Sagon

Pończocha dobrze się sprawdza. Najpierw juą wygotować, żeby resztki koloru puściła i zakładasz na wężyk.

Godzinę temu, korzen16 napisał:

Ciężko..... a zostało Ci go jeszcze i czy masz inne do porównanie? 

Mam jeszcze Pale Ale, ale dla mnie oby dwa wyglądają identycznie.

Wygrzew był robiony na 76C i w tym momencie było dodane 100gr łuski gryczanej. Wysładzane było wodą o temperaturze 70 - 80C nie sprawdzałem dokładnej temperatury wody.

Najbardziej jednak martwię się tym kolorem, możliwe, że producent źle oznakował worek ze słodem? I czy istnieje jakaś możliwość, żeby upewnić się co to za słód?

20 minut temu, Henx napisał:

Trochę długie to gotowanie, ale kolor przesadzony. Jesteś pewien że nie pomyliłeś słodów? Np jakiś wiedeński czy monachijski? Tłumaczyłoby to też niższą wydajność. 

Świeżo otwarty worek ze słodem, jedyna możliwość, że producent się pomylił.

Długie gotowanie bo zbyt dużo wysładzałem.

22 minuty temu, korzen16 napisał:

Napisz w jaki sposób zacierasz (stosunek wody do słodu) i wysładzasz - to też może być przyczyna niskiej wydajności.

Stosunek słodu do wody 1:3,5  

Cześć

Wydaje mi się, że robię coś nie tak.

Zasyp: 3,8kg pilzneński 2,5kg pszenica nie słodowana. Przed gotowaniem 35 litrów gotowane było 150 minut, po gotowaniu 25 litrów i 14 blg. Kolor jak na zdjęciu.

Mam także straszny problem z utrzymaniem wydajności na tym samym poziomie. W tym przypadku było to 58%.

Wiecie co zrobiłem nie tak w przypadku tego piwa? Jakieś takie za ciemne mi się wydaje. I czy macie jakieś porady jak utrzymać stałą wydajność i ją zwiększyć?

Słody karmelowe w imperialnym porterze bałtyckim wrzucić na początku czy na końcu zacierania?

Przygotowuję się do pierwszego pilsa. Związku z tym mam pytanie o drożdże, chodzi o W34/70. Jeśli dobrze myślę to drożdże rehydratyzuje w 30 stopniach i po około 20 minutach wstawiam je do lodówki, żeby zrównać ich temperaturę z temperaturą brzeczki?

Teraz kiedy przelałem piwo na cichą są jeszcze jakieś szanse na uratowanie?

Tak to były S-04.

Blg mierzyłem spławikiem

Mam jeszcze jedno pytanie. Stout 14,5 blg zszedł mi do 5,1 blg i nie chce dalej ruszyć. Piwo było zacierane w 67 stopniach przez 75 minut i 72 stopnie przez 10 minut. Fermentacja zaczęta w 15 stopniach zakończona w 19 stopniach. Trwała ona 12 dni później jeszcze 2 dni na cold crashu. Jakie nogą być powody tak niskiego od fermentowania? Stopień od fermentowania to około 66%.

Warka 20 litrów, celuje w nasycenie 1.6.

No właśnie trochę za mało wydawało mi się 37 gram cukru.

Fermentowałem piwo w temp. 15 stopni na 19 stopniach zakończyłem fermentacje, później przeniosłem piwo do 11 stopni na 2 dni i zlałem na cichą. Według brewness do nagazowania piwa potrzebuje 37gr cukru w temp 11 stopni. Nie chcę przenosić piwa na nagazowanie do cieplejszego pomieszczenia.

Jaką temperaturę powinienem wpisywać podczas obliczania nagazowania piwa? Temperaturę fermentacji, czy temperaturę w której piwo obecnie stoi?

Cześć

Podczas zamówienia pomyliłem się i zamiast 5kg monachijskiego zamówiłem 1kg.

Chciałbym z tych składników zrobić Dry Stout 12blg i jakiegoś milk stouta około 18-19blg

10kg pale ale

1kg monachijski I

1kg płatki jęczmienne

1kg płatki owsiane

0,5kg jęczmień palony

0,5kg czekoladowy ciemny

1kg laktoza

Oba piwa chciałbym zrobić tak do 18 litrów. Ma ktoś pomysł na jakieś receptury?

Ile czasu trzymać IPE na cichej? Na ostatnie 2/3 dni zamierzam wrzucić chmiele.

11 minut temu, Henx napisał:

Jak długo już fermentuje? Jak nie jest to dopiero początek to przenoś, wyjdzie na dobre. 

 

W środę wieczorem zadałem drożdże.

Fermentuje mi teraz APA na US-05. W trakcje dnia temperatura na termometrze przyklejonym do fermentora pokazuje 16 stopni w nocy ta temperatura może spaść o 1-2 stopnie. W takim wypadku przenieść fermentor do trochę cieplejszego miejsca (2-3 stopnie więcej), czy zostawić tak jak jest?

Dzisiaj warzyłem swoją pierwszą warkę.

Przeprowadziłem rehydratyzacje drożdży US-05, niestety zapominałem sprawdzić temperatury brzeczki po schłodzeniu, mogła mieć 30+.

Po kilku godzinach leży spora warstwa drożdży na dnie fermentora.

Czy drożdże są martwe? Jeśli tak to można to jakoś uratować?