MichalGw

13 godzin temu, CERNUNNOS napisał:

W temacie zrobiło się zamieszanie z tego co rozumiem to @MichalGw pisze o filtrowaniu brzeczki przedniej i brzeczki nastawnej, do tego odnosiły się moje komentarze odnośnie worków. Jak już pisałem na jakimś anglojęzycznym forum wnioski były takie, że worki do BIAB są najlepsze gdy gęstość oczek wynosi 150-200 mikronów. Taki rozmiar oczek to kompromis pomiędzy tym co worek zatrzyma a wygodą odciskania (filtracji), przy czym natlenienie brzeczki wtedy jest nieistotne lub wręcz korzystne. Z kolei @koholet pisze o filtracji chmielin z młodego piwa gdzie zastosowany filtr powinien być jak najdrobniejszy a jednocześnie należy uważać, żeby piwo jak najmniej natlenić. Worki do BIAB raczej do tego się nie nadają, chyba, że właśnie te o najmniejszych oczkach i przerobimy je na jakiś stosunkowo niewielki filtr.

Tak jak piszesz chodziło mi o filtrowanie przed zadaniem drożdży aby móc zminimalizować dość duży osad jaki zostaje po warzeniu piwa metodą BIAB (u mnie zbita czapa to około 5 litrów przy warce 22-25 l piwa). Jutro po chmieleniu i wystudzeniu brzeczki przepuszczę ją do fermentatora przez worek (100 mikronów) i zobaczę czy zneutralizuje to ilość osadów białkowych. Jeśli nie to zamówię worek 25 mikronów z tym że tak jak pisałem mam obawy czy przepuści on cokolwiek. Dodatkowe natlenienie powstałe poprzez przepuszczanie brzeczki przez worek tuż przed zadaniem drożdży raczej pozytywnie powinno wpłynąć na ich późniejszą pracę.

18 godzin temu, CERNUNNOS napisał:

Ja przelewam do fermentora przez takie coś: siatka i stojak do filtracji. Jaką to ma gęstość siatki to nie wiem (odkupiłem przez forum) ale zdecydowanie wystarczy to wyłapania większości osadów białkowych, przy zasypie z dużą ilością pszenicy to czasami prawie pełna siatka jest. Generalnie przyrząd sobie bardzo chwalę bo nie mam strat i dodatkowo przy przelewaniu napowietrza się brzeczka. Pięć litrów osadu to dużo, tyle to miałem jak na cichą dodałem pulpę z mango ok 3 kg i faktycznie nie dało się już tego odcedzić przed butelkowaniem, zazwyczaj mam ok 2 cm ciasta drożdżowego.

W piątek zrobię eksperyment i przed zadaniem drożdży przeleje do fermentatora przez worek 100 mikronów zimną brzeczkę. Zobaczymy czy się zatka oraz jaka będzie ilość osadu po kilku dniach. Jeśli taka filtracja niewiele da to do następnej warki użyje worek o gęstości oczek 25 mikronów aczkolwiek mam wrażenie że ilość cukrów w piwie może szybko go zatkać

Uwarzyłem parę piw za pomocą takiej torby https://pl.aliexpress.com/item/32831529890.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0f9rn450 . Niestety gdy przychodziło do wyjęcia jej z garnka i odcedzenia worek się zatykał (zwłaszcza gdy w zasypie były płatki owsiane). Prawdopodobnie problem polegał na zbyt małej gęstości siatki (100 mikronów). Obecnie korzystam z wiaderka zrobionego z siatki stalowej (od jednego z forumowiczów) i cały problem zniknął. Chciałbym zapytać czy ktoś z Was używa takich worków do filtracji zimnej brzeczki przed zadaniem drożdży? Zastanawiam się czy np przelewanie do fermentatora przez siatkę np 25 mikronów (drobniejszej nie widziałem - https://pl.aliexpress.com/item/32917579663.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.20b153camNxdhu&algo_pvid=b9438a3e-3b2a-4981-975e-7efee7adb13b&algo_expid=b9438a3e-3b2a-4981-975e-7efee7adb13b-59&btsid=0b0a0ad815953351387825436e2871&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_) skutecznie zatrzyma większość osadów białkowych? Czy tez może będzie to zbyt gęsta siatka? Obecnie po kilku dniach fermentacji na dnie fermentatora mam zbite ok 5 litrów osadu i obawiam się że może to w jakimś stopniu wpływać na smak piwa.