wra1th

Zabutelkowałem bo w smaku wydawało się całkiem ok, zresztą to moja pierwsza infekcja więc jestem też ciekaw jak to się ułoży w czasie, będzie piwko edukacyjne

Fermentory trafią na dłuższą kąpiel z wybielaczem a wężyki i tak planowałem zmienić bo od początku jadę na 2 tych samych, więc to w nich doszukiwałbym się przyczyny.

Całe szczęście że to tylko 10l bezstylowca uwarzonego żeby pozbyć się starych chmieli

Witam, zabierałem się dzisiaj do butelkowania, otwieram wiadro a tam taki widok ?

Piwo w smaku ok, zapach może lekko kwaśny, ale nie jakiś odrzucający, odfermentowanie chyba nawet za duże, bo z 11blg zeszło do 1blg (drożdże us05)

Widziałem że przewinęło się na forum już podobne zdjęcie, ale nie mogę go teraz znaleźć.

Piwo i tak zabutelkuje chociażby z ciekawości, ale prosiłbym o porady co to jest, skąd się wzięło i co zrobić aby się już nie powtórzyło :D

No właśnie też mi się wydawało że mało tej pszenicy

Ale wymyśliłem coś innego, generalnie ten zestaw z drożdżami i chmielem wychodzi taniej niż 2 opakowania ekstraktu osobno, więc zrobię 10l pszenicznego a z jasnego 10l innego piwka  chmiel i drożdże jakieś w lodówce się znajdą.

Chyba że ktoś robił podobne piwko z ekstraktów to chętnie poczytam co z tego wyszło

Witam, ostatnio w jednym sklepie jest promocja na zestaw pszeniczny z ekstraktów.

Zestaw ten zawiera:

1x ekstrakt jasny niechmielony 1,7kg

1x ekstrakt pszeniczny niechmielony 1,7kg

producent nie jest podany ale zakładam że na 90% jest to bruntal.

Mianowicie chodzi mi o skład tych ekstraktów, jasny to 100% pilzneńskiego a pszeniczny 40% pilzneńskiego i 60% pszenicy.

Tak więc po zmiksowaniu wszystkiego pszenica będzie stanowiła ledwo 1/4 całości, pytanie moje brzmi czy to nie za mało i czy z takiego zestawu ma prawo powstać w miarę dobre piwo pszeniczne?

Warzyłem już kiedyś pszeniczne z ekstraktów, przy czym wtedy używałem tylko ekstraktu pszenicznego i piwo w smaku wyszło ok, było zbyt klarowne jak na pszenicę ale to jakoś przeżyje