Jak sądzicie czy dodanie owoców na cichą może spowodować, że w piwie pojawi się octan etylu? Sprawa wygląda tak, miałem 18 litrów grisette 8 blg, fermentowane fm 21, na cichą podzieliłem na dwa części. Połowa z małą ilością chmielu, druga z rabarbarem i truskawkami. Te chmielone jest ok, te owocami niemiłosierne daje farbą. Zastanawiam się czy jest to wywołane dodaniem cukrów w postaci owoców, które mogły pobudzić drożdże do pracy i ten niechciany aromat jest efektem ich pracy czy może wdała się jakaś forma zakażenia. Dodatkowo to piwo z owocami ma gushing, ale nie jestem pewien czy nie będzie on wynikał z słabego odfiltrowania osadów przed rozlewem, na dnie butelki jest ich całkiem sporo.