Skocz do zawartości

Marcin Komosiński

Members
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin Komosiński

  1. Witam, mam pytanie. Kupiłem sobie brewkit Mangrove Jack's IPA i przypadkiem za mocno ciachnęło mi się opakowanie, bo chciałem tylko wyjąć instrukcję i drożdże no i teraz syrop jest otwarty. Moje pytanie brzmi - jak długo mogę coś takiego przechowywać (planowałem nastawić wszystko w najbliższą sobotę)? Czy w takim wypadku lepiej wsadzić to do lodówki? Dzięki i pozdrawiam.

  2. 2 godziny temu, overstack napisał:

    Balkon jest bardzo dobrym wyborem jeśli nie posiadasz lodówki fermentacyjnej. Na balkonie dodatkowo osłoń fermentor przed światłem dziennym np. czarnym workiem na śmieci. Idealna temperatura CS 0-3 st. Coldcrush do piw ciemnych raczej się nie stosuje, ale w Twoim przypadku może zminimalizować skutki nieplanowanego natlenienia.

     

    No ok, tak zrobiłem. A czy przy rozlewie mam je jeszcze przynieść na powiedzmy dzień żeby wróciło do tych 20 stopni czy takie zimne mogę od razu rozlewać i zadawać cukier?

  3. Witam, jakieś dwa tygodnie temu nastawiłem piwo z brewkita (ciemne słody z WESa, drożdże S-04, celowałem w jakiegoś stoucika). Burzliwa się skończyła, spadło do 5 BLG i tak już stało, więc chciałem przelać na cichą. Niestety popełniłem kardynalny błąd i źle przykręciłem uszczelkę z kranikiem w fermentorze do którego przelewałem. W odruchu paniki szybko przelałem od góry z powrotem do poprzedniego fermentora żeby zminimalizować straty, przykręciłem porządnie i ponownie zlałem na cichą. Wygląda jednak na to, że z cichej znowu zrobiła się burzliwa (zruszyłem drożdże i się obudziły?). Cały czas rurka bulga, aczkolwiek bardzo rzadko, mniej więcej raz na kilka godzin. Na powierzchni piwa widać bąbelki, ale wydaje mi się, że to po prostu dwutlenek węgla i drożdże podniesione z dna (przesyłam zdjęcie). W smaku też nie widać oznak zakażenia. Sprawdzałem parę razy BLG, spadło do 4 i tak stoi już kilka dni. Stąd mój dylemat - poczekać aż przestanie bulgać czy już rozlewać z mniejszą ilością cukru?

    IMG_20191202_120209.jpg

  4. Fermentora nie otwieram, spuściłem trochę kranikiem do hydrometru żeby sprawdzić BLG i z tego się napiłem. Generalnie nigdy nie otwieram fermentora w czasie burzliwej, bo wiem czym to grozi, parę piw już mi się udało uwarzyć z zadowalającym skutkiem, ale nigdy nie brałem się za pszeniczniaka, stąd moje wątpliwości. ;)

  5. Rzeczywiście chyba nie ma sensu przelewać na cichą skoro to pszeniczniak i klarowność nie ma tutaj wielkiego znaczenia. Nadal bulga raz na pół godziny, BLG zeszło do 3. Zaryzykowałem i posmakowałem i jest nieco kwaskowate w smaku, nie natarczywie kwaśne, ale lekko - czy to normalne na tym etapie czy powinienem się zacząć martwić?

  6.  

    Mamy 4 dzień fermentacji, przez ten czas temperatura spadła do 23 stopni. Jeszcze sobie bulgocze od czasu do czasu, ale burzliwa powoli dobiega końca. Martwi mnie nieco dość wysokie BLG - hydrometr wskazuje 3,5-4. W ostatnim moim piwie BLG zeszło do 3 i tak się zatrzymało, stąd wyszło nieco przegazowane. Czy jest jakiś sposób żeby jeszcze nieco się zmniejszyło? Może po prostu poczekać i może zejdzie jeszcze w dół albo przelać na cichą?

  7. Witam, robię już swoją którąś warkę z kolei z brewkita, pszeniczne WES na Safbrew WB-06. Problem polega na tym, że popełniłem mały błąd i dodałem drożdże do brzeczki o temperaturze 33 stopni (uwodnione w 28). Przed chwilą martwiłem się, że drożdżom mogło coś się stać, ale teraz martwię się w drugą stronę - drożdże zadałem o 19, teraz jest 21:30 i pokrywa fermentora już nabrzmiała i woda w rurce bulgocze. Czy to czasem nie za szybko? Jeszcze nigdy tak wcześnie nie zaczynała się u mnie fermentacja.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.