żeby dofermentowało pozostałe resztki, ewentualnie odrobinę dodać. Na pozostałej gęstwie planuję nastawić koźlaka.
Proszę o ocenę pomysłu.
Pozdrawiam
-
Witam po pewnym czasie. Nie wiem co było przyczyną, ale wczoraj przyniosłem z piwnicy i jest ok. Dziś próbuję drugi raz i prawie nic nie czuję. Jest dobrze, dopiero dokładne wąchanie przypomina że coś tu się działo. Zapewne to stres drożdży i siarkowodór. Pocieszony tym faktem zamówiłem nowe surowce i wracam do warzenia bogatszy o nowe doświadczenia. Serdecznie dziękuję za pomoc.
-
Tak chyba zrobię, tylko będę musiał znaleźć jakiś odpowiedni termin.
-
Jeżeli byłby ktoś z Warszawy, okolic Mokotów/Ursynów i mógł ocenić wady, to byłbym wdzięczny.
-
Dziękuję za podpowiedzi. Zapach jest niejednoznaczy, przynajmniej dla mnie. No i ten fakt, że znika. Otwieram 2 miesięczną butelkę, czuć go z butelki, po przelaniu do szklanki już delikatnie, a po 2-3 minutach prawie go nie ma. Po dłuższym zastanowieniu obstawiam merkaptan, bo z obawy przed złapaniem infekcji słabo natleniłem brzeczkę. Tak samo przestało na pewno tydzień po zakończonej burzliwej z drożdżami.
Ściąganie to raczej chmieliny, walczę z nimi sukcesywnie.
-
Właśnie to nie tyle jest siarkowodór co zgnilizna,toaleta. Delikatna i nie odrzucająca, ale jednak wyczuwalna. Myślę też że dla US-05 18-19 stopni to nie jest źle, środek zakresu temperaturowego. Dodam jeszcze że pils pozostawia po sobie taki posmak ściągający język, zalegającą goryczkę.
Obecnie pracują Double IPA i Witbier, niestety pracują w domu gdzie bywam co 3-4 tygodnie. Przez co nie zlewam na cichą tylko jak fermentacja się zakończy to butelkuję. W mieszkaniu nie mam warunków do hobby.
-
Witam,
Zrobiłem już 2 warki z zestawów browamatora.
1)https://browamator.pl/ba-pilzner-pils-12-blg-zestaw-surowcow-na-20,3,35,2466
2)https://browamator.pl/ba-colorado-apa-american-pale-ale-12-zestaw-n,3,35,4681
Pierwszy wiadomo, nauka wszystkiego. Zacieranie udane, wyszło 11 blg. Chłodzenie w wannie z wodą, brak chłodnicy. Podczas przelewania do wiadra dostało się sporo chmielin. Fermentacja w 14 stopniach, wiem że za dużo, ale takie warunki. Po otwarciu fermentora straszny smród, jakby coś zdechło. Po zlaniu próbki do szklanki i odczekaniu chwili zapach znikał, piwo całkiem pijalne. Po 2 miesiącach, leżakowane w 12 stopniach jest ok, tylko nadal pozostał ten delikatny zapach. Dużo mniejszy, ale czuć.
Drugie warzenie, już z chłodnicą. Przelewanie dokładne, prawie bez osadów. Po otwarciu ten sam brzydki zapach ale zmieszany z aromatem chmielu. Fermentowane w 18-19 stopniach. Pierwsze próbki przyjemne w smaku, lekko cytrusowe. Na razie leżakują, jedna po tygodniu otwarta, delikatny brzydki zapach, porównywalny z 2 miesięcznym pilsem.
Nie zauważyłem żadnych błon ani innych oznak infekcji w wiadrze. Wszystko myte w OXI później sterylizowane piro i płukane wrzątkiem.
Piwa są ok, ale proszę o pomoc, tak żebym bez tłumaczenia mógł poczęstować znajomych.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
-
Śrutownik świeżo nabyty. Kontakt z panem Patrykiem wzorcowy. Zadał konkretne pytania o to co będę śrutował i zasugerował wersję z kołami zębatymi, myślę o zbożach niesłodowanych i kukurydzy. Kilka chwil rozmowy i sprzęt spakowany. Przesyłkę dorzucił gratis.
Nie mam dużo doświadczenia, ale śrutowanie przebiegło rewelacyjnie. 5 kg Pale Ale znikło momentalnie na najtańszej wkrętarce. Pomimo śrutowania na prawie najmniejszej szczelinie filtracja bardzo szybka i bez niespodzianek.
Skoro pierwszy raz udany to kolejne mogą być tylko lepsze.
Szczerze polecam sprzęt i użytkownika.
-
Oszczędność czasu to jedna kwestia. Jakość śrutowania, dokładność wykonania a zarazem żywotność i wytrzymałość to też ważne kwestie. Poczytałem o wspomnianym śrutowniku i muszę przyznać same przychylne opinie. Akurat jestem na etapie uzgadniania zamówienia.
Dziękuję za zainteresowanie i pomoc.
-
Cześć,
Posiadam dostęp do zbóż niesłodowanych w dobrej jakości i praktycznie za darmo. Dodatkowo powoli wkręcam się w temat warzenia i przyszła mi myśl zakupienia śrutownika. Nie miałem do tej pory styczności z takimi urządzeniami, dlatego mam kilka pytań:
Możliwości finansowe pozwalają na zakup: http://twojbrowar.pl/pl/warzelnia-browaru/2228-srutownik-stolowy-biowin.html Nie planuję warzyć "przemysłowo", więc wydajność była by satysfakcjonująca.
Wiem natomiast że to https://browamator.pl/srutownik-walcowy-bulldog,3,5,2429 jest nieporównywalnie lepsze.
Pytanie tylko czy jest aż 4 razy lepszy od pierwszego linku. Jeżeli macie jakieś doświadczenie, proszę o informację czy sprzęt z pierwszego linku sprawdzi się w moim przypadku, czy nie będzie problemów ze śrutowaniem zbóż niesłodowanych.
Pozdrawiam
-
Cześć,
Pozdrowienia z Mokotowa.
Do tej pory udało mi się popełnić kilka brewkitów, później się zraziłem i miałem rok przerwy. Teraz wróciłem i zrobiłem pierwszą warkę tradycyjnie. Wyszło nieporównywalnie lepsze od tego z puszki więc myślę o kolejnych.
Pozdrawiam
Mąka pod FD
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano
Dziękuję za informację. Grzeje gazem, ale staram się na tyle wolno aby nie przypalić. Takie sito miałem więc użyłem, niestety nie mam informacji odnośnie wymiaru szczelin. Filtracja w miarę jednostajna, około 1l/min. Chociaż mąka potrafi się zebrać obok zacisku i muszę na sekundę dać maksymalny przepływ aby osad wypłyną z wężyka.