Cześć wszystkim. Jestem w trakcie robienia pierwszego piwka z brewkitu Black Rock Apa. Popełniłem poważny błąd bo dodałem drożdże do brzeczki o temperaturze 27-28°C. W kolejnym dniu temperatura miała już 24° a potem stabilne 19°-20°. Piana opadła po 3 dobach więc zmierzyłem blg i z 12,5 BLG początkowego spadło do 3-3,5. Odczekałem dwa dni i BLG się nie zmieniło. To co mnie zaniepokoiło to kwaskowy, lekko winny aromat. Ciężko mi powiedzieć bo żona twierdzi, że tylko lekko to czuć, a według mnie dość mocno ciągnie kwachem. W smaku dość ok. Czy to może być jakaś infekcja czy tylko skutek zbyt wysokiej temperatury fermentacji? Nie było żadnej błony lub nalotu. Dodam, że wczoraj zlałem na cichą (bardziej po to żeby się trochę sklarowało i ewentualnie dofermentowało niż żeby dodać chmiel itp.)