jacekwal

Witam nowego domowego piwowara, życzę sukcesów.

zgadza się autentyczny jest kolega w kolorowej koszulce. przed chwilą zrobiłem analizę pikselową twarzy kolegi w jasnej koszulce, widać dokładnie, że oryginalne ma tylko uszy!!:lol:

A ja tu widzę magię Fotoszopa, jedna z głów została sklonowana. nawet cienie na twarzach są identyczne!! Jeżeli to nieprawda stawiam piwo autorowi. Nie znam osobiście zadnego z Panów, ale ten w jasnej koszulce jest "podrabiany";)

Bardzo się cieszę, że lokalini piwowarzy z radością przyjmują mnie do swego grona. Jak się utrzymam na głębokiej wodzie, to może niebawem coś zdegustujemy:P

Również witam, Resztę załatwimy na PW

Również jestem za, nr konta potrzebny i zbieramy pieniążki. Wg mnie jest to najlepsza forma pomocy. Mając gotówkę możemy kupić to co jest potrzebne w danej chwili. Dori podaj nr konta, nawet prywatny, a my z dopiskiem 'Pomoc dla Wilkowa' będziemy przelewać pieniążki. W Kazimierzu po zapytaniu potrzebujących zdecydujecie/my co zakupić za zebrane środki.

Ja używam refraktometru, do tego potrzebna jest kropla cieczy która szybko stygnie. Urządenie to widać na mojej drugiej fotce.

O tej metodzie nie widziałem żadnych zapisków. Niektórzy natomiast pisali, że dolewali wody do wychłodzonej brzeczki, aby uzyskać odpowiedni Blg. Pomyślałem że bezpieczniej będzie dolewać w czasie gotowania:). Jeżeli chodzi o cichą to faktycznie ją odpuszczę - chcę mieć piwo mętne.

Nie wykipiało, starałem się aby nie dopuścić do burzliwego gotowania. O i tu chyba zrobiłem błąd, nie mierzyłem blg po chmieleniu. Ale jeżeli myślisz o ubytku wody podczas chmielenia, to miałem czajnik na wysokich parametrach i dolewałem wody, aby poziom w garze był niezmienny. Ilość brzeczki przed i po chmieleniu była identyczna, to chyba blg powinno również być bez zmian. czyli potrzymać w fermentatorze do spadku blg do ok 4°Blg i do butelek??

Witam Wszystkich serdecznie, Forum czytam od dłuższego czasu, najpierw anonimowo, a od kilkunastu dni już jako pełnoprawny członek forum. Nie będę opisywał jak trafiłem na to forum, ale po przestudiowaniu informacji na temat warzenia piw domowych i ja postanowiłem takowe uwarzyć. Moja pierwsza warka to Pszeniczne Hefe - Weizen. Zestaw zakupiłem w BA i 14 lipca było warzenie. Nie będę opisywał szczegółów, przy warzeniu postępowałem dokładnie tak jak zalecenia we wskazówkach z zestawu. Zgromadziłem wszystkie potrzebne akcesoria: 1.Słody z zestawu 2. Akcesoria niezbędne przy warzeniu 3. Warzenie rozpocząłem od przerwy ferulikowej 10 minut w temperaturze 45°C przerwa białkowa 15 minut w temp. 53°C przerwa maltozowa 30 minut w temp. 63°C Następnie podgrzanie do 72°C i utrzymywanie do negatywnej próby jodowej. Próbę jodową przeprowadziłem zaraz po osiągnięciu 72°C i już miałem negatywną, na wszelki wypadek potrzynałem w tej temp. ok 10 minut. 4. Filtrowanie Podgrzaną do 78°C brzeczkę przelałem do filtratora. Potwierdzam bardzo dobrą skuteczność. Za radami forumowiczów wykonałem go z 1 m oplotu wężyka 1/2 cala. 5. Chmielenie. Po wysłodzeniu i przeflitrowaniu (ok20 minut) otrzymałem 22 litry brzeczki 13* Blg Przystąpiłem do chmielenia. Gotowałem 80 minut dodając 15 g granulatu po 10 minutach gotowania, następnie 10 g po 50 ciu minutach i ostatnie 10 g po 75 ciu minutach. 6. Chłodzenie w wannie do temp. ok 25°C zajęło prawie godzinę. Następnie przelałem brzeczkę do fermentatora,dodałem drożdże Safale WB-06 (11,5g) i wyniosłem do piwnicy (temp. ok 20°C) Niestety nie mam fotek z ostatnich czynności, byłem chyba zmęczony bo zapomniałem o fotografowaniu. Całkowity czas zacierania to ok 6 godzin, czyli nie tak źle jak na pierwszą warkę. Przed chwilą zaglądałem do fermentatora, piany już prawie nie ma. Poczekam do poniedziałku, sprawdzę Blg i prawdopodobnie na cichą przeleję. Na dzisiaj tyle, o dalszych czynnościach będę informował. Pozdrawiam jacekwal