Kacper Fryń

Jeśli chodzi zaś o problemy gastryczne - takowych nie zaobserwowałem, jednak pojawiły się bąki: -wysycenie: średnie -aromat: nuty estrowe, cytrusowe, ananas, sosna i żywica -barwa: brak

Poczułem że wyrosły mi skrzydła i wyskoczyłem z balkonu. Na wskazówkach dodanych przez sklep Browamator było nawet napisane, aby fermentować 7 dni, potem tylko chmielenie na zimno (3 dni przed rozlewem).

Drożdże to s33, temperatura raczej koło 20* - coś mi się pochrzaniło

ipa, około 20*

Ostatnią warke trzymałem 7 dni + 3 dni cichej i wyszło spoko, butelki też nie strzelały.

To ile miałbym trzymać tej burzliwej, 2 tygodnie?

pomiar blg mi powiedział (?????????)

Fermentacja się zakończyła

W sobotę uwarzone, wczoraj (sobota) zlałem na cichą. Próbowałem przy zlewaniu co z tego wyszło i okazało się że piwo wyszło dosyć wytrawne (a dodałem 700 laktozy). Czy to piwo ma jeszcze szansę nabrać tej słodyczy czy dodać jeszcze z 300 na cichą?

Może lepiej dodać przyprawy podczas gotowania? Nie mam w tym doświadczenie, stąd moje "nieogarnięcie" w temacie

Dokładnie tak jak napisałeś - świąteczny milk stout.

W sobotę będę warzył pierwszego sweet stouta, czy ta receptura ma ręce i nogi? (warka ok 20l, 16,5blg) Viking Pale Ale malt 4 kg Karmelowy Jasny 30EBC 0.5 kg Płatki owsiane 0.5 kg (planuje je podprażyć) Viking Wheat Malt 0.35 kg Jęczmień palony 0.25 kg Strzegom Czekoladowy ciemny 0.25 kg Milk Sugar (Lactose) 0.7 kg Drożdże : S04 Chmiel: Challenger (30g) + na cichą dodałbym taki pakiet przypraw: Przyprawa goździki 5 g Przyprawa cynamon 8 g Przyprawa gałka muszkatałowa 3 g Przyprawa anyż 4 g Dodatek smakowy skórki pomarańczy 60 g Przyprawa imbir świeży 22 g

Pytam po prostu czy dodanie laktozy ma sens i czy ktoś z was próbował tej magii

Czy dobrym pomysłem jest dodanie laktozy do brown ale'a? Myślę tutaj o 20l warce i 0,5kg surowca. Jakie są wasze doświadczenia i czy to w ogóle ma sens?