Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum.
Zrobiłem do tej pory 3 warki (APA, SweetStout, IPA). Wszystkie trzy do wypicia, ale niekoniecznie jestem z tych piw zadowolony. Wszystkie trzy łączy jedna rzecz, a mianowicie zalatują trochę takim niefajnym zapachem alkoholu podobnym do Despreya. I teraz nie wiem, czy w trakcie fermentacji coś idzie nie tak, czy po prostu używam za dużo despreya.
Nie jest to bardzo uwidocznione, ale jednak wyraźne w smaku i aromacie i mocno mi przeszkadza.
Ktoś ma jakiś pomysł skąd to się bierze? Każda piwo fermentowało na innych drożdżach.
Rafał