Witam
Zostało mi trochę słodów :
Carahell 20-30ebc
karmelowy jasny 20-30 ebc
słód z pszenicy płaskurku
aroma 100ebc
Pszeniczny Carawheat 110-140ebc
owsiany 10ebc
pilzneński i pszeniczny
Sporo tego w zasadzie jest, można trochę piwa zrobić Problem mam taki, że mam drożdże S-33 w słoju już przygotowane jasnym ekstraktem. Chmiel marynka i lubelski standardowo.
Jakiś pomysł na piwo? Myślałem raczej o czymś na bazie pszenicy - 1kg pilzneński, 0,6kg pszeniczny, 0,4 karmelowy jasny (na 10L piwa). Nie wiem tylko jak zacierać, w jakich temperaturach jak długie przerwy porobić żeby czegoś nie popsuć. Na eksperymenty mi się zebrało, ale trochę boję się zmarnować tyle dóbr
Będę wdzięczny za sugestie, konkretne przepisy, uwagi. Koelscha nie zrobię bo już zabutelkowany