Skocz do zawartości

Roman Korczyński

Members
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Roman Korczyński

  1. Rozumiem, że martwisz się o zbyt niskie odfermentowanie.
    Opcje są 2 : albo ich było za mało / za słabe i nie dojadły albo zacierałeś tak, że już nie mają czego zjadać (chociaż patrząc po temperaturze to raczej ok.) 
    Ja bym jeszcze poczekał, i być może delikatnie podnieś temperaturę. Podniesienie temperatury ruszy jeszcze trochę te drożdże.  Jak nie to po prostu będziesz miał "słodziaka" ?

  2. Mam sterownik temperatury i fermentor jest "grzany" do zadanej temperatury - coś jak taki szajs : 

    https://allegro.pl/oferta/regulator-temperatury-cyfrowy-termostat-110-c-230v-7657321899?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=OGIxMzM2NzYtZTdjNC00MzYzLWFhNWMtOTkzNjJkMDJkYjA3AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=4972f57f-9502-4705-b437-3e04fc8aee6d

     

    Wszystko by było fajnie gdyby nie to, że podaje temperaturę o 2,5 oC wyższą. 
    Do chłodzenia mam inny termostat i ten działa super na STC-1000

     

  3. Robiłem weizena na wb-06. Końcowo miał 13 BLG na koniec fermentacji przy zlewaniu do kegów miał 3 BLG. Problem w tym, że w aromacie wyszły same banany, ale to jeszcze nie jest taka tragedia- za to w smaku tych bananów jest już dużo mniej za to pojawia się drożdżowo-alkoholowy posmak. Teraz zachodzę w głowę gdzie popełniłem błąd ? Zakładam, że coś w temperaturze fermentacji. Ostatnio fermentowałem w 20-22 oC i wyszło zacne piwo, a teraz zaczynałem od 17oC, ponosiłem o pół stopnia co dzień i na końcu miałem 20,5 co w sumie jest ok. Niestety okazało się, że temperatura na fermentorze była podawana o 2-2,5 stopnia wyższa niż miało piwo (gówniany termostat za 30 zł). W efekcie piwo na końcu miało dopiero 18oC. Przez 7 dni na cichej trzymałem cały czas w 21,5 czyli po korekcie było 19 oC :-)  Teraz moje pytanie - czy mieliście taki problem przy zbyt niskiej temperaturze, czy może jakaś inna przyczyna ? 

  4. Według mnie zasada jest dosyć prosta - gazujesz piwo zgodnie z tabelą, lub zdajesz się na intuicję :-) Generalnie turlanie kega to nie jest najlepszy pomysł. Zdecydowanie lepiej dobić ciśnienie i wstawić do lodówki - co2 samo rozpuści się w piwie (potrzeba 2-3 dni) I teraz... jak za mało się nagazuje to powtarzasz - czyli dobijasz do 2,3-2,5 i do lodówki. Drugi sposób to podpięcie co2 do kega na poziomie 1,5- 1,8 i pozostawienie na 5-7 dni  - rozpuszcza się wolniej, ale efekt będzie podobny. Co do piany to masz za duże ciśnienie w kegu - zrób sobie test i spuść prawie całe ciśnienie z kega i wtedy zobacz jak leci piwo - będzie czysty płyn (bez piany). Ciśnienie podane na kegu wymaga specjalnego reduktora (na śrubokręt) - tylko taki będzie wystarczająco dokładny. Można walczyć z reduktorem jak do spawania - ja się tak męczę :-), ale ustawienie dostatecznie małego ciśnienia wymaga kombinowania. Na koniec ważny jest jeszcze kranik (bo wąż ma dostatecznie długi) - najlepiej stosować taki z kontrolą przepływu (kompensator). 

  5. Ja bym jeszcze się przyjrzał jak słodzisz przy referementacji. Być może jakaś "smakowa" glukoza się trafia ? Bezpieczniej będzie z cukrem. Co do samego posmaku to licz się z tym, że fajny aromat chmieli np. amerykańskich jaki czujesz przy zlewaniu, już taki fajny nie jest po butelkowaniu - nie ma cudów - aromat się osłabia / szczególnie jeżeli chmiel nie jest świeży.

  6. Mam pytanie o gazowanie piwa w kegu. Do tej pory refermentowałem piwo w butelce, ale mam wrażenie,  że smak będzie lepszy przy gazowaniu CO2. 

    Zgazowałem w ten sposób pierwszy keg z założonym już kranem.

     

    1. Teraz pytanie czy mogę ten kran odpiąć (na pełnym kegu zgazowanym) bez obawy,  że ciśnienie "strzeli" piwem ?

    2. Czy mogę taki kran wpiąć w drugi keg (który właśnie się nagazowuje) ? Bo mam też wewnętrzny niepokój :-), że przy wpinaniu będzie się awanturować.

    Z tym kranem założonym jeszcze przed nagazowaniem to chyba jak nałożenie gumy na godzinę przed sexem, ale nie mam doświadczenia z gazowaniem kegów.

    Screenshot_1.jpg

    Screenshot_2.jpg

  7. 3 minuty temu, c64club napisał:

    Zadaję w temp. 20-21 stopni, jak ruszą to wsadzam do fermentowni. Dżordże dojadają sobie spokojnie tyle ile mialy. Nie mam problemu z niedofermenrowaniem. W przeciwnym razie mialbym ladnie przegazowane roczne piwa, a nie mam.

     

    No jasne, każdy ma swoje procedury sprawdzone - ważne żeby piwo smakowało. 

  8. Według mnie 16oC to za mało na "górną" - przy takiej temperaturze jest duża szansa na niedofermentowanie i zostajemy ze słodkim piwem. 
    Jak do tej pory celowałem w 19-20 oC i miałem bardzo fajne piwa, a przy weizenach nawet 24oC przy początku fermentacji.

    Co do owijania kablem grzewczym to przerabiałem i mata jest dużo wygodniejsza - grzeje na całej powierzchni i praktycznie się nie nagrzewa.

  9. Dla wszystkich, którzy borykają się z dogrzewaniem fermentatorów w zimnej piwnicy znalazłem fajny patent, który świetnie się sprawdza.

    U mnie w piwnicy miałem 11 oC w zimie i 16oC w lecie - w obu przypadkach za zimno na górną fermentację stąd pomysł na dogrzanie gara matą do terariów.


    Patent jest bardzo prosty - mata do terarium 40W (na allegro 80 zł)  jest zawijana na fermentator i dociągana taśmą na gada (też na gada ? ) do tego podłączony jest sterownik z allegro za 20 zł z czujką temperatury i gotowe.

    Sterować można grzaniem w zakresie co 0,1 stopnia a grzanie jest bardzo nieinwazyjne - pojemność gara robi swoje, a powierzchnia grzewcza jest duża, więc nie ma opcji żeby piwo zostało przegrzane. U mnie sprawdza się bardzo dobrze na garach 95L , więc dziele się tą wiedzą. Myślę, że na fermentatorze plastikowym wystarczy 20W. 

     

    browar2.jpg

     

    browar5.jpg

  10. Fermentor stożkowy o pojemności użytkowej 20-25L idealny do przeprowadzenia fermentacji burzliwej i cichej bez potrzeby przelewania piwa. Posiada pojemnik do zbierania gęstwy, możliwe zawieszenie fermentora na ścianie. 

    Zrobiłem na nim kilka warek. Sprzęt jak nowy. Idealny dla domowych piwowarów - nie ma konieczności zlewania na cichą, ponieważ gęstwę odbiera się ze stożka. Sprzedaję wszystko co było w zestawie. Posiadam 2 takie fermentatory.

     

    https://www.olx.pl/oferta/fastferment-fermentator-stozkowy-30l-CID767-IDzMCJ5.html

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.