Skocz do zawartości

Estronauta

Members
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Estronauta

  1. Masz rację, nie spodziewałem się, że różnica jest aż tak duża. Zastanawia mnie więc, po co komu ten prostszy wzór, jeśli jest mniej dokładny. To i tak nie jest taka trudna matematyka. Chyba że przy mniejszych BLG ten pierwszy jest dokładniejszy. PS: Ciekawe podejście z tym czy wolę mieć więcej czy mniej %.
  2. Inna kwestia, choć nadal dotycząca BLG. Próbuję policzyć, ile mi wyszło ABV z BLG 12 -> 3,5. Wychodzi Poniżej 4,4% wg tego: https://www.wiki.piwo.org/Obliczanie_zawartości_alkoholu_w_gotowym_piwie Albo 4,6% wg tego: https://brewness.com/calculator/pl/abv Czy ten kalkulator jest lepszy od wzoru? Jeśli tak, jak to liczy ten kalkulator? Chciałbym w arkuszu kalkulacyjnym użyć wzoru... Nie wiem, jakiego powinienem użyć.
  3. Ja mówię konkretnie o strachu przed kranikami z obawy przed infekcją. Odpowiednio traktowany kranik to dobry sposób na zlewanie próbek do blg. Nic nie wsadzasz do piwa. Odkręcasz, w fermentorze jest nadciśnienie, wszystko jest wypychane, pod prąd małe szanse, że coś wlezie ze zdezynfekowanego kranika. Cieknięcie to oczywiście inny ewentualny problem. Nie ma co jednak robić tyle offtopu. Kolega pyta, co robić z dużym blg utrzymującym się długo. Ja z tym konkretnie nie pomogę, bo 95% mojej wiedzy to póki co teoria z internetu. Strzelałbym jednak, że brak napowietrzenia przy zlewaniu na burzliwą zrobił swoje, szczelna pokrywa i bulkadełko dodatkowego tlenu nie wpuszczą. Nie wiem tylko, czy dobrym pomysłem na tym etapie byłoby napowietrzenie i czy bez niego w ogóle to dalej ruszy. Ja w swojej warce testowej (nie liczę jej, to warka 0!) miałem podobnie, chociaż zatrzymało się na 4.5 blg. Zlałem na cichą i ruszyło, po 4 dniach zbiło do 3.5 i na tym stanęło - może też brakowało na burzliwej drożdżom tlenu. Dla jasności - z Galdiousem się znamy i obydwie warki robiliśmy w zasadzie razem, stąd też mogę potwierdzić, że w jego przypadku napowietrzenia przy zlaniu na burzliwą praktycznie nie było, rurka leżała w fermentorze.
  4. A jak nie nawali wiadra cukru? Niedofermentowany cukier to niedofermentowany cukier, nikt tu nie mówi o dodanym na refermentację. Mniejsze blg końcowe, bliższe spodziewanego, to chyba jednak mniejsze ryzyko granatów? Jest koniec marca, przy braku dodatkowych fermentorów i chęci uwarzenia czegoś więcej przy warunkach typowych dla początkującego trzeba się streszczać. Jak masz możliwość trzymania każdej warki 5 tyg w fermentorze to good for you, ale niektórym zależy na szybszym załatwieniu tematu - zbalansowaniu bezpieczeństwa i szybkości procesu, stąd sprawdzanie blg. Wiele materiałów wprowadzających do piwowarstwa mówi o sprawdzaniu blg i kiedy bezpiecznie wrzucać piwo na kolejny etap. Oczywiście, że bezpieczniej potrzymać dłużej, ale mając możliwość trzymania tylko jednego fermentującego piwa trzeba szukać bardziej optymalnych rozwiązań, jeśli chce się robić więcej niż 5 warek w sezonie. Swoją drogą - mierzenie blg to nie musi być grzebanie w piwie, a np, jeśli fermentor nie stoi w zasyfionej piwnicy, kranik dezynfekowany przed każdym zlaniem i bezpośrednio po zlaniu (do tego oczywiście porządna dezynfekcja chemią, nie wrzątkiem, przed warzeniem kolejnego piwa). Przy opowieściach, które na tym forum czytałem, strach o zainfekowanie piwa w ten sposób zahacza o paranoję.
  5. Może nie czuję się całkowicie zagubiony, ale mam pytanko, na które jakoś nie mogę znaleźć odpowiedzi, a nie chcę na to tworzyć tematu. Łatwo znaleźć kalkulatory alkoholu z początkowego do końcowego BLG. Pomijana jest jednak kwestia refermentacji. Domyślam się, że drożdże w refermentacji nie zaczynają nagle produkować samego CO2, a wciaż produkują alkkohol. Czy dodawany cukier/glukoza jest w na tyle małej ilości, że nie opłaca się tego w ogóle liczyć? Czy może jednak oprócz BLG przed refermentacją powinienem jakoś liczyć dodany cukier, żeby oszacować ABV? EDIT: Ehh, wymyśliłem jak inaczej sformułować pytanie i coś na ten temat jednak znalazłem. Domyślam się, że wartości rzędu 0,1-0,2% ABV są na tyle małe, że nikt do tego kalkulatorów nie robi.
  6. Cześć. Mam swoją pierwszą warkę APA w trakcie cichej fermentacji. Fermentuję raczej w górnym zakresie zalecanej przez producenta drożdży temperatury, nie zrobiłem sobie jeszcze żadnej chłodziarki. Blg z 12 spadło mi poniżej 5 po 4 dniach fermentacji. Po 7 dniach było 4.5 (nie wiem, czy spadło BLG cokolwiek, czy minimalnie), przelałem na cichą. Dziś będzie łącznie 11 dni fermentacji. Rurka nie bulka, a jest szczelnie - poziom w bulkadełku od strony fermentora ostatnie 3 dni jest niższy i stoi bez ruchu. Teraz przy podważaniu lekkim pokrywy wypuściłem ze środka ten mały nadmiar gazów i wyrównał się poziom w rurce - To robiłem w ramach upewnienia się, że pokrywa była szczelna (przy tym założeniu powinno się wyrównać). Wygląda więc na to, że żaden CO2 już się tam nie produkuje. W piątek wyjeżdżam do znajomego, który ze mną piwo warzył (u niego też będziemy warzyć ) i fajnie by było móc zabrać dla niego kilka butelek. Czy moje założenia co do ustania fermentacji są poprawne? Czy mogę butelkować dziś wieczorem po 11,5 dnia od początku fermentacji? EDIT: Oczywiście przy założeniu, że BLG nie zaczęło jednak spadać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.