Cheatek

Nie chce zakładać nowego tematu o FM53 więc spytam tu. Czytałem nieco o underpitchingu w przypadku kveików, napotkałem na opinie, że można zaszczepić brzeczke prosto z fiolki, bez startera. Czy takie działanie ma sens? Lepiej zrobić starter? Jak podejść do tematu? Nie chce zmarnować drożdży i chmielu(ma być kveik NEIPA)

Cześć, planuje kupić kociołek coobra CB5(jakby ktoś chciał sprzedać to zapraszam PW). Mam kilka pytań odnośnie jego modyfikacji, gdyż wszędzie można wyczytać, że filtry dołączone do zestawu nie do końca spełniają swoją rolę. Czego potrzebuje, żeby swobodnie warzyć mocno chmielone piwa (>100g chmielu)? Wystarczy hopspider/hopstopper? Jeśli tak to jaki? Może wystarczy chmielenie w woreczkach? Jaka modyfikacja kosza zaciernego jest najlepsza, żeby zapomnieć o problemach z filtracją itd.? Zasypy moich piw zazwyczaj są proste, ale też nie chciałbym się ograniczać. Czytałem, że kolega lewatywa wykonuje takie elementy do kociołków, ktoś mógłby potwierdzić ich działanie, lub doradzić co byłoby najlepszym wyborem? Sam kociołek to dość duży wydatek, chciałbym kupić wszystko na raz, zacząć używać i zapomnieć o kwocie

Powiedz mi, ile mikronów ma twój hopspider i czy ewentualnie polecasz więcej/mniej?

Jak skutecznie przeflitrować piwo po chmieleniu na zimno? Skarpeta nie zdaje egzaminu. Myślałem o kupieniu hop spidera i o "przepuszczeniu" piwa przez niego, ktoś robił to w ten sposób? Jeśli tak to jaki najlepszy hopspider kupić? Drugie pytanie co do dodawania witaminy C przy rozlewie. Czy faktycznie zmniejsza to utlenienie w odczuwalnym stopniu i czy nie wprowadza to jakichś niepożądanych smaków do piwa?

Zdecydowałem się użyć olejku z bergamotki. Z tym, że mam problem jak go dodać do piwa - olejek jak to olejek nie rozpuści się. Jedyne co mi przychodzi do głowy to wziąć ok. 10-15g chmielu(mam na stanie centennial i mosaic) i skropić go 2ml takiego olejku i wrzucić normalnie do chmielenia na zimno. Co o tym myślicie?

To może być dobre wyjście. Ktoś próbował i podzieli się efektami? Jak to dawkować?

Dzień dobry, szukam sprawdzonego sposobu na dodanie herbaty earl grey do IPA. Parametry piwa: 18.5BLG 21L Odfermentowało do 4BLG. Piwo będzie chmielone na zimno 30g CryoHops Amarillo. Z herbaty chciałbym uzyskać delikatny aromat earl grey, przede wszystkim chcę uniknąć tanin i garbników. Myślałem nad wrzuceniem ok. 30-40g herbaty do wody o temp. 80-90 stopni, następnie przefiltrowanie i wrzucenie tego razem z chmielem na zimno. Jeśli ktoś ma sprawdzony sposób na dodanie herbaty bardzo proszę, żeby się podzielił.

Wrzuciłem 3 butelki kontrolnie do lodówki, po schłodzeniu większość tego syfu opadła. Piwo po otworzeniu smakuje dobrze, w aromacie nie wyczuwam nic złego - ale szczerze mówiąc średni ze mnie sensoryk. Jest się czym przejmować czy zostawić to jeszcze na tydzień-dwa i wtedy sprawdzać?

Panowie co o tym myślicie? Piwo to IPA, drożdże US-05, butelki są nowe, dokładnie płukane po spożyciu, potem jeszcze raz płukane wodą i mocnym roztworem nadwęglanu. Było chmielone na zimno, filtrowane przez wygotowaną pończochę. W butelkach stoi od czwartku (14.03).