Skocz do zawartości

tymbarck

Members
  • Postów

    93
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tymbarck

  1. Najtaniej styropianowe pudło lub torba termoizolacyjna. Co do petów musisz sam wypracować metodę.

    Moje postępowanie, to na początku maksymalne upchanie torby petami włożenie fermentora i zejście do temperatury np 15-16 stopni i zadanie drożdżami. Dalej wystarczy co 12 godzin wymieniać jeden lub dwa pety, żeby ją utrzymać. Taka żonglerka, ale jak nie zapomnisz, to są minimalne wachania temperatury.

  2. Używam standardowych przezroczystych fermentorów bez rurki z lekko roszczelnioną pokrywą i to wystarczy do przeprowadzenia fermentacji.

    Co do powyższego linku, może być problem. Naprawdę musiałaby być niska, do paru centymetrów. Fermentor jest prawie na styk z górna pokrywą. Problem całkowicie rozwiązuje wspomniane jego roszczelnienie.

     

    Natomiast przy mniejszych warkach na wiaderkach 15 l z leroy wchodziła zwykła rurka, więc z "małym dzwonem" nie będzie problem 

  3. Moja żona nie narzeka. Po skończonej fermentacji składasz i wrzucasz torbę do szafy.

    Dodatkowe mam w torbie od góry i dołu izolację w postaci maty alufox, a wokół fermentora alumatę. Dodatkowa izolacja nie jest konieczna, ale akurat miałem te rzeczy pod ręką.

     

    Chłodzę petami 1,5 litrowymi i 1 litrowymi. Maksymalnie udało mi się zejść do 11 stopni, ale przy ich częstej wymianie. Normalnie przy pierwszych dniach burzliwej 2 pety 1,5 litrowe wymiana co ok 12 godzin i mam temperaturę 15-16 stopni. Sonda zaizolowana i przyczepiona do boku fementora. W dalszym etapie wymieniam co 24 godziny. Na początku petami trzeba się pobawić, ale później wyczujesz co i jak.

  4. Wszystko zależy jakim dysponujesz budżetem. Co do kotłą z linku, to jeszcze trzeba w niego trochę władować. O Maischfestach jest wątek na forum. Sam taki posiadam. Powystawowy dostałem za 470,00 zł, ale do tego pompka, szybkozłączki, gruby wąż silikonowy, hopspider, dodatkowe sito i tak na oko zamknąłem się w okolicy tysiaka. Za tysiaka możesz wychaczyć używki innych garów, które te elementy posiadają. Czy warto? Zdecydowanie tak. Jest szybciej i czyściej.

     

    Co to za chłodnica za 350,00 zł? Drogo, bo samoróbkę z miedzi lub rurki kwasówki zrobisz do 150,00 zł. Też są wątki na forum

     

    Zapomniałeś o jednej najważniejszej rzeczy .... Lodówce do fermentacji! Jeśli masz możliwości i warunki w piwnicy, to koszt 0,00 zł. Jeśli nie, to od kilkudziesięciu złotych za pudło styropianowe lub torbę termoizolacyjną do kilkuset za nową lodówkę.

     

    Z przydatnych gadżetów osobiście polecam suszarkę na butelki oraz sterylizator do butelek.

     

    Co do piw na początek, zrób takie jakie lubisz.

     

     

     

  5. 29 minut temu, Wuuu napisał:


    Ja napowietrzam kamieniem i nebulizatorem. 
     

     

    Możesz rozwinąć temat, bo w sumie mam w domu nebulizator.

    Rozumiem, że chodzi o inhalator do nosa do którego podłączasz wężyk z kamieniem? Możesz puścić foto jak, to wygląda

  6. 13 godzin temu, koncept napisał:

     

    - z założonych 11,5l przed gotowaniem wyszło niecałe 10l piwa

    - nie zgodziła się gęstość: teoretycznie miało być 12,7 (wiadomo że około, aproksymujemy) a wyszło 14 (mierzone w 19.6stC)

     

    - spędziłem w kuchni pół dnia i już wiem dlaczego nie opłaca się robić zacieranych warek 10l ?

     

     

    Z większego BLG  zawsze możesz skorygować w dół wodą niegazowaną. W tym wypadku wystarczy dolać 1l niegazowanej i masz 12,7;) Poniżej kalkulator

    https://brewness.com/calculator/pl/gravity-correction

     

    Co do małych warek, to zależy od mocy przerobowych;). Dla mnie małe warki są ok, ale trzeba dobrze rozplanować kolejne receptury. Np musisz kupić 0,5kg palonego, a dodasz tylko 0,2kg.  Najlepiej dogadać się z kolegą, ze szwagrem na dzielenie piwka na pół. Wtedy odpadnie problem ze skalowaniem zestawów i nie wykorzystanym surowcem.

  7. Kontynuując post mam też parę wątpliwości co do sposobu zbierania gęstwy i może ktoś mi pomoże je rozwiać. Na yotubach są dwa sposoby, wszystkie z takim samym skutkiem, ale jeden jest bardziej czasłochonny, więc...

     

    Planuje w tym tygodniu zabutelkowanie piwa, a pod koniec tygodnia chcę uwarzyć kolejne, więc poprawcie się jeśli się mylę co do sposobu zbierania gęstwy:

    1. Kończy się burzliwa

    2. Przelewam piwo

    3. Z dna przy pomocy łyżki, chochli zbieram gęstwę do wcześniej przygotowanego słoja (dezyfenkcja itp)

    Czy do słoja mam jeszcze dolać resztki brzeczki, celem późniejszego sprawdzenia, czy gęstwa jest dobra?

    4. Wkładam gęstwę do lodówki.

    5. Po paru dniach przygotowuję gęstwę do użycia 

    7. Sprawdzam gęstwę smakując resztki brzeczki.

    8. Do nowego słoika z przegotowaną i ostudzoną wodą przekładam cześć gęstwy do przemycia.

    9. Czekam aż oddzielą się osady 

    10. Zadaję znad osadu do nowego piwa.

     

  8.  Wszystko zależy od długości gotowania i mocy palników. Przy Twoich danych BeerSmith pokazuje mi, że powinieneś mieć około 11,5. Prostą zasadą jest dodawanie 2 BLG do brzeczki po gotowaniu, czyli 9+2 =11. Możesz również korzystać z kalkulatorów, które wszystko wyliczą.

  9. 9 godzin temu, Ravage miodosytnik napisał:

    @Pabllo_Lodz Tle tylko ze jak pisałem osad zlewam sobie do garnka najpierw. I jak z kranu zacznie leciec czysta brzeczka to wtedy leje juz do wiadra, a tam to poprostu jako syf wywalam. może ten hopstoper będzie fatyczni lepszy. Ale od kiedy to wywaliłem przestałem tez mieć probemy z przypalonym dniem w taki ostry sposób.

     

     

     

    Na dnie nie mam żadnych filtrów, ale do chmielenia używam hopstopera, a przy zlewaniu dodatkowo brzeczkę przepuszczam przez hopstoper z siatki nylonowej. System jak dotąd sprawdza się dobrze. 

    Dodatkowo mam siatkę na koszu z mesh 0,9. Drobne przypalenia są, pewnie od mąki, ale jakoś nie przeszkadzają w całym procesie.

  10. 17 godzin temu, zel napisał:

     

    a) dać dwie uszczelki, na zewnątrz (jak być powinno) i wewnątrz + oczywiście grubsze. Pomoże, czy nie warto?

    b) Owinąć gwint taśmą teflonową (nie powinna zaszkodzić piwu samemu w sobie, prawda?)

    c) Kupić sobie kurek ze stali nierdzewnej i porządną uszczelkę (plus, że się nie zepsuje)

    d) olać to i używać fermentora z kurkiem tylko do zadania glukozy przed refermentacją w butelkach i przelania brzeczki, którą zaraz będę rozlewał do butelek, ergo pogodzić się z małym bajzlem i małym ubytkiem trunku.

     

    Jak myślicie? Brzeczka też sama w sobie jest fizycznie inna od wody, więc nawet ciężko zrobić miarodajny test z wodą...

     

    Opcja a powinna pomóc. Zawsze dawałem dwie uszczelki na wiadro i nigdy nie było problemu.

    Jeśli nie zbierasz gęstwy rób cały proces w jednym wiadrze. Jedynie przy rozlewie do drugiego.

     

    Aha, przed kolejną warką sprawdź na wodzie, czy nie masz przecieków;)

  11. 29 minut temu, Lomiarz napisał:

     

    Można kupić w https://marxam.pl/fermzilla-fermentory-stozkowe,c533,pl.html ale tam nie mozna dokupic pokrywy z zaworami kulowymi i rurka do zlewania, bez których sens zakupu spada :/

     

    Wszystkie akcesoria możesz ściągnąć z aliexpressu lub z czech

    https://www.aliexpress.com/store/group/FermZilla/1850830_516259001.html?spm=a2g0o.store_home.pcShopHead_3055929.1_2_0

    https://www.bahnik.cz/kvaseni-a-lezeni/fermzilla-27l-sada-fermentasaurus-gen-2/

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.