Witam. Ostatnio zakupiłem zestaw startowy, z brewkitem Lager.
W piątek około południa znalazłem chwilę czasu i zabrałem się za robienie pierwszej warki.
Drożdże w sobotę rano już pracowały, lecz fermentora nie otwierałem.
Na opakowaniu brewkita zalecana temp. fermentacji od 20-25 stopni, obecnie jest 23, co na lagera wydaję się trochę za dużo, ale robię wedle instrukcji.
Sporo czytałem i dowiedziałem się, że podczas fermentacji burzliwiej piana powinna być wysoka. Niska piana podobno też jest akceptowalna, ale ziarno niepewności w głowie zasiane. ;/
I teraz mam do was pytanie czysto teoretyczne, czy wszystko tu wygląda od?
Ofc światło zapalone tylko do zdjęć. Fermentor jest zasłonięty kartonem, aby nie przepuszczał światła.