Przyznaję się do bycia autorem metody wykorzystywania syropów ponalewkowych do produkcji piwopochodnych i jednoczesnego wykorzystania ksylitolu (opisywałem to już dawno na forum SWiMP). Wcześniej nie spotkałem się w literaturze ni w necie z takim ich wykorzystaniem.
Interdyscyplinarność pozwala odkrywać kombinacje wcześniej nie spotykane .
Użycie dowolnych owoców ponalewkowych (lub syropów) daje poza wykorzystaniem nieprzydatnych syropw (no, chyba, że do dżemow itp.), że syropy i owoce są sterylne! Znika ryzyko zakażenia "piwopochodnej" dzikusami i innymi mikrobami!
Powodzenia w eksperymentach.
Dziś zlałem Dereneiros Lager Strong. Blg wyjściowe 16 , butelkowane przy Blg 1,5. Zakładam, że ma ok. 8 -8,5 %. Ksylitolu nie dawałem, bo wydało mi się to zbędne (na smak). Co ciekawe, w tak mocnej "piwopochodnej" alkohol jest praktycznie niewyczuwalny Za 2 misiące sprawdzę smak, bo dereń bezpośrednio po cichej jest słabo wyczuwalny. Swoją drogą smak malin też się intensyfikował z czasem.
@muddy, czarna porzeczka nada się jak najbardziej! Wiśnia i czarna porzeczka należą do klasycznych dodatków, więc i ponalewkowa na pewno się nada.
p.s. Krzysztof, cieszę się, że pozbawiłem ci ortodoksyjności w temacie "prawa czystości" którego niegdyś byleś zwolennnikiem
Podążaj ta drogą!
pzdr.
Andrzej