Skocz do zawartości

konidiofor

Members
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez konidiofor

  1. Witajcie. Odświeże temat, żeby zdać relacje z degustacji. Piwo okazało się być na prawdę ok. Tak jak myślałem trochę za mało nagazowane, ale schłodzone smakuje.  Kiedy robiłem swoje pierwsze nieudane piwa z brew kitu towarzyszył im drożdżowe posmak, w tym również tak jest, ale bardzo delikatny. Czy w tych piwach zawsze będzie nam to towarzyszyć czy istnieje może sposob na ograniczenie tego ?   

    Oczywiście biorę się za następne. Czy macie może jakieś sprawdzone przez łączenie ekstraktu + brew kit + drożdże ? 

     

    Dodatkowo chce przelać piwo na cicha i dodatkowo je dochmielic na zimno. Jaki chmiel warto użyć przy ipie ? 

     

     

    Staraj się chłodzić butelkę w pozycji pionowej a następnie nalewać z butelki tak, aby nie mącić osadów drożdżowych, które znajdują się na dnie. To pomoże zminimalizować posmaki drożdżowe.  

     

    Jeśli chcesz pójść krok dalej, ale jednocześnie boisz się zacierania to polecam ekstrakt plus chmielenie. To będzie dla Ciebie mały kroczek naprzód. Po zatarciu kilku brzeczek dojdziesz do wniosku, że czas poświęcony brewkitom (mimo, że nie wymagają go wiele) był stracony.

     

     

     

    Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

     

     

     

     

     

     

     

  2. W dniu 12.08.2019 o 21:49, Marcin Komosiński napisał:

    Witam, robię już swoją którąś warkę z kolei z brewkita, pszeniczne WES na Safbrew WB-06. Problem polega na tym, że popełniłem mały błąd i dodałem drożdże do brzeczki o temperaturze 33 stopni (uwodnione w 28). Przed chwilą martwiłem się, że drożdżom mogło coś się stać, ale teraz martwię się w drugą stronę - drożdże zadałem o 19, teraz jest 21:30 i pokrywa fermentora już nabrzmiała i woda w rurce bulgocze. Czy to czasem nie za szybko? Jeszcze nigdy tak wcześnie nie zaczynała się u mnie fermentacja.

     

    Bardzo krótki "lag" związany jest z wysoką temperaturą brzeczki do jakiej zadałeś drożdże. Zapewne temperatura brzeczki podczas fermentacji wynosiła około 36 stopni. Niestety, tak wysoka temperatura wiąże się z np. obfitą produkcją estrów i alkoholi wyższych. Jedno i drugie uznawane jest za wadę. Fermentacja pewnie dobiega już końca,  licz się z kacogennym piwem, ale pewnie będzie nadawało się do wypicia (zwłaszcza dla miłośników piw koncernowych). 

    Następnym razem nie zadawaj brzeczki w tak wysokiej temperaturze i pamiętaj, że temperatura brzeczki podczas fermentacji jest o kilka stopni wyższa od temperatura otoczenia. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.